Szczęśliwi czasu nie liczą – jak samopoczucie wpływa na długość życia?

Mówi się, że mamy tyle lat, na ile się czujemy. Można pójść nawet dalej. Będziemy tak długo zdrowi, jak długo będziemy się czuć młodzi. A badania to potwierdzają i pokazują, że mózgi osób „młodych duchem” mają mniej oznak starzenia.

Macie tak, że kiedy widzicie na swoim torcie świeczki, to wydaje wam się ich ciut za dużo? Że gdy rozmawiacie z osobą w podobnym wieku, czujecie się od niej młodsi? Czy w waszych żyłach wciąż jeszcze tli się (a może buzuje) młodzieńcze uniesienie i nie brakuje energii do działania? Jeśli tak, to doskonale! Czujecie się młodo i macie spore szanse na to, by przeżyć długie i zdrowe życie.

Nie tylko stan umysłu

W badaniu University College London, które warto przytoczyć, wzięło udział 6,5 tys. kobiet i mężczyzn w wieku powyżej 52 lat. Pytanie, na które mieli odpowiedzieć badani, brzmiało: na ile lat się czujesz?

• ok. 70 proc. czuło się 3-4 lata młodziej, niż wskazywała metryka,
• 25 proc. czuło się na tyle, ile faktycznie miało,
• 5 proc. dodawało sobie lat.

W ciągu kolejnych 99 miesięcy odsetek śmiertelności wśród tych, którzy czuli się młodziej, wyniósł 14 proc., wśród osób, które czuły się na swój wiek – 18,5 proc., ale aż 24,6 proc. wśród osób, które 8 lat wcześniej zadeklarowały odczuwalny wiek starszy niż w metryce!

Wynik był jednoznaczny. Nasze dobre samopoczucie może nam dodać lat… życia. W badaniach obserwuje się zwłaszcza związek ze zdrowiem sercowo-naczyniowym, mniej z ryzykiem nowotworowym.

Z kolei praca opublikowana w piśmie „Frontiers in Aging Neuroscience” jest pierwszą, która znalazła związek między subiektywnym odczuciem wieku a faktycznym „wiekiem” mózgu. Tak! Czujący się młodziej mają lepiej zakonserwowany mózg. Badanie z wykorzystaniem rezonansu pokazało, że mózgi takich osób ewidentnie noszą mniej oznak starzenia.

Poczuć się młodziej

Jednak nie wszystko jest oczywiste. Do oszukania czasu nie wystarczy wesoła mina. Ruch fizyczny i to, co jemy, mają nadal kolosalne znaczenie. Choć nie do końca wiadomo, czy to czując się młodziej, prowadzimy zdrowszy styl życia, czy odwrotnie – to, jaki styl życia prowadzimy, rzutuje na nasze poczucie młodości.

– Kiedy ludzie czują się staro, bardziej prawdopodobne, że zrezygnują z fizycznych aktywności, które uznają za zbyt trudne wyzwania – uważa prof. Ronald Siger z Harvard Medical School.

I dodaje, że jest sposób – możemy poczuć się młodziej, stawiając na powszechnie powtarzane reguły – gdy przeznaczymy na ćwiczenia (o umiarkowanej intensywności) przynajmniej 150 minut tygodniowo, oraz gdy wykluczymy z diety tłuszcze trans, dodany cukier i nasycone kwasy tłuszczowe, a w ich miejsce postawimy na błonnik, dobre tłuszcze i pełnoziarniste produkty.

Co więcej możemy zrobić, by choć w wyobraźni zmienić pierwsze cyfry PESEL-u? Prof. Siger, który jest m.in. redaktorem raportu „Positive Psychology”, radzi:

„Podejmuj nowe wyzwania, ucz się nowych rzeczy, rozwijaj umiejętności. To motywuje do życia.

Skup się na tym, co jest teraz. Doceń ten moment, zamiast pogrążać się w żalu nad tym, co działo się w przeszłości, i zadręczać się tym, co może się stać w przyszłości.

Rozwijaj poczucie sensu życia. Więcej czasu przeznacz na ukochane hobby. Kiedy koncentrujemy się wyłącznie na własnej natychmiastowej przyjemności lub bólu, z większym prawdopodobieństwem mamy problem z procesem starzenia” – uważa Siger.

Każdy pewnie doda do tego coś od siebie. Bo przepisów na młodość ducha jest więcej. Trzeba tylko je odnaleźć w swojej głowie.