Afera na całą Polskę w zaledwie 15 godzin. Badania od Ewy Chodakowskiej zbulwersowały nie tylko kobiety chorujące na endometriozę

Ledwie 15 godzin żył w sieci pakiet badań związanych z endometriozą promowany jako autorska propozycja Ewy Chodakowskiej i jednej z firm diagnostycznych. „Wprowadzam właśnie na rynek moje gotowe pakiety badań” – ogłaszała z dumą celebrytka, pisząc o swojej półtorarocznej pracy z lekarzami i naukowcami. Po protestach pacjentek i lekarzy firma wycofała ofertę, a celebrytka przeprasza wszystkie kobiety, które poczuły się dotknięte.
Moje pakiety za wasze pieniądze
Emocjonujące dyskusje w mediach społecznościowych wywołał wpis Ewy Chodakowskiej, w którym ogłosiła swój kolejny „projekt życia”, czyli pakiety badań diagnostycznych odpowiadających na konkretne problemy zdrowotne. W całej sprawie chodzi oczywiście o pieniądze, bo wprowadzanie na rynek „moich gotowych pakietów badan” to nic innego, jak współpraca reklamowa celebrytki z jedną z firm.
Jednym z pakietów był ten dotyczący diagnostyki endometriozy, w którym kobiety zmagające się z tą chorobą bardzo szybko dopatrzyły się wielu błędów, m.in. np. testu endomKIT, który jest obarczony dużym ryzykiem błędów, a także badań, które nie mają wiele wspólnego z diagnostyką tej choroby.
„Od początku nie mieliśmy wątpliwości, że jest to co najmniej podły chwyt marketingowy, który akurat w przypadku wieloletniego szukania odpowiedzi na cierpienie, miał niestety szansę zaskoczyć. Bo która Endopolka nie wydałaby 1529 zł (taka była cena za pakiet rozszerzony), nie wiedząc jeszcze, że choruje na endometriozę? Niech pierwsza rzuci kamieniem ta z nas, która na pewnym etapie nie zapłaciłaby KAŻDEJ sumy, aby znaleźć przyczynę ból” – tłumaczą we wpisie na Instagramie Endopolki.
„Brawa za czujność drogie Endowoman! Nie pozwalajmy na szerzenie dezinformacji i fake newsów. Zbyt dużo pacjentki cierpią z powodu tej choroby aby były jeszcze oszukiwane i naciągane na niepotrzebne koszty, które nic nie wniosą” – skomentował dr Mikołaj Karmowski, zajmujący się leczeniem endometriozy.
Krótka kariera endopakietu
Pakiet dotyczący endometriozy był dostępny na stronie firmy diagnostycznej ledwie 15 godzin i został wycofany. Chodakowska w kolejnym wpisie próbowała tłumaczyć, że jej zaangażowanie i w ogóle istota pakietu zostały źle zrozumiane.
„Celem nie było przekazanie informacji, że pakiet badań jest badaniem diagnostycznym endometriozy, pozwalającym postawić rozpoznanie endometriozy. W opisie oferty informowano o zakresie badań laboratoryjnych mogących pomóc w ocenie ogólnego stanu zdrowia i hormonalnego profilu pacjentki, a nie o pełnoprawnej diagnostyce endometriozy” – napisała, ale tłumaczenia trenerki tylko wywołały irytację.
„Niesamowity fikołek Chodakowskiej. Wczoraj: mój pakiet, nasi pacjenci, ja wydałam, marzyłam kilka lat, PROJEKT ŻYCIA, na to czekałam, TEGO JESZCZE NIE BYŁO, będziecie zachwycone, 1,5 roku PRACY . Po czym, kiedy się okazało, że ludzie nie są głupi i nie dadzą się nabijać w butelkę: źle czytacie, źle rozumiecie, to nie tak, to Diagnostyka jest odpowiedzialna, to oni usunęli, to oni nie ja” – komentuje na forum Fundacji Endopolki Klaudia Ganiev prowadząca profil pysznie_bezglutenowo.
„Prawda się zawsze obroni, a głos spójnego stanowiska pacjenckiego i medycznego jest tego najlepszym przykładem” – napisały z satysfakcją przedstawicielki Fundacji EndoPolki, a pod wpisem cały przybywa podziękowań za skuteczne działania.
„Cieszę się że te kilka ostatnich lat pracy endospoleczności przyczyniło się do zwiększenia świadomości o endometriozie. Może i 5 lat temu ten pakiet byłby 'hitem’, ale przy obecnej świadomości kobiet nie pozwolimy, aby ktokolwiek wmawiał nam, jak niby diagnozuje się endometriozę. Zrobiliśmy wspaniały krok milowy właśnie w pomocy EndoKobietom” – napisała endomama.pl
Endopakiet to nie wszystko
Pakiet badań związanych z endometriozą nie jest jedynym, jaki firmuje swoim nazwiskiem i zasięgami Ewa Chodakowska. We współpracy z firmą powstał także inne propozycje opatrzone podobizną celebrytki – dotyczą badań profilaktycznych związanych z kontrolą wagi i dedykowanych osobom, które zamierzają rozpocząć treningi, ale także dotyczących gospodarki hormonalnej, metabolizmu, nawodnienia czy pasożytów.
W sprawie jednego z nich głos zabrała na swoim profilu na FB prof. Agnieszka Szuster-Ciesielska.
„Przede wszystkim dziwi, że pani Ewa Chodakowska wprowadza 'swoje’ badania diagnostyczne. Czy influencerka ma stosowne wykształcenie, aby tworzyć takie własne zestawy badań? Raczej nie, skoro powołuje się na współpracę z doktorami i profesorami nauk medycznych Laboratoriów – Diagnostyka S.A. ” – pisze na swoim profilu na FB.
Lekarkę zastanowił szczególnie slogan używany przez Chodakowską dotyczący dostępnej dla wszystkich medycyny funkcjonalnej i mikroodżywania. Nawiązując do definicji niedoborów komórkowych, która dotyczy poważnych zaburzeń i funkcji układu odpornościowego, lekarka powątpiewa, by celebrytka stosowała to określenie zgodnie z jego rzeczywistym znaczeniem: „Nie jestem pewna, czy o takie niedobory komórkowe pani Chodakowskiej chodzi, zważywszy na skład badań proponowanych przez nią pakietów” – zauważa.
Co więcej, jak zauważa, oferta zakupu pakietu połączona jest nie tylko z dostępem do autorskiego programu treningowego trenerki, ale też do konsultacji w sprawie suplementów, które ona sama zażywa. A wszystko to za całkiem słuszne kwoty, bo ceny niektórych pakietów badań przekraczają 2 tys. zł.
„Osobiście dla mnie to kolejny plan biznesowy, jak naciągać pacjentów troszczących się o swoje zdrowie. Nie znam się na prawie, więc nie wypowiem się o aspektach prawnych takiej współpracy pani Ewy Chodakowskiej, Diagnostyki i specjalistów. O to poproszę Rzecznika Praw Pacjenta” – zapowiada lekarka.
Przepraszam każdą kobietę, która poczuła się oszukana
Dziś Ewa Chodakowska już nie tłumaczy swoich decyzji, ale za nie przeprasza. Na jej profilu ukazał się pełen emocji wpis:
„Przepraszam za nieścisłość, która mogła wzmocnić poczucie niezrozumienia, samotności i frustracji. Dotknęłam wrażliwego miejsca – rany zbiorowej, jaką jest endometrioza. […] Nie zamierzam się bronić. Nie szukam wymówek. Przyjmuję tę krytykę i uczę się z niej” – czytamy.
Jak zapowiada, nie zamierza zamykać tematu, ale szeroko go otworzyć. „To dopiero początek większej rozmowy. W najbliższych dniach wrócę do Was z planem konkretnych działań” – napisała. „Ewa dla mnie najważniejsze jest, co robisz dla nas kobiet. Patrzę tylko na to, bo błąd może popełnić każdy” – odpowiadają jej fanki.
Zobacz także
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy

Fascynująco, odważnie i z humorem pisząc o sztuce, namawia kobiety do profilaktyki. „To sens istnienia Histerii Sztuki”

Dr Alicja Pawluczuk, artystka z endometriozą: Zależy mi, żeby temat kobiecego bólu brano na poważnie

„Ciało bez wątpienia lubi aktywność. Ale sport trzeba przyjąć z całym dobrodziejstwem inwentarza”. Jak nie zaczynać aktywności, mówi Andrzej Pyda

Kwas mlekowy – co to jest? Jak usunąć? Objawy, badanie
się ten artykuł?