Żabka czy kraul? Jakie są style pływackie i jakie wybrać zależnie od warunków zdrowotnych?
Pływanie to jedna z podstawowych aktywności fizycznych, których uczą się dzieci. Jednak jako dorośli często zapominamy o korzyściach z niej płynących. Poznaj wszystkie style pływania i dowiedz się, jak dobrać odpowiedni dla siebie pod względem potrzeb zdrowotnych, urazów lub celów sylwetkowych. Jak często pływać i kto powinien unikać tej aktywności?
Jakie są style pływackie?
Wyróżnia się 4 podstawowe style pływania: kraul, klasyczny, motylkowy, grzbietowy. Poza tym istnieje jeszcze piesek, ower i strzała. Każdy z nich ma swoją technikę, która pozwala nie tylko przynosić lepsze rezultaty, ale też zapobiegać urazom.
Kraul
Technika jest tu dość prosta. To najszybszy styl pływacki. Określa się go też jako styl dowolny i jest on często wybierany podczas zawodów pływackich. Pływanie kraulem najbardziej angażuje mięśnie pleców, rąk, mięśnie boczne tułowia. Wskazany jest dla osób, które zmagają się z bólami odcinka lędźwiowego kręgosłupa.
Styl klasyczny (żabka)
Pływanie żabką wymaga koordynacji pracy rąk oraz nóg. W czasie nabierania powietrza należy się też skupić na wytworzeniu dużego oporu. W przeciwieństwie do kraula to jeden z wolniejszych stylów pływania. Jak pływać żabką prawidłowo? Należy skoordynować pracę rąk i nóg z pracą głowy. W tym stylu pracują lędźwie, mięśnie brzucha, ud, ramion, pośladków oraz mięśnie piersiowe. Doskonały styl dla tych, którzy chcą wzmocnić kręgosłup i poprawić wydolność oddechową. Żabka to styl zalecany dla osób, które zmagają się z chronicznymi bólami pleców.
Styl motylkowy (delfin)
Pływanie delfinem jest najtrudniejsze. Opanowanie prawidłowej techniki zajmuje bardzo wiele czasu, ale przynosi dużo korzyści. Pracuje w nim całe ciało, a ruchy muszą być płynne. Przypominają one styl pływania delfinów – falisty. Jak pływać delfinem? Gdy głowa jest w górze, to biodra muszą być w dole i na odwrót. Oddech należy brać tylko podczas wynurzania i zaleca się robić to jak najrzadziej (o ile pozwala na to pojemność płuc). Do pracy są zaangażowane szczególnie mięśnie pleców: czworoboczny, równoległoboczny i mięśnie grzbietu. Doskonały wybór dla osób, które chcą rozwijać szybkość i poprawiać wydolność oddechową. Do tego pomaga w ćwiczeniu równowagi. Ze względu na intensywność tego stylu zalecany jest jako uzupełniająca aktywność dla biegaczy, która pozwala pracować nad prędkością bez obciążania stawów oraz kręgosłupa. Ortopedzi zalecają go też u dzieci, młodzieży i dorosłych w celu zwalczania płaskostopia.
Styl grzbietowy
Pływanie na plecach to doskonały wybór dla osób, które mają problemy z odcinkiem lędźwiowym kręgosłupa. Pływanie grzbietem wzmacnia mięśnie brzucha, pośladków, rąk oraz nóg. Jeden ruch rąk przypada na 6 uderzeń nóg. Styl grzbietowy poprawia ruchomość i giętkość kręgosłupa oraz rozluźnia mięśnie karku i szyi.
Piesek
To bardzo popularny styl wśród dzieci, ponieważ sprawia im też dużo radości. Nie powinno więc zatem dziwić, że w trakcie jego wykonywania produkowane są endorfiny. Bywa więc, że psychoterapeuci zalecają swoim pacjentom pływanie właśnie tym stylem, aby aktywować produkcję hormonów szczęścia. Imitowanie ruchów, które wykonują zwierzęta podczas pływania pozwala na bawienie się tą aktywnością. Styk ten poza tym wzmacnia mięśnie rąk i nóg, co przekłada się u dzieci na lepszy rozwój.
Ower
Ten styl najlepiej sprawdza się wtedy, gdy pływasz w otwartych akwenach wodnych lub jeziorach, gdzie mogą pojawić się nagłe zmiany nurtów. Styl ten bowiem polega na pływaniu na boku i przekładaniu rąk do przodu nad głową. To bardzo trudny styl pływacki, ale jednocześnie doskonały dla mięśni brzucha i nóg. Dodatkowo przyczynia się do poprawy krążenia oraz wydolności oddechowej.
Strzała
To drugi po piesku najbardziej lubiany styl przez dzieci. Nogi wykonują ruch pionowy (nożyce), a ręce są wyprostowane przed głową i złączone ze sobą tworząc kształt strzały. Taki układ rąk pozwala uzyskać lepszą prędkość, ponieważ łatwiej przecina wodę. Wzmacnia mięśnie grzbietu oraz brzucha. Ten styl pozwala dzieciom oswoić się z wodą i poczuć się pewnie. Nie wymaga dużo siły, więc jest dobry dla tych, którzy nie mają dobrej kondycji, ale chcą nad nią pracować.
Skolioza a pływanie
Poznając wszystkie style pływania z pewnością zauważyłaś, że wszystkie pomagają w zwalczaniu problemów z plecami. Pływanie szczególnie zalecane jest przy wadach postawy, takich jak skolioza. Ponieważ większość stylów wymaga odpowiedniej pracy rąk to pływanie rozkurcza mięśnie takie jak dźwigacz łopatki, czworoboczny i piersiowy większe. Biorą one udział w procesie oddychania, a każdy ich przykurcz może pogarszać oddech.
Zresztą nie tylko skolioza jest wadą, z którą pływanie sobie doskonale radzi.
Wszystkie techniki pływania polegające na zagarnianiu wody, jak styl klasyczny czy motylkowy aktywizują mięsień zębaty przedni, prosty brzucha oraz równoległoboczny. Te zaś zapobiegają rozwojowi wad, które pogarszają funkcjonowanie mięśni stawowych.
Pływanie zapobiega asymetriom barków, łopatek, a także garbieniu się. Przy tym ostatnim problemie doskonałym remedium będzie styl grzbietowy.
Kto powinien pływać?
Tak naprawdę pływanie jest aktywnością, która jest wskazana dla wszystkich. Jest odpowiednia zarówno dla dzieci, jak i dorosłych, a także osób starszych. Również kobiety w ciąży mogą ją praktykować, bez forsowania się (odpada zatem pływanie kraulem oraz delfinem). Jest to też sport często wskazywany dla osób z otyłością. Jest to dla nich idealny sposób na rozpoczęcie walki o zrzucenie wagi bez obciążania stawów, kręgosłupa, a także pozwalający na dostosowanie tempa do własnych możliwości. Pomaga też w usprawnieniu pracy układu krążeniowo-oddechowego, który to jest bardzo obciążony przy dużej wadze.
Pływanie zaleca się też osobom, które zmagają się z chorobami układu oddechowego, np. z astmą, ponieważ pomaga ono w poprawie wydolności tego układu i pozwala ćwiczyć oddech.
Jeśli masz problemy z dyskopatią to pływanie może pogłębić twoje problemy. Dlatego jeśli chcesz uprawiać tą aktywność, warto wcześniej skonsultować się w tej sprawie z fizjoterapeutą lub ortopedą, który wskaże indywidualne, najlepsze dla ciebie rozwiązanie.
Polecamy
Radosław Meller: „Chiropraktycy bywają kojarzeni ze znachorami, którzy kiedyś przyjmowali w drewnianych chatkach”
Beata Radziszewska-Skorupa: „Ludzie pływają tzw. żabką dyrektorską i dziwią się, że kręgosłup wciąż ich boli”
Ma 99 lat i jest trzykrotną rekordzistką świata w pływaniu. „Po prostu robię, co mogę”
Nastawienie kręgosłupa – czy taka terapia manualna leczy ból?
się ten artykuł?