Przejdź do treści

„Tak się kończą zabawy z fajerwerkami”. Ratownik medyczny pokazuje drastyczny przypadek na SOR

Odpalona petarda w dłoni
Fajerwerki nieodpowiednio używane mogą prowadzić do wielu bolesnych obrażeń / Zdjęcie: Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Gdybym nie znał mechanizmu urazu, myślałbym, że to zdjęcie z frontu w Ukrainie” – pisze na swoim profilu na Instagramie Jan Świtała, dołączając drastyczne zdjęcie, na którym widać skutki nieumiejętnego obchodzenia się z fajerwerkami. Poszkodowany ma dosłownie dziurę w ciele. Ratownik medyczny apeluje o zmianę nastawienia względem pirotechniki.

Skutki zabawy fajerwerkami

Fajerwerki gwarantują imponujące efekty wizualne, ale należy pamiętać, że to niebezpieczne materiały wybuchowe, które mogą prowadzić do wielu groźnych uszkodzeń ciała. Zaczynając od poparzeń rąk, twarzy i skaleczeń głowy, kończąc na urwanych kończynach, utracie wzroku i krwotokach zagrażających życiu. Do wypadków najczęściej dochodzi podczas sylwestrowej nocy. Ratownicy medyczni podkreślają, że w Sylwestra telefony wzywające karetkę zaczynają się rozdzwaniać o godzinie 16:00 i dzwonią do wieczora w Nowy Rok. Zespół ratownictwa medycznego po udzieleniu czynności ratunkowych jednemu potrzebującemu, praktycznie od razu dostaje kolejne zgłoszenie. Najczęstsze zdarzenia wynikają z nieuwagi przy odpalaniu petard i używania ich pod wpływem alkoholu.

Jan Świtała, ratownik medyczny znany w mediach społecznościowych jako @yanek43, opublikował zdjęcie, na którym widać groźne uszkodzenie ciała u pacjenta, który trafił na jeden z SOR-ów na południu Polski. Mężczyzna ma rozległy, głęboki uraz, widoczne są wnętrzności. Jak wyjaśnił ratownik, obrażenia są skutkiem nieumiejętnego obchodzenia się z materiałami pirotechnicznymi.

„Grasz w głupie gry – wygrywasz głupie nagrody. Tak się kończą zabawy z fajerwerkami – gdybym nie znał mechanizmu urazu, myślałbym, że to zdjęcie z frontu w Ukrainie” – pisze Świtała.

Jak wygląda Sylwester okiem ratownika medycznego?

Ratownik z apelem: nie masz drugiej szansy

Ratownik wyjaśnił, że poszkodowany mężczyzna nie był jego pacjentem. Zdjęcie podesłał mu jeden z obserwujących go internautów. Zdecydował się je opublikować, mimo drastyczności, by przestrzec innych przed zabawami z użyciem fajerwerków. Uznał, że skoro zwykłe apele nie działają, to może rzeczywisty przypadek uzmysłowi, jak poważne konsekwencje może mieć niewłaściwe obchodzenia się z materiałami pirotechnicznymi.

„Nie masz drugiej szansy, słowo 'przepraszam’ możesz sobie wsadzić w każdy z fizjologicznych jak i nowopowstałych otworów w ciele” – pisze ironicznie Świtała. „Jeśli jego przykład nie przekonuje Cię do zmiany nastawienia względem pirotechniki, to błagam, zrób coś dla ludzkości i pamiętaj o antykoncepcji” – dodaje.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Sytuacja przedstawiona na zdjęciu to tylko jeden z wielu nieszczęśliwych, a czasem tragicznych zdarzeń, do których rokrocznie dochodzi podczas sylwestrowych imprez. Wówczas najważniejsza jest szybka reakcja i natychmiastowe wezwanie pomocy. Dowiedz się, jak udzielić pierwszej pomocy w przypadku obrażeń spowodowanych fajerwerkami czy petardami.

Fajerwerki – pierwsza pomoc

Zadbaj o bezpieczeństwo

Odsuń siebie i poszkodowanego od dymu, tlących się fajerwerków czy niewybuchów. W sytuacji, gdy poszkodowany znajduje się na ulicy, przenieś go w bezpieczne miejsce. Kiedy już zadbasz o te dwa najważniejsze elementy, możesz przystąpić do udzielania bezpośredniej pomocy poszkodowanemu.

Gaszenie

W wyniku niewłaściwego obchodzenia się z petardami może dojść do zapalenia się włosów lub ubrań. W takiej sytuacji nie wolno biegać, ponieważ to prowadzi do rozprzestrzenienia się ognia. Najlepiej położyć się na ziemi i tarzać oraz próbować zdusić płomienie kurtką czy kocem. Nie wolno używać do tego gaśnic, gdyż mogą zwiększyć obrażenia.

Ocena obrażeń

Służby ratunkowe należy wezwać bezwzględnie, jeśli poparzeniu uległa twarz, dłonie lub krocze. Upewnij się także, czy ofiara nie ma objawów wstrząsu, czy jest blada, poci się, ma przyspieszone tętno, mówi nieskładnie lub nie przejawia większej aktywności.

Może zdarzyć się, że petarda naderwie rękę. W takiej sytuacji należy unieść uszkodzoną kończynę wyżej, ponad poziom serca, a na krwawiącą ranę założyć opatrunek, który można ucisnąć ręką, tak by powstrzymać krwotok. Bez tego ranny może się wykrwawić. Jeśli opatrunek przesiąka, nie zdejmuj mokrej już warstwy, tylko nałóż kolejną.

Oderwaną część kończyny (np. palec) zawiń w suchą, wyjałowioną gazę, włóż do worka foliowego i szczelnie zawiń. Następnie umieść worek w pojemniku z wodą i lodem bądź z zimną wodą, jeśli nie masz dostępu do lodu. Oddaj pojemnik osobie z pogotowania ratunkowego lub personelowi szpitala. Takie działanie może pozwolić na odratowanie amputowanej kończyny i przyszycie jej.

Ubranie

Najczęściej poparzeniu ulegają odsłonięte części ciała (dłonie, twarz). Zdarza się jednak, że roztopiony materiał przyklei się do skóry. W żadnym wypadku nie należy go usuwać! Tym zajmą się wyspecjalizowani ratownicy.

Jeśli jednak na uszkodzonych częściach ciała znajduje się biżuteria (np. pierścionki, zegarek, bransoletki), należy ją niezwłocznie ściągnąć. Zranione miejsca puchną i później może stać się to niemożliwe.

Wezwanie pomocy

Należy zadzwonić na nr 112 lub 999 (pogotowie ratunkowe). Wykonując połączenie telefoniczne, bardzo ważne jest, aby udzielić dyspozytorowi informacji dotyczących:

  • miejsca zdarzenia (dokładna informacja, gdzie doszło do wypadku),
  • co się wydarzyło (np. wybuch fajerwerków, pożar),
  • ile osób zostało poszkodowanych,
  • w jakim stanie są ranne osoby.

Podczas wzywania pomocy pamiętaj, aby przedstawić się i zostawić swój numer telefonu. Nigdy nie rozłączaj się pierwszy, poczekaj na dodatkowe pytania od dyspozytora i na potwierdzenie przyjęcia zgłoszenia.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?