Przejdź do treści

„Ta dziewczyna nazywa się Justyna Nagłowska. Nie narzeczona Szyca, nie partnerka aktora i nie kobieta swojego mężczyzny”. Borys Szyc ostro o postrzeganiu kobiet

Tekst o walce z postrzeganiem kobiet przez pryzmat związków. Na zdjęciu: Kobieta robiąca selfie - HelloZdrowie
Facebook @jus_naglowska
Podoba Ci
się ten artykuł?

W końcu ktoś powiedział to głośno! Borys Szyc opublikował mocny wpis na swoim koncie na Facebooku, przeciwstawiając się ocenianiu kobiet przez pryzmat ich związku z mężczyzną. Borysa Szyca znają chyba wszyscy. A Justynę Nagłowską?

Jak utarło się w społeczeństwie, kobieta nie jest postrzegana za to, co robi, ale za to z kim jest. Żona doktora, matka polityka, dziewczyna muzyka. Pomija się całkowicie to, co dana kobieta osiągnęła w swoim życiu. Wykształcenie, praca, osiągnięcia i wszystko to, co robi, jest nieważne w obliczu związku z partnerem. Większość kobiet sama również ocenia się przez pryzmat relacji damsko-męskich, postrzegając siebie jako mniej lub bardziej wartościową w zależności od tego, czy jest singielką czy też nie.

W ten sam sposób nazywana jest Justyna Nagłowska. W przestrzeni publicznej istnieje jako „narzeczona Szyca”. Nie zwraca się uwagi na to, co robi, umniejszając jej wartość. A robi wiele i do tego dobrze. Takiemu postrzeganiu sprzeciwił się jej partner Borys Szyc, który dał upust swoim spostrzeżeniom w najnowszym wpisie opublikowanym na facebookowym koncie aktora.

"Ta dziewczyna nazywa się Justyna Nagłowska. Nie narzeczona Szyca, nie partnerka aktora i nie kobieta swojego mężczyzny. Nazywa się JUSTYNA NAGŁOWSKA. Skończyła dwa fakultety, dziennikarstwo i reżyserię, świetnie pisze (nawet jej trochę zazdroszcze), ma swojego bloga naglowska.pl , ma swoje podcasty „Dziewczyny” z Kasią Lengren w Onecie i mnóstwo pomysłów na następne (prawda @tu_okuniewska ? Prawda @storytel.pl ?) , prowadzi swój podróżniczy program na @travelchannelpolska a do tego i przede wszystkim jest wspaniałą mamą i moją narzeczoną, która sprawia, ze chcę być lepszy"

Borys Szyc

Szyc zaznacza także, że Nagłowska dokonała swoich osiągnięć, walcząc po drodze z depresją. –Doszła do tego swoją ciężka pracą, walką ze swoimi ograniczeniami i strachem. Bez moich „pleców”. Za plecy i jej serce mogę dziękować ja! – dodaje aktor. Post w przeciągu godziny zdobył już tysiąc polubień. Miejmy nadzieję, że przeczyta go wiele osób i coś w tej kwestii w końcu się zmieni.

Ta dziewczyna nazywa się Justyna Nagłowska. Nie narzeczona Szyca, nie partnerka aktora i nie kobieta swojego mężczyzny….

Gepostet von Borys Szyc am Samstag, 8. Juni 2019

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?