„NieOn”! Jair Bolsonaro prezydentem, Brazylia protestuje

W poniedziałek rano Brazylijki obudziły się w kraju, którym będzie rządził seksista, homofob, przeciwnik aborcji i par homoseksualnych – Jair Bolsonaro.

Od sierpnia w Brazylii kobiety masowo protestowały przeciw głosowaniu w wyborach prezydenckich na Jaira Bolsonaro. Niestety ich działania nie przyniosły skutków. Bolsonaro wygrał w niedzielę w II turze wyborów z poparciem ponad 55 proc.

Kobiety protestują – akcja #EleNão – #NotHim

Kobiety protestują w Brazylii przeciw Bolsonaro od sierpnia. Utworzyły akcję #EleNão – #NotHim, #nieOn – która nabrała gigantycznego tempa i rozgłosu. #EleNão (NieOn) – pisały na facebooku, a potem na transparentach. 29 września, tydzień przed I turą wyborów prezydenckich wyszły na ulice. Manifestacje przeciwko Bolsonaro odbyły się w 114 miastach Brazylii, ale też w Nowym Jorku, Lizbonie, Paryżu i Londynie. Największe miały miejsce w São Paulo (około 100 tys. osób) i Rio de Janeiro (ok. 25 tys).

Getty Images, Photo by Cris Faga

Getty Images/Photo by Gustavo Basso

„Staramy się zagwarantować, że demokracja przetrwa. Bolsonaro reprezentuje coś zupełnie przeciwnego, ideologię nietolerancji dla LGBT, kobiet i czarnych. To właśnie mniejszości muszą zaprotestować i pokazać, że w demokracji nie ma dla niego miejsca” – mówiła Jessica Pietrani, jedna z organizatorek ruchu #EleNão.

Getty Images, Photo by Victor Moriyama

Pomimo dużej popularności, jaką zyskał Jair Bolsonaro (jego profil na Facebooku lubi ponad 8 mln użytkowników), aż 54 proc. Brazylijek deklarowało, że na niego nie zagłosuje. Dla nich jest szowinistą, rasistą i homofobem – tak najczęściej przedstawiają go w Internecie.

Jair Bolsonaro – kim jest?

Bolsonaro jest kongresmenem i byłym wojskowym. Ukończył wychowanie fizyczne oraz kurs spadochroniarstwa. Słynie z rasistowskich, szowinistycznych i homofobicznych poglądów. Nie kryje swojej sympatii dla brazylijskiej dyktatury z lat 1965-85, której zarzuca jedynie, że „torturowała zamiast zabijać”. Bolsonaro wygrał wybory prezydenckie w drugiej turze z poparciem ponad 55 proc. Wygrał, ponieważ społeczeństwo brazylijskie było zmęczone kryzysem gospodarczym, korupcją polityków lewicowych i rosnącą przestępczością.

Poglądy Jaira Bolsonaro

Bolsonaro jest znany z nienawistnych wypowiedzi wobec kobiet i osób LGBT.  Uważa, że kobiety i mężczyźni nie powinni zarabiać tyle samo, ponieważ te pierwsze zachodzą w ciążę. Największy szok wywołał kilka lat temu, gdy publicznie powiedział do lewicowej kongresmenki Marii do Rosario, że nie zgwałciłby jej, ponieważ jest za brzydka. Jego żart, że spłodził pięcioro dzieci, ale tylko czworo jest udanych, bo piąte to córka, jest już – niestety – dobrze znany. Bolsonaro ma długą historię homofobicznych wypowiedzi. Stwierdził publicznie między innymi, że chciałby „wybić gejostwo z dzieci”, ponieważ tylko dobry klaps pozwoli na dobre wychowanie. Oceniał, że liczba osób homoseksualnych rośnie z powodu „liberalnych nawyków, narkotyków i wzrostu liczby pracujących kobiet”. Mówił, że „nie byłby w stanie kochać syna-homoseksualisty” i wolałby, aby jego syn zginął w wypadku, niż okazał się gejem. Bolsonaro uchodźców nazywa „szumowinami świata”. Twierdzi, że dobrze wychował syna, ponieważ „nie przyprowadzi mu do domu czarnoskórej kobiety”.

Jair Bolsonaro  w swoich postulatach przedwyborczych zapowiadał całkowity zakaz aborcji, leczenie z homoseksualizmu, popierał szeroko stosowaną karę śmierci oraz tortury.

Madonna przyłącza się do akcji #EleNão

Madonna także przyłączyła się do akcji #EleNão, wspierając Brazylijki. Swoje poparcie udokumentowała na swoim koncie na Instagramie. Stworzył także krótki film, który zatytułowała tak samo jak nazwę kampanii.

Polska przyłącza się do akcji #EleNão

W Warszawie 26 października pod Ambasadą Brazylii w Warszawie także odbyła się manifestacja. Ludzie zebrali się o godzinie 19, aby tańcem i śpiewem wyrazić sprzeciw wobec polityki Jaira Bolsonaro.

Zwolenniczki Bolsonaro – #womenwithbolsonaro

Kobiety, które są zwolenniczkami nowego prezydenta, określają siebie jako „kobiety odwagi, które nie potrzebują feminizmu i wspierają kapitana Bolsonaro”. Uważają Bolsonaro za polityka bez skazy, w porównaniu do polityków, którzy rządzili państwem przez ostatnie lata. Stworzyły również zamkniętą stronę na Facebooku o nazwie Women With Bolsonaro (Official), która w samym wrześniu zrzeszyła 850 tys. osób.

Manifestacja kobiet przeciwko Bolsonaro jest w historii Brazylii największym aktem sprzeciwu wobec kandydata politycznego. Nigdy w historii Brazylii nie było przy okazji wyborów tak głębokiego rozłamu w społeczeństwie.