Przejdź do treści

Nie kupuj dziecku smartfona wcześniej niż w 6. klasie. Naukowcy: rodzice narażają je na otyłość i depresję

Mama rozdaje dzieciom telefony
Posiadanie smartfona we wczesnym etapie życia wiąże się ze zwiększonym ryzykiem problemów ze zdrowiem psychicznym i otyłości / Zdjęcie: Ekaterina Goncharova / Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

Dzieci, które otrzymały smartfon przed 12. rokiem życia, są bardziej narażone na depresję i otyłość – to wnioski płynące z nowego badania opublikowanego w czasopiśmie „Pediatrics”. Doszli do nich naukowcy z Uniwersytetu Pensylwanii, Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i Uniwersytetu Columbia, którzy przeanalizowali dane ponad 10 tys. nastolatków.

Australia: zakaz mediów społecznościowych dla nastolatków

W listopadzie 2024 r. Australia, jako pierwszy kraj na świecie, wprowadziła zakaz korzystania z serwisów społecznościowych dla dzieci poniżej 16. roku życia. Początkowo dotyczył on jedynie takich platform, jak TikTok, Instagram, Facebook, serwis X, Snapchat i Threads, w sierpniu 2025 r. zakaz został poszerzony o YouTube’a. Od 10 grudnia osoby poniżej 16. roku życia w Australii nie będą mogły korzystać z dwóch kolejnych platform społecznościowych: Reddit i Kick – poinformował w środę, 3 grudnia rządowy organ odpowiadający za bezpieczeństwo w sieci. Tym samym lista serwisów objętych tym zakazem wzrosła do dziewięciu.

W praktyce oznacza to, że administratorzy mediów społecznościowych mają obowiązek wprowadzenia systemu pozwalającego na skuteczną weryfikację wieku. Platformom, które nie podejmą stosownych kroków, by uniemożliwić osobom poniżej 16. roku życia założenie konta, grozi kara do 50 mln dolarów australijskich (28,3 mln euro).

Ministra komunikacji Anika Wells poinformowała w środę, że objęte zakazem serwisy mają ponadto prawny obowiązek zamykać w Australii konta osób poniżej 16. roku życia. Zatem nastolatkowie nie będą mogli zakładać nowych kont, a istniejące profile zostaną dezaktywowane. Podobne prawo planuje wprowadzić rząd Francji. Reszta świata póki co jedynie patrzy na konsekwentne i długo zapowiadane działania Australii. A szkoda, bo liczne raporty, na których decyzję o zakazie opierał australijski rząd, jasno pokazują, że korzystanie z serwisów społecznościowych szkodzi dzieciom.

Co więcej, zbadano, iż już sam fakt posiadania własnego smartfona ma wpływ na stan zdrowia najmłodszych. Dowiódł tego zespół badawczy, składający się z naukowców z Uniwersytetu Pensylwanii, Uniwersytetu Kalifornijskiego w Berkeley i Uniwersytetu Columbia. Wyniki ich badań zostały opublikowane 1 grudnia w czasopiśmie naukowym „Pediatrics”.

Posiadanie własnego smartfona ma wpływ na stan zdrowia dzieci

Naukowcy przeanalizowali dane ponad 10500 nastolatków z całych Stanów Zjednoczonych, którzy uczestniczyli w badaniu rozwoju poznawczego mózgu nastolatków (ABCD – Adolescent Brain Cognitive Development Study) w latach 2018–2020. Badanie to, finansowane przez Narodowe Instytuty Zdrowia, określa się jako „największe długoterminowe badanie rozwoju mózgu i zdrowia dzieci” w kraju. Grupę badawczą zawężono do dzieci w wieku od 9 do 16 lat, a za nadrzędny cel obrano sprawdzenie, w jaki sposób posiadanie smartfona i wiek, w którym dziecko otrzymuje swój pierwszy smartfon, wpływa na stan jego zdrowia.

Według badaczy, 63,6 proc. uczestników badania ABCD posiadało smartfon, a średni wiek, w którym go otrzymali, wynosił 11 lat. Na podstawie tych danych badacze ustalili, że młodsze dzieci były bardziej narażone na problemy ze snem lub otyłość związane z posiadaniem smartfona niż starsi uczestnicy, a im młodsze były dzieci, tym gorsze wyniki zdrowotne zgłaszano.

„Nawet nie przyjrzeliśmy się temu, co dzieci robiły na telefonie” – powiedział w wywiadzie dla CBS News Ran Barzilay, główny autor badania i psychiatra dziecięcy z Centrum Zapobiegania Samobójstwom Młodzieży, Interwencji i Badań w Szpitalu Dziecięcym w Filadelfii. „Zadaliśmy sobie w zasadzie jedno proste pytanie: czy sam fakt posiadania własnego smartfona w tym wieku ma cokolwiek wspólnego ze stanem zdrowia?” – dodał. 

Odpowiedź na to pytanie dało porównanie danych dzieci, które dostały smartfon przed 12. rokiem życia, z danymi dzieci, które nie korzystały z niego w tym wieku. Zespół badawczy odkrył, że u nastolatków, którzy posiadali smartfon, ryzyko depresji było 1,3 razy wyższe, ryzyko otyłości 1,4 razy wyższe, a ryzyko niedoboru snu 1,6 razy wyższe niż u ich rówieśników, którzy nie mieli telefonu. Z ustaleń naukowców wynika także, że im wcześniej dziecko otrzymało smartfon, tym większe było ryzyko wystąpienia problemów zdrowotnych – ryzyko to rosło o około 10 proc. za każdy rok wcześniejszego wieku, począwszy od 4. roku życia – w porównaniu z dziećmi, które otrzymały urządzenie później lub wcale.

„Badanie wykazało również, że dzieci w wieku 13 lat, które nie posiadały smartfona w wieku 12 lat, ale nabyły go w ciągu ostatniego roku, miały gorsze wyniki w zakresie zdrowia psychicznego i problemy ze snem” – czytamy w artykule opublikowanym w serwisie ABC News.

Dziewięciolatek chce mieć własny telefon. Odmówić czy kupić?

Dr Ran Barzilay, główny autor badania, adiunkt na Uniwersytecie Pensylwanii i psychiatra dzieci i młodzieży w Szpitalu Dziecięcym w Filadelfii, w wywiadzie dla ABC News zasugerował, aby rodzice decyzję o zakupie pierwszego telefonu dla swoich dzieci podejmowali z większą uważnością i rozwagą. Psychiatra stwierdził, że wyniki jego badania jasno dają do zrozumienia, że smartfony są „istotnym czynnikiem wpływającym na zdrowie nastolatków”.

„Mam dziewięcioletnie dziecko, które chce mieć telefon i myślę, że pytanie [czy kupić mu smartfon – przyp. red.] jest istotne dla każdego rodzica dziecka wchodzącego w okres dojrzewania, nawet jeszcze przed jego osiągnięciem” – powiedział Barzilay, podkreślając swoją osobistą motywację do przeprowadzenia badania.

Barzilay przyznał, że choć badanie dowodzi jedynie związku, a nie związku przyczynowo-skutkowego, tj. nie uwzględnia konkretnych aspektów użytkowania smartfonów, to jest kolejnym w rosnącej liczbie dowodów łączących korzystanie ze smartfonów z negatywnymi skutkami zdrowotnymi u młodych ludzi. Naukowcy prowadzący badanie liczą, że w dłuższej perspektywie uda im się dokładniej określić, jakie zachowania związane ze smartfonami mogą stanowić największe ryzyko dla zdrowia najmłodszych.

Psychiatra zaznaczył, że wyniki badania nie mają na celu obwiniania rodziców, którzy dali swoim dzieciom smartfony w wieku 12 lat lub wcześniej. Sam zresztą należy do tego grona: jego dwójka starszych dzieci dostała smartfony przed ukończeniem 12. roku życia. Dziś jednak wie, że swojemu dziewięcioletniemu synowi odmówi póki co kupna telefonu.

„Nie dostanie telefonu w najbliższym czasie. Decyzja jest jasna” – ujawnił w rozmowie z ABC News.

Barzilay podkreśla, że jego badanie powinno uświadomić rodzicom, iż muszą wprowadzić pewne zasady, aby ograniczyć potencjalne szkody, jakie może wyrządzić korzystanie ze smartfonów. Może to oznaczać na przykład wprowadzenie zakazu korzystania ze smartfona przed snem i wspieranie dzieci w podejmowaniu aktywności niezwiązanych z ekranem.

Źródło: ABC News, BBC, CBS News

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?