Na zalanych terenach istnieje realne zagrożenie dla zdrowia. „Należy zaszczepić wszystkich” – alarmuje prof. Anna Boroń-Kaczmarska
Eksperci ostrzegają przed wodą powodziową. „To tak naprawdę rozcieńczone szambo” – mówił dr Paweł Grzesiowski, podkreślając, że przy kontakcie z nią może dojść do zatrucia, dlatego konieczne są szczepienia. Zdaniem prof. Anny Boroń-Kaczmarskiej są one „najsilniejszą bronią w zakaźnictwie”, z której powinni skorzystać wszyscy powodzianie. Szczepionki przeciw tężcowi są już bezpłatnie dostępne.
„Trzeba się spodziewać, że dojdzie do zatrucia”
Główny Inspektor Sanitarny dr Paweł Grzesiowski na antenie RMF FM odniósł się do sytuacji epidemicznej na zalanych terenach. Ostrzegł przy tym o możliwych konsekwencjach wynikających z kontaktu z wodą skażoną najrozmaitszymi składnikami chemicznymi, toksynami i drobnoustrojami.
„Naniesione przez wodę powodziową resztki i zanieczyszczenia kumulują wszystko to, czym skażona była woda, więc można powiedzieć, że to tak naprawdę rozcieńczone szambo” – tłumaczył. „Sama woda powodziowa jest niebezpieczna, ale tutaj mamy taki mechanizm rozcieńczenia, że ta woda płynie, jest jej dużo, więc kontakt krótkotrwały skóry z wodą nie jest aż tak toksyczny. Natomiast gdyby ktoś napił się takiej wody czy użył jej dla zwierząt, to trzeba się spodziewać, że dojdzie do zatrucia” – podkreślił inspektor w rozmowie z RMF FM.
W 1997 r. powodzianie cierpieli z powodu zatruć pokarmowych o podłożu bakteryjnym, WZW typu A, czerwonki, leptospirozy, tężca. Odnotowano: 6146 zatruć pokarmowych, 1654 przypadki biegunek u dzieci poniżej 2. r.ż., 306 przypadków wirusowego zapalenia wątroby typu A, 119 przypadków czerwonki i 7 przypadków tężca. Jak sytuacja wygląda obecnie? Zdaniem Głównego Inspektora Sanitarnego jeszcze jest zbyt wcześnie na ocenę sytuacji epidemicznej, gdyż ewentualne choroby zakaźne mogą być dopiero w fazie rozwoju.
„Pamiętajmy, że choroby zakaźne mają swój okres wylęgania” – wyjaśnił dr Grzesiowski. „Teraz, kiedy ludzie są na wałach, kiedy ratują życie, mało kto zwraca uwagę na biegunkę czy wymioty. Wiele z tych osób – dopiero kiedy te emocje największe opadną i zaczną się przyglądać swojemu stanowi zdrowia – może zacząć zgłaszać się do lekarzy. Także spodziewamy się większej liczby zatruć pokarmowych” – dodał.
Powodzianie muszą zaszczepić się jak najszybciej
Zdaniem prof. Anny Boroń-Kaczmarskiej „sytuacja epidemiologiczna jest bardzo niebezpieczna” i priorytetem jest odcięcie ludzi od potencjalnie skażonej wody, zabezpieczenie wody pitnej oraz żywności, a także – szczepienia. W rozmowie z WP abcZdrowie specjalistka chorób zakaźnych podkreśliła, że szczepienia są „najsilniejszą bronią w zakaźnictwie”.
„Jeżeli to tylko możliwe, należy zaszczepić wszystkich, którzy nie zostali dotychczas zaszczepieni, zwłaszcza przeciw durowi brzusznemu, rotawirusom, WZW typu A „ – zaapelowała prof. Boroń-Kaczmarska.
Równie istotne jest szczepienie przeciw tężcowi. Dr Grzesiowski na antenie RMF FM podkreślił, że laseczką tężca mogą być szczególnie zagrożone osoby sprzątające po powodzi, ponieważ choroba może rozwinąć się po zwykłym skaleczeniu.
„Pamiętajmy, że w glebie, w zanieczyszczeniach, może być laseczka tężca, a to jest bardzo niebezpieczna choroba. Jeśli dochodzi do skaleczenia, to przez tę ranę bakteria tężca może dostać się do naszego organizmu i tu przychodzą z pomocą szczepienia” – zaznaczył. „Mamy w tej chwili zabezpieczone szczepionki dla osób, które uległy takiemu urazowi. Zarówno Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Opolu, jak i we Wrocławiu, mają zaopatrzenie w te szczepionki” – zapewnił.
Szczepionki dla powodzian są już dostępne
W czwartek przed południem podczas posiedzenia sztabu kryzysowego wojewoda śląski Marek Wójcik poinformował, że bezpłatne szczepionki przeciw tężcowi dla osób z terenów dotkniętych powodzią są dostępne w SOR-ach i placówkach POZ.
„To są bezpłatne szczepionki poekspozycyjne dla osób, które zraniłyby się na przykład w trakcie sprzątania swoich posesji„ – wyjaśnił wojewoda śląski.
Dodał, że „w miarę potrzeb szczepionki te będą również w dyspozycji powiatowych inspektorów po to, żeby uzupełnić zapasy w POZ-ach”.
Źródło: RMF FM, WP abcZdrowie
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Dyrektorzy szkół we Wrocławiu zastraszani przez antyszczepionkowców. Powodem szczepienia przeciw HPV
WHO apeluje o zwiększenie szczepień w walce z antybiotykoopornością. „To kluczowe znaczenie dla ratowania życia”
Szczepionka na COVID-19 wróciła do Polski. Chętni jednak muszą za nią zapłacić. I to niemało
Wycofano szczepionkę po śmierci pacjenta. „Działanie prewencyjne” – tłumaczy GIF
się ten artykuł?