„Na lekarza”. Policja i NFZ ostrzegają przed nową metodą oszustów
Policja i Narodowy Fundusz Zdrowia ostrzegają przed nową metodą oszustów – „na lekarza”. Łatwowierni mogą stracić oszczędności życia. Tylko w lutym dwie starsze osoby zostały oszukane łącznie na niemal 90 tys. zł. „Pracownicy lecznic lub przychodni nie odwiedzają rodzin pacjentów w domach celem odbioru pieniędzy” – tłumaczy Agnieszka Białas-Sitarska, rzeczniczka oddziału NFZ.
„Na lekarza” – nowa metoda oszustów
Policja ostrzega, że oszuści zaczęli posługiwać się nową metodą – „na lekarza”. Złodzieje na swoje ofiary najczęściej wybierają osoby starsze. Dzwonią, podają się za lekarza i informują, że bliska osoba z ich rodziny w krytycznym stanie przebywa w szpitalu. Jak przekazała policja Polskiej Agencji Prasowej, w ten sposób w lutym oszczędności życia straciło już dwoje seniorów. Poszkodowana została m.in. 87-letnia kielczanka, do której zadzwonił mężczyzna podający się za lekarza. Oszust powiedział, że jej syn zachorował na COVID-19 i potrzebuje pieniędzy na leczenie.
„Powiedział, że na leczenie potrzebna jest kwota 70 tys. zł, w innym przypadku syn umrze. Kobieta chciała porozmawiać z synem, ale rzekomy lekarz zaznaczył, że syn jest w stanie ciężkim w szpitalu i kontakt z nim jest w tej chwili niemożliwy. Ostatecznie przekazała oszustowi 38 tys. zł” – relacjonuje PAP mł.asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.
W ten sam sposób oszukano 82-letniego mieszkańca Starachowic. Mężczyzna przekazał informację swojej żonie, która udała się do szpitala, by uzyskać informacje o stanie zdrowia swojego syna. Niestety oszust zadzwonił ponownie.
„Zaniepokojona matka postanowiła udać się do szpitala, aby sprawdzić stan zdrowia syna. Jednocześnie druga osoba skontaktowała się z 82-letnim mężczyzną, sugerując potrzebę pilnej pomocy finansowej na rzecz leczenia syna. Senior przekazał oszustowi 50 tys. zł. Tymczasem 75-letnia kobieta ustaliła, że ich syna w szpitalu w ogóle nie było” – przekazał PAP sierż. sztab. Emil Jaros z Komendy Powiatowej Policji w Starachowicach.
Policja i NFZ ostrzegają
Policjanci apeluje do seniorów, by byli czujni i nie wierzyli w informacje o bliskich przekazywane przez nieznaną im osobę. W szczególności należy zachować zdrowy rozsądek w przypadku prośby o przekazanie środków pieniężnych, ponieważ w ten sposób starsze osoby mogą stracić oszczędności swojego życia.
„Jeżeli otrzymujemy połączenie z nieznanego numeru, nigdy nie mamy pewności co do tożsamości naszego rozmówcy. Jeżeli sprawa dotyczy przekazania jakichkolwiek środków pieniężnych czy przekazania danych, powinniśmy się rozłączyć i zweryfikować poruszaną kwestię albo u naszych bliskich, albo w instytucji, na którą powołuje się rozmówca. Każdorazowo takie próby należy zgłaszać do odpowiednich organów” – podkreśla mł. asp. Perkowska-Kiepas.
O ostrożność apeluje także Narodowy Fundusz Zdrowia. Jak zaznacza Agnieszka Białas-Sitarska, rzeczniczka prasowa Świętokrzyskiego Oddziału NFZ, w publicznych placówkach leki, badania i zabiegi wykonywane są bezpłatnie. Dodaje również, że nikt z pracowników NFZ nie ma prawa żądać gotówki przez telefon. Do takiej sytuacji nie może dojść nawet, kiedy chory nie jest ubezpieczony.
„W żadnym wypadku pracownicy lecznic lub przychodni nie odwiedzają rodzin pacjentów w domach celem odbioru pieniędzy np. za kosztowną terapię, rzekomo ratującą życie krewnego” – tłumaczy.
Białas-Sitarska wyjaśnia, że każde polecenie zapłaty w przypadku braku ubezpieczenia realizowane jest poprzez przesłanie faktury indywidualnie na wskazany adres w dokumentacji medycznej chorego.
„Faktury wystawiane są również z terminem płatności pozwalającym na zgromadzenie środków potrzebnych na zapłatę za świadczenia” – dodaje.
Źródło: PAP
Zobacz także
„Są kobiety, którym brakuje czułości, bezpieczeństwa, stabilności. I oszust wypełnia ten brak” — mówi psycholog Piotr Pietrzak o zjawisku „oszukanych na miłość”
Julian Sobiech: Nie ma przeszkód, by żyć 150 albo 200 lat. Na razie wydaje się to być science fiction, ale mamy tu spory potencjał
„Sposób posługiwania się pieniędzmi jest psychologicznym portretem – naszym własnym, ale też naszego związku” – mówi psycholożka Marta Mizera
Polecamy
Zmarł najstarszy człowiek świata, miał 112 lat. W ostatnim wywiadzie zdradził sekret swojej długowieczności
59-latka wpisała się do Księgi Rekordów Guinnessa. Zrobiła 1575 pompek w godzinę
„Witajcie, oszuści. Jestem waszym koszmarem”. Babcia AI wypowiada wojnę sprawcom oszustw „na wnuczka”
80-letnia modelka z zambijskiej wioski zachwyca stylem i wdziękiem: „Czuję, że mogę podbić świat!”
się ten artykuł?