Mieszkańcy DPS-ów napisali listy do św. Mikołaja. Ich treść często wzrusza do łez. „Proszę o spokój, zdrowie, słodycze”
Mieszkańcy DPS-ów w Łodzi po raz kolejny wzięli udział w akcji „List do Mikołaja”. Jakie marzenia mają samotni, często schorowani podopieczni domów pomocy? Nie proszą o drogie prezenty, a o podstawowe produkty: wafelki kakaowe, krzyżówki, bilety do kina, ciepły góralski sweterek. Wśród listów znalazł się ten, napisany przez 96-letniego byłego żołnierza AK. Poprosił tylko o dwie rzeczy.
Listy do Mikołaja od mieszkańców DPS-ów
„Jestem żołnierzem Armii Krajowej. (…) Proszę o komplet pościeli i płyn po goleniu” – napisał 96-letni pan Edmund w swoim liście do św. Mikołaja. Pani Ewa prosi przede wszystkim o spokój i zdrowie, a z materialnych rzeczy marzy o wafelkach kakaowych, mlecznej czekoladzie, wiszących kolczykach i bluzce w jasnym kolorze.
„Proszę o góralski sweter, piżamę, spodnie dresowe oraz cukierki czekoladowe” – czytamy w liście napisanym przez pana Janusza. Inny mieszkaniec DPS-u w Łodzi chciałby otrzymać książki, bilety do kina, skarpety zimowe i herbatę.
Podopieczni łódzkich domów pomocy proszą św. Mikołaja o ubrania, kosmetyki, coś słodkiego, herbatę czy kawę. Ich świąteczne prośby mają bardzo prozaiczny charakter, ograniczają się często do podstawowych rzeczy, których im brakuje. Ale nie musi brakować, ponieważ tym Mikołajem może zostać każda i każdy z nas.
O akcji „List do Mikołaja z DPS-u”: „Zróbmy seniorom wspaniałe święta”
Wystarczy wziąć udział w czwartej już edycji akcji „List do Mikołaja z DPS-u”. Pod tym hasłem prowadzony jest fanpage na Facebooku, na którym publikowane są odręcznie napisane prośby podopiecznych domów pomocy. Swoje listy napisało ponad 1200 spośród 2000 pensjonariuszy. Jak informuje tvn24.pl, około 300 listów czeka jeszcze na osoby, które tym Mikołajem mogą zostać. Co należy zrobić?
Każdy list ma nadany swój numer, wystarczy zadeklarować zakup prezentów z wybranego listu, spełnić zawarte w nim marzenia, a przygotowaną paczkę dostarczyć do wyznaczonego punktu.
„Zasada jest prosta wybieracie list, który chcecie zrealizować, w komentarzu oznaczacie 'rezerwuję’ lub 'zrealizuję’. W ciągu kolejnych 1️⃣0️⃣ dni dostarczacie paczki do jednego z punktu zbiórek” – czytamy w opisie akcji.
Organizatorzy przypominają, żeby nie umieszczać w paczkach produktów z krótkim terminem ważności. Zostaną one uzupełnione tuż przed wręczeniem prezentu.
Obdarowani mają zostać wszyscy podopieczni, również ci, którzy listu nie napisali. W tym celu organizatorzy akcji utworzyli zbiórkę pieniędzy na portalu zrzutka.pl, którą również można wesprzeć.
„Zróbmy seniorom wspaniałe święta” – zachęcają organizatorzy akcji.
Jak informuje w rozmowie z tvn24.pl łódzki radny Robert Pawlak, finał akcji planowany jest w połowie grudnia. „Tak, żeby każdy pod choinką coś znalazł, żeby poczuł, że ktoś o nich myśli” – dodaje.
Rozwiń
Źródło: tvn24.pl
Zobacz także
„Mam napady paniki, hiperwentylację, ze stresu boli mnie całe ciało, głowa”. O życiu z traumą opowiadają Agata i Edward
„Większość z nas oczekuje, że starość sama się jakoś ułoży. To złudne, życzeniowe myślenie. U nas starość jest biedna i smutna” – mówi Magda Jaros, autorka książki „Oddam matkę w dobre ręce”
Danuta Stenka: mam więcej luzu i z większym dystansem podchodzę do swoich niedoskonałości
Polecamy
Magdalena Popławska o samodzielnym macierzyństwie: „Chcę żyć na własnych zasadach. Nie mieć wyrzutów, że nie spełniam oczekiwań innych”
Noblista: „Zbliżamy się do granic możliwości organizmu. Wkrótce ludzie będą żyli ponad 115 lat”. Ma to jednak swoje ciemne strony
Ma 71 lat, jest po wymianie stawu biodrowego i tańczy pole dance. Mary Serritella łamie stereotypy, a jej występy inspirują tłumy
Justyna Kowalczyk-Tekieli o przeżywaniu żałoby: „Wyłam jak pies, jak zranione zwierzę”
się ten artykuł?