Kaya Szulczewska o bodyshamingu: „to rodzaj przemocy psychicznej i ma negatywny wpływ na zdrowie i życie ludzi”. Jak z nim walczyć?
Bodyshaming to zawstydzanie ze względu na ciało. Mieści się w tej definicji zarówno zawstydzanie ze względu na nadwagę, otyłość, jak i na bycie chudą, szczupłą, na posiadanie cellulitu, danego koloru włosów, trądziku, widocznych zmian chorobowych. Kaya Szulczewska z „Ciałopozytyw Polska” bodyshamingu mówi stanowcze „nie”. Z aktywistką zgadza się coraz więcej dziewczyn.
Bodyshaming
„Bodyshaming to zawstydzanie ze względu na ciało. Słyszysz, że powinnaś przytyć, że powinnaś schudnąć, że masz zasłonić uda z cellulitem albo naczynkami, że masz zasłonić twarz fluidem ze względu na trądzik czy zaczerwienienia, ktoś daje rady dotyczące zmiany wyglądu, o które nie prosisz, ktoś podważa twój wygląd, a może ktoś wytyka ci obwisłą skórę, nie taki kształt piersi, wzrost, wielkość nosa, rozmiar stopy? Za mało kobiece ciało? Za mało męskie? A może za bardzo?” – pisze Kaya Szulczewska, aktywistka, w najnowszym poście na profilu „Ciałopozytyw Polska”.
I dodaje, że bodyshaming jest wszechobecny.
Czujesz wstyd z powodu ciała, bo ktoś je skomentował? Prawdopodobnie padłaś ofiarą bodyshamingu.
Bodyshaming obecny jest również w reklamach, w popularnych serialach i filmach, a nawet w opisach i na opakowaniach produktów.
„Często go nie zauważamy, ponieważ jest częścią kultury, w której żyjemy. Łatwo też przychodzi nam bodyshaming samych siebie, ponieważ tego od najmłodszych lat się nas uczy” – dodaje Szulczewska.
Stop dla bodyshamingu
Kaya Szulczewska w swoim poście apeluje także, by przyłączać się do jej akcji.
Rozwiń„Powiedz stop bodyshamingowi w każdej formie! Pamiętaj też, że bodyshaming jest rodzajem przemocy psychicznej i ma negatywny wpływ na zdrowie i życie ludzi” – dodaje.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy, które warto przeczytać. Ich autorkami są kobiety, które także doświadczyły bodyshamingu.
„Mam 43 lata i od dzieciństwa słyszałam od najbliższych: mała, za chuda, za gruba, za duży nos, za grube łydki, za duży biust, za szybko dojrzewasz, za długie włosy, za krótkie palce, blada, zbyt opalona, za duży tyłek, za dużo mięśni…”,
„Mam 150 cm wzrostu i 25 lat. Nie jestem szczupła, przeciwnie. W pracy co chwilę słyszę, że wow jak to taka mała kobitka może być technologiem w branży opon… Ludzie chyba nie rozumieją, że jestem niska i nie chce słyszeć ich komentarzy na temat mojego wzrostu. Może nie są to bardzo bolesne przytyki, jednak są okropnie irytujące…” – to tylko niektóre z wpisów.
Kaya Szulczewska
Kaya Szulczewska to założycielka profilu „Ciałopozytyw Polska” – fenomenu w polskim internecie. Aktywistka regularnie publikuje na swoim koncie zdjęcia różnorodnych ciał wymykających się kanonom, historie dotyczące ich akceptacji, a także edukacyjne treści wokół tematu kobiecego ciała.
Polecamy
Tysiące nagich osób na moście Story Bridge. „Wszyscy jesteśmy tacy sami”
Pamela Anderson o rezygnacji z makijażu: „Zaczęłam zdawać sobie sprawę, że czuję się świetnie jako ja”. Nakłoniła Drew Barrymore do zdjęcia doczepów na wizji
Danae Mercer: „80 proc. kobiet ma cellulit, 70 proc. niesymetryczne piersi, 90 proc. ma wzdęcia. Kobiety w 100 procentach są piękne, silne i znaczą więcej niż ich odbicie”
Ashley Graham o swoim debiucie na pokazie Victoria’s Secret: „Wahałam się, bo ich wizja piękna wydawała się wąska”
się ten artykuł?