Jesienią często palisz świece zapachowe? Chemiczka wyjaśnia, czy są dla nas zdrowe
Czy zdarzyło ci się odczuwać bóle głowy po przebywaniu w pomieszczeniu, w którym paliły się świece zapachowe? To bardzo prawdopodobne, tak samo jak kaszel, duszności czy ogólne złe samopoczucie. Dlaczego tak się dzieje? Pisze o tym chemiczka Sylwia Panek czyli Mama Chemik na swoim profilu na Instagramie.
Czy świece zapachowe są zdrowe?
„Ostatnim razem, kiedy poruszałam ten temat, jedna z dziewczyn napisała w komentarzu, że używała świec zapachowych, dopóki w jej domu nie pojawił się oczyszczacz powietrza, bo ten zaczynał wariować za każdym razem, kiedy jakaś została zapalona, czyli dawał znać, że powietrze w domu jest zanieczyszczone” – pisze Sylwia Panek na swoim profilu na Instagramie.
I wyjaśnia, dlaczego świece zapachowe stosowane w domu nie zawsze są dobrym pomysłem.
„Większość dostępnych w sklepach świec to świece parafinowe (parafina otrzymywana jest z ropy naftowej). Spala się ona, uwalniając do powietrza substancje, które je zanieczyszczają, między innymi toluen i benzen. Spalają się też dodane substancje zapachowe (zazwyczaj syntetyczne), barwniki i knot, który jeśli jest bawełniany to ok, ale w sprzedaży są też knoty z rdzeniem, w których znajdują się szkodliwe metale jak ołów czy cyna” – wyjaśnia chemiczka.
Nie kupuj świec niewiadomego pochodzenia!
Ekspertka w swoim wpisie dodaje również, że najbardziej niepokojące są świece niewiadomego pochodzenia lub te kupowanie na chińskich portalach. Sylwia Panek przypomina, że zamawiając z Chin prosto do domu omijacie jakiekolwiek kontrole produktu, więc ten może nie spełniać europejskich norm dotyczących bezpieczeństwa.
„Zawsze zastanawia mnie też czy istnieją świeczki z knotami z syntetycznych produktów = plastikowymi knotami, bo to kolejny potencjalny zanieczyszczacz naszego powietrza” – dodaje chemiczka.
Które świece są bezpieczniejsze?
Nie wyobrażasz sobie jesiennych wieczorów bez zapalonej świecy? Sylwia Panek wyjaśnia, że najbezpieczniejsze ze wszystkich są świece z wosku pszczelego, które – jak podają niektóre źródła – działają wręcz odwrotnie od wspomnianych na początku, bo oczyszczają powietrze.
„Drugie w kolejności, moim zdaniem, będą świece sojowe. Najlepsze oczywiście sojowe bez dodatków, ale jak już koniecznie musicie produkt zapachowy, to niech to koniecznie będą naturalne olejki eteryczne. Niestety, spalanie olejków najprawdopodobniej już nie będzie takie dobre (co innego ich podgrzewanie), więc jeśli koniecznie musicie palić świece zapachowe, to nie przesadzajcie z ich ilością” – dodaje chemiczka.
Mama Chemik – kim jest?
Sylwia Panek jest chemiczką, która, jak sama o sobie mówi: „uczy chemii, ale nie takiej szkolnej, tylko tej życiowej. Tego, co wszyscy powinniśmy wiedzieć, bo chemia jest wszędzie wokół nas…”. Panek prowadzi w sieci swojego bloga i jest aktywna w mediach społecznościowych.
Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 79 tys. osób. Znajdziemy tam między innymi informacje dotyczące segregowania odpadów, chemii dodawanej do żywności oraz zdrowe przepisy.
RozwińZobacz także
Polecamy
„Podstawową różnicą pomiędzy mną a stomatologiem jest to, że stomatolodzy wsadzają wiertarki do buzi, a ja tylko palce” – o fizjoterapii stomatologicznej mówi Karolina Mrozińska
„Przeszłam przez ból migrenowy, stygmatyzację i medyczny gaslighting, i mam już dość”. Gwiazda filmów Marvela wspiera osoby chorujące na migrenę
11 potencjalnych przyczyn bólu głowy i oczu. Czy warto się martwić?
Migrena u dzieci. Jak rozpoznać objawy i pomóc swojemu dziecku?
się ten artykuł?