Jared Leto oskarżony o molestowanie nieletnich. Głos zabrało dziewięć kobiet. „To od dawna była tajemnica poliszynela”

Jared Leto, laureat Oscara za rolę w filmie „Witaj w klubie”, mierzy się z zarzutami molestowania. Dziewięć kobiet oskarża aktora o niewłaściwe zachowania seksualne. Do nadużyć ze strony artysty miało dochodzić, gdy kobiety były nieletnie. Dziennik „Air Mail” ujawnia kulisy imprez w domu Leto, na które miały być werbowane młode dziewczyny. Głos w sprawie zabrał już rzecznik aktora.

Jared Leto z oskarżeniami o nadużycia seksualne

Jared Leto to amerykański aktor, znany z takich produkcji jak „Requiem dla snu” i „House of Gucci” czy z oscarowej roli w filmie „Witaj w klubie”, a także muzyk – lider zespołu Thirty Seconds to Mars. Przez lata uchodził za jednego z najbardziej intrygujących artystów Hollywood, który łączy świat kina ze sceną muzyczną. Jednak w ostatnich dniach jego nazwisko zaczęło pojawiać się w zupełnie innym kontekście. Powróciła sprawa oskarżeń o niewłaściwe zachowania seksualne ze strony aktora.

Pierwszy raz głośno zrobiło się na ten temat już w 2005 r., kiedy „New York Post” opublikował artykuł, zaczynający się od stwierdzenia: „Jared Leto lubi młode dziewczyny”. W 2012 r. w mediach społecznościowych pojawił się wpis autorstwa Allie Teilz, DJ-ki z Los Angeles, która ujawniła, że została zaatakowana przez artystę:

„Nie jesteś naprawdę w Los Angeles, dopóki Jared Leto nie próbuje wymusić na tobie czegoś za kulisami… W kilcie i czapce zimowej. Zostałam zaatakowana i straumatyzowana przez tego zboczeńca, gdy miałam 17 lat” – pisała. „Wiedział, ile mam lat i nie obchodziło go to. To, co zrobił, było drapieżne, przerażające i niedopuszczalne” – dodała w relacji na Instagramie.

Wstrząsający reportaż, który ukazał się w sobotę 7 czerwca na łamach „Air Mail”, pokazuje, że sprawa jest bardziej złożona niż mogłoby się wydawać. Artykuł zawiera wywiady z dziewięcioma kobietami, które miały paść ofiarami nadużyć seksualnych ze strony aktora. Jedna z kobiet – modelka Laura La Rue – wypowiada się z imienia i nazwiska, reszta zachowała anonimowość. Zarzuty, o których mówią, dotyczą wydarzeń sprzed dekady.

Kobiety przyznają, że zachowania aktora względem młodych kobiet, o których pisał dwie dekady temu „New York Post”, nie były jednostkowymi sytuacjami.

„[To – przyp. red.] część długotrwałego wzorca – takiego, który był i jest szeroko znany w niektórych kręgach i, ogólnie rzecz biorąc, po cichu akceptowany” – czytamy.

Jedna z ofiar artysty stwierdza: „To była tajemnica poliszynela przez długi czas”. „Miałam 18 lat, kiedy pierwszy raz tam poszłam i zdecydowanie nie byłam tam najmłodszą osobą” – mówi kolejna z kobiet, dodając, że na imprezach w domu Leto było czterech lub pięciu mężczyzn i około sześćdziesięciu bardzo młodych kobiet. Oczekiwania panów były takie, aby dziewczyny kąpały się nago w basenie.

Nagabywanie, natarczywość, masturbacja

Fala oskarżeń pod adresem Jareda Leto obejmuje wysyłanie nieodpowiednich wiadomości, ekshibicjonizm oraz przemoc seksualną. Część kobiet doświadczyła nadużyć ze strony aktora przed ukończeniem pełnoletniości.

Jedna z bohaterek reportażu podkreśla, że miała 16 lat, kiedy w 2006 r. Jared Leto zaczepił ją w Urth Caffé w Los Angeles. Wspomina, że aktor po krótkiej wymianie zdań zdobył do niej numer, a następnie dzwonił do niej w środku nocy i składał seksualne propozycje. Kiedy odmawiała, telefon wciąż dzwonił. „Zawsze o pierwszej, drugiej, trzeciej w nocy. Rozmowy stawały się seksualne. Pytał o rzeczy takie jak: »Czy miałaś kiedyś chłopaka? Czy kiedykolwiek ssałaś fi*ta?«” – relacjonuje kobieta, dodając, że sytuacja powtarzała się przez kolejne trzy tygodnie.

Modelka Laura La Rue przyznała, że poznała Leto na imprezie charytatywnej na rzecz praw zwierząt Yes! on Prop Two, która odbyła się w prywatnej rezydencji w Beverly Hills. Miała wtedy 16 lat, a aktor 36. Z relacji kobiety wynika, że Leto bacznie obserwował ją na tej imprezie, a następnie podszedł do niej i nawiązał z nią rozmowę. Pierwsze, o co zapytał, to ile ma lat. Kiedy odpowiedziała mu zgodnie z prawdą, poprosił o numer telefonu. Sytuacji tej przyglądała się matka modelki. Nie zareagowała odmową na prośbę o udostępnienie numeru telefonu 16-latki, ponieważ – jak wyjaśnia dziennik – uważała, że ta znajomość będzie dobra dla rozwijającej się kariery jej córki.

Do pierwszego spotkania Laury i Jareda w studiu nagraniowym na terenie jego posiadłości miało dojść pod koniec kwietnia 2009 r. „Pamiętam, jak mnie drażnił przez cały czas, gdy tam byłam. Flirtował ze mną. Przybliżał się, a potem oddalał, jakby to była gra” – wspomina modelka. Podczas jednego z kolejnych spotkań artysta miał wyjść z pokoju zupełnie nago. „Po prostu wyszedł, wystawił penisa, jakby to było normalne. Pomyślałam, że może to po prostu coś, co robią dorośli mężczyźni” – mówi Laura w rozmowie z „Air Mail”.

Rzecznik aktora przekazał, że relacja Leto i La Rue „nie miała charakteru seksualnego ani niewłaściwego„. I dodał, że dziewczyna później aplikowała na stanowisko osobistej asystentki aktora, co – według niego – miało świadczyć o braku nieodpowiednich interakcji. Modelka zaprzeczyła jednak, jakoby kiedykolwiek starała się o taką pracę.

Inna z kobiet, wypowiadających się w reportażu „Air Mail”, przyznała, że wymieniała z aktorem SMS-y, gdy była nieletnia. Podczas spotkań, które odbywały się w domu Leto, nie tylko otrzymywała pytania o podtekście seksualnym, ale także dochodziło ze strony aktora do innych nadużyć na tym tle. „Nagle wyciągnął penisa i zaczął się masturbować. Potem podszedł, złapał mnie za rękę i położył ją na sobie” – wspomina kobieta.

Obecnie nie wiadomo, czy wobec Jareda Leto toczy się formalne śledztwo. Głos zabrał przedstawiciel aktora, który stanowczo zaprzeczył wszystkim oskarżeniom, określając je jako „ewidentnie fałszywe”. Choć niepokojące sygnały na temat zachowań artysty, w tym sugestie dotyczące jego skłonności do młodszych kobiet i dziewcząt, krążyły w branży już wcześniej. W 2018 r. aktor Dylan Sprouse zasugerował na Twitterze, że Leto kontaktuje się z młodymi modelkami, a reżyser James Gunn skomentował, że „zaczyna od 18 lat w internecie”.

Źródło: Air Mail, The Hollywood Reporter, Wysokie Obcasy