Jak mądrze zatroszczyć się o siebie? Mamy fragment książki „Me time. Zaopiekuj się sobą i zostań swoją najlepszą przyjaciółką”
Publikujemy fragment książki „Me time. Zaopiekuj się sobą i zostań swoją najlepszą przyjaciółką”, której autorką jest pochodząca z Australii Jessica Sanders. Ten wyjątkowy poradnik nie tylko zachwyca szatą graficzną i ilustracjami, ale zaprasza do mądrej troski o siebie. Specjalnie dla was wybrałyśmy fragment o tym, że zaopiekowanie się sobą to zarówno długa kąpiel, trening na siłowni, jak i spędzenie całego dnia w piżamie, kiedy tego potrzebujemy, lub ustanawianie zdrowych granic w relacjach z innymi ludźmi. Książka ukazała się 27 stycznia nakładem Wydawnictwa Publicat.
Książka „Me time” jest niezwykłym poradnikiem dla każdej z nas. Autorka Jessica Sanders przekonuje, że dbanie o siebie to nie tylko długa kąpiel przy świeczkach i maseczka z ogórkiem, ale holistyczna praktyka obejmująca jednocześnie umysł i ciało.
Nieprzypadkowo wybrałyśmy akurat ten fragment książki. Autorka podpowiada, jak zadbać o siebie i motywować się w trudnych chwilach. Przedstawia propozycje różnych aktywności, które pomogą poznać i stworzyć odpowiednie nawyki. Niektóre trwają minutę, inne pół dnia. Ważne, by pamiętać, że każda z nas zasługuje na to, by się sobą zaopiekować. Zatem do dzieła!
Czym właściwie jest self-care?
Idea self-care, oznaczająca opiekę nad sobą, dbanie o siebie, a zwłaszcza o swoje zdrowie, wydaje się dziś wszechobecna. Słyszy się o tym choćby w reklamach, w których pojawia się przede wszystkim w kontekście rozpieszczania siebie czy pielęgnacji ciała.
I chociaż niektórym może kojarzyć się z nakładaniem na twarz maseczek w czasie długich kąpieli, naprawdę jest czymś więcej. Wyrazem dbania o siebie może być wyczerpujący trening na siłowni albo spędzenie całego dnia w piżamie. Self-care to także wolontariat w lokalnej społeczności, ustanawianie zdrowych granic w relacjach z innymi ludźmi lub po prostu długie spanie do oporu.
Najogólniej mówiąc, należy przede wszystkim słuchać własnego ciała, umysłu i serca oraz szanować to, co ci podpowiadają. Self-care można różnie rozumieć, w zależności od punktu widzenia. Osobiście pojmuję ten termin w sposób praktyczny, jako rodzaj holistycznej rutyny obejmującej wszystkie elementy naszego ja. Idąc tym tropem, dzielę to pojęcie na cztery równie ważne części: opiekę nad sobą w wymiarze fizycznym, psychicznym, duchowym oraz inwestowanie w przyszłą siebie. Obrazowanie self-care w ten sposób ułatwia nam zrozumienie, nad którym z tych elementów musimy szczególnie popracować. Oczywiście wszystkie cztery są ze sobą powiązane, a zajęcie się jednym z nich będzie miało wpływ na pozostałe.
Opiekowanie się sobą jest uzależniające: jeden krok we właściwym kierunku zmusi cię do kolejnych. Ale warto to zrobić. Twoje zaangażowanie sprawi, że będziesz szczęśliwszym i zdrowszym człowiekiem. Zbliżysz się do modelu życia, jaki ci odpowiada. Zatem – nie czekaj. Czytaj dalej!
Wiem, co cenię i czego potrzebuję
Co ma dla mnie największą wartość? Czego potrzebuję? To pytania, które zadajemy sobie zdecydowanie zbyt rzadko. Odpowiedzi na nie są niezwykle ważne, mają bezpośredni wpływ na twoje metody opieki nad sobą. Tylko ty jesteś w stanie odkryć, co cenisz i czego potrzebujesz. Znalezienie odpowiedzi to twoje najważniejsze zadanie, gdyż będzie miało bezpośredni wpływ na wszystkie obszary życia.
Czasem zdarza nam się zatracić w odmętach codzienności, obowiązków i oczekiwań innych osób. Bardzo łatwo wtedy oddalić się od tego, co dla nas ważne – co cenimy. Pamiętaj, aby regularnie zadawać sobie pytania. Odpowiedź na nie w chwilach zwątpienia przypomni, co jest dla ciebie najważniejsze.
Twoje potrzeby mogą się często zmieniać. Dobrym pomysłem jest regularne powtarzanie tego pytania i dostosowanie metod self-care . Podchodząc elastycznie do tematu, zapewnisz sobie to, czego rzeczywiście potrzebujesz, a nie to, o czym myślałaś, że może ci być potrzebne. Wyobraź sobie, że zapisałaś się na zajęcia na siłowni, ale poprzedniej nocy źle spałaś i tak naprawdę chcesz tylko zjeść pyszny obiad, obejrzeć ulubiony serial i wcześnie położyć się do łóżka.
Pozwól sobie na zrobienie tego, czego faktycznie pragniesz. Nie miej poczucia, że zawiodłaś, jeśli nie wykonasz wszystkiego, co zaplanowałaś. To po prostu bez sensu. Tak naprawdę będziesz teraz lepiej wiedziała, co cenisz i czego potrzebujesz, a w konsekwencji, gdzie chcesz dotrzeć.
W znalezieniu odpowiedzi na te pytania pomoże ci założenie pamiętnika. Oto kilka wskazówek na dobry początek.
Kiedy czuję się zestresowana, powinnam spojrzeć na wszystko z dystansu.
Kiedy czuję się zmęczona, powinnam postawić na odpoczynek i pozwolić sobie na lenistwo.
Kiedy czuję się zaniepokojona, powinnam znaleźć ciche miejsce i skupić się na oddychaniu.
Kiedy czuję się …………………., powinnam ……………………
Kiedy czuję się …………………., powinnam ……………………
Cenię kreatywność, dlatego stworzę bezpieczne miejsce, by się realizować.
Cenię relacje z innymi, dlatego będę pielęgnować moje przyjaźnie.
Cenię empatię, dlatego będę uważnie słuchać otaczających mnie osób.
Cenię ………………….., dlatego ………………………..
Cenię………………….., dlatego ………………………..
Opiekę nad sobą stawiam na pierwszym miejscu
Skoro odkryłaś już, co cenisz i czego potrzebujesz, dużo łatwiej będzie ci znaleźć czas na te rzeczy. Napięty harmonogram nie powinien powstrzymać cię przed dbaniem o swoje potrzeby. Pomogą ci w tym trzy kroki:
- Wpisz czas dla siebie do notesu lub kalendarza w telefonie. Możesz użyć kolorowego długopisu lub ikonki, aby wyróżnić tę część dnia. Prawdopodobnie niektóre z twoich codziennych działań należą do metod self-care , nawet jeśli nie zdajesz sobie z tego sprawy. Może poświęcasz na to aż dwie godziny dziennie, co byłoby ideałem. Jednak każdy z nas jest w innej sytuacji, dlatego nie panikuj i oprzyj się pokusie wyrzucenia tej książki przez okno, jeśli dwie godziny wydają się niemożliwością!
- Niewykluczone, że aby mieć więcej czasu dla siebie, będziesz musiała podjąć kilka trudnych decyzji – zrezygnuj z niepotrzebnych czynności, które tylko wysysają twoją energię.
- Bądź elastyczna. Nie musisz stosować zaplanowanej wcześniej metody self-care , jeśli nie masz na to ochoty. Wybierz takie działanie, które odpowiada twoim potrzebom w danej chwili. Oczywiście, im lepiej znasz siebie, tym lepiej możesz to zaplanować.
”Jeśli odkryjesz coś, co przynosi ukojenie duszy i daje ci radość, zrób wszystko, by znaleźć na to miejsce w swoim życiu”
Zobacz także
Aurelia Szokal, nauczycielka uważności: mindfulness dystansuje od sytuacji samej w sobie, pozwala ci obejrzeć ją z boku jak stopklatkę w kinie
Mindfulness dla początkujących. Kasia Bem zdradza 5 prostych zasad uważności
„Udane życie seksualne? Najpierw zaloguj się do siebie samej” – dr Maja Herman o intymności dla zapracowanych kobiet
Polecamy
Ashley Graham o swoim debiucie na pokazie Victoria’s Secret: „Wahałam się, bo ich wizja piękna wydawała się wąska”
Pamela Anderson bez makijażu na okładce „Glamour”. „Lepiej wyglądał na mnie, gdy miałam 20 lat, niż teraz”
„Mamo, zobacz, Elza!”. O tym, jak to jest być albinoską, opowiada Alicja Bazan
Kate Winslet o twarzach dojrzałych kobiet: „Oddają lepiej to, kim jesteśmy, mają więcej życia, więcej historii”
się ten artykuł?