Gruzy, zniszczony dom a w tle dźwięki fortepianu. Ukraińska artystka zagrała ostatni raz na swoim instrumencie
Ukraińska pianistka Irina Maniukina w wyjątkowy sposób pożegnała się ze swoim ukochanym instrumentem. Po tym, jak na jej dom spadły bomby, zagrała ostatni raz na fortepianie. Wideo z grającą artystką podbija sieć i wyciska łzy.
Ostatnie pożegnanie z dawnym życiem
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa już trzy tygodnie. Ukraińcy zmuszeni są do schodzenia do schronów lub uciekania do innych miast i państw. Jak poinformowała w środę na Twitterze Straż Graniczna, od początku wojny do Polski przyjechało prawie 1,9 mln uchodźców. Każdego dnia wojna zbiera coraz większe śmiertelne żniwo. Bombardowane przez rosyjską armię są szpitale, szkoły i bloki mieszkalne, a wielu miastom grozi kryzys humanitarny. Ukraińcy starają się informować świat o tym, co dzieje się w ich kraju, za pomocą mediów społecznościowych.
Tym razem sieć obiegło wzruszające wideo z Białej Cerkwi ukraińskiej pianistki. Widzimy na nim, jak Irina Maniukina wraca do swojego domu, który został zbombardowany i żegna się ze swoim ukochanym instrumentem. Artystka przeciera ręką klawisze, by strzepać z nich gruz i zaczyna grać Etiudę op. 25 nr 1 Fryderyka Chopina.
„To wideo łamie mi serce”
Artystka wraz z rodziną mieszkała w Białej Cerkwi, mieście niedaleko Kijowa. Ich mieszkanie jednak zostało niemal całkowicie zniszczone przez bombę, która spadła kilka metrów dalej. Na szczęście 48-latka w tym czasie przebywała na lokalnym targu. Ostatnie, pożegnalne chwile pianistki nagrała jej córka.
„Zaczęła grać nie tylko po to, aby się zrelaksować, ale też, żeby zebrać myśli i pożegnać się z domem, przypomnieć sobie wszystkie dobre chwile, które spędziliśmy w tym mieszkaniu” – powiedziała w rozmowie z „Kennedy News”.
Wideo stało się już wiralem na TikToku. Obejrzały je niemal 2 mln internautów. Komentujący wyrażają wyrazy współczucia i wsparcia. Piszą, że scena przypomina im kadr ze słynnego filmu „Pianista” Romana Polańskiego. Jeden z komentatorów zaznaczył także, że wybór utworu jest bardzo trafny, ponieważ Chopin również musiał uciekać ze swojej ojczyzny przed rosyjskim imperializmem.
„To absolutnie niesamowite i łamiące serce. Tyle emocji z jednego wideo”
„Czuję się, jakbym oglądała sceny z II wojny światowej, nie z 2022 roku. Modlę się za Ukrainę”
„Zalałam się łzami, ten film łamie mi serce”
– czytamy w komentarzach.
Polecamy
Plecak ewakuacyjny to wyraz paniki czy dobry pomysł? Co do niego spakować?
Okaleczone weteranki i weterani wojenni wzięli udział w Ukraińskim Tygodniu Mody. „Są niezłomni, a bez kończyn też mogą być stylowi”
Z ich rodziny po ataku na Lwów ocalał tylko mąż i ojciec. „Żona i trzy córki zostały zabite we własnym domu”
„Niesamowicie piękny człowiek”, „Moje serce jest w kawałkach”. Internauci poruszeni niezwykłymi zdjęciami weterana wojennego
się ten artykuł?