„Dziękuję, że mnie kochasz”. Aktorka wzruszyła wyznaniem podczas prestiżowej ceremonii
49-letnia Sarah Paulson podbiła serca widzów po tym, co powiedziała podczas Tony Award. Aktorka, odbierając ważną statuetkę, zwróciła się ze sceny do swojej ukochanej.
„Holland, dziękuję, że mnie kochasz”
Nagrody Tony to jedno z jedno z najbardziej prestiżowych wydarzeń w świecie artystycznym. Podczas niego nagradzani są twórcy sztuk teatralnych i musicali.
Tegoroczna ceremonia odbyła się 16 czerwca w nowojorskim teatrze im. Davida H. Kocha. Statuetkę w kategorii Najlepsza aktorka pierwszoplanowa w sztuce teatralnej zdobyła 49- letnia Sarah Paulson. To pierwsza tego typu nagroda w jej karierze. Przypadła jej za rolę Toni w sztuce teatralnej Brandena Jackobsa-Jenkinsa „Appropriate”. Aktorka ma już na koncie Złoty Glob i nagrodę Emmy.
Odbierając nagrodę, Sarah Paulson nie kryła emocji i wspomniała, że statuetka jest spełnieniem jej marzeń, ukoronowaniem miłości do teatru. Aktorka nieoczekiwanie zdecydowała się też na wzruszające wyznanie. Pierwsze słowa przemówienia skierowała do swojej wieloletniej partnerki, 81- letniej Holland Taylor.
„Holland, dziękuję, że mnie kochasz” – wyznała.
Są ze sobą prawie od 10 lat, ale nie mieszkają razem
Sarah Paulson oraz Holland Taylor poznały się 20 lat temu, ale były wówczas w związkach. W 2015 roku odnowiły kontakt za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Duża różnica wieku nie jest dla nich problemem. Wręcz przeciwnie: Sarah Paulson uważa to za atut.
„Myślę, że dzięki tej różnicy wieku jeszcze mocniej doceniamy wartość czasu, jaki możemy ze sobą spędzić. Po prostu wiesz, że musisz cenić to, co masz i co jest naprawdę ważne. To pozwala zachować właściwe proporcje przy patrzeniu na codzienne problemy. Nie mogę nazwać tego inaczej niż przejmującym poczuciem istnienia i wartości czasu” – wyznała przed kilkoma laty w wywiadzie dla w „New York Times”.
Sarah Paulson nigdy nie ukrywała swojej orientacji seksualnej, chętnie zabierała swoje parterki na ważne wydarzenia i jest symbolem otwartości w społeczności LGBT+. Z Holland Taylor po raz pierwszy pojawiła się na gali Critic’s Choice Awards w 2016 roku.
Jak mówiła w jednym wywiadów, nie chce się ukrywać, lecz normalizować coś, czego inni nie postrzegają jako normalnego.
Z kolei 81-letnia Holland Taylor na coming out zdecydowała się dopiero po 70. Jak wyjaśniła, „nie wychodziła z szafy, bo żyje poza nią, a nie w świetle reflektorów”.
Receptą na udaną relację tej pary ma być model związku zwany living apart together. Aktorki, mimo że są ze sobą związane niemal od dekady, nie dzielą ze sobą mieszkania.
„Jesteśmy razem, kiedy chcemy być, a kiedy nie, spędzamy czas osobno” – mówiła Sarah Paulson w jednym z wywiadów.
źródło: people.com, New York Times
Zobacz także
Katarzyna Tubylewicz: Samotność wybrana to przyjemna osobność, luksus uwolnienia się od międzyludzkich zobowiązań, to oddech i poczucie wolności
Stres mniejszościowy powoduje, że osoby LGBTQ+ się izolują, ukrywają swoją orientację seksualną lub tożsamość płciową – pisze psycholożka Anna Cyklińska
Agata Puszcz: „Osoby neuroróżnorodne też szukają wiedzy na temat swojej seksualności”
Polecamy
Sarah McBride pierwszą osobą transpłciową wybraną do Kongresu! „To przełomowe osiągnięcie w marszu ku równości”
Agnieszka Włodarczyk na prawie 5 miesięcy powierzyła opiekę nad synem swojej mamie. „Nie mam siły już mówić”
Chloë Grace Moretz dokonała coming outu. „Wierzę w potrzebę ochrony prawnej, która ochroni mnie jako lesbijkę”
Tęczowy Piątek po nowemu. Warsztaty z języka inkluzywnego, przychylność dyrektorów szkół i otwartość małych miasteczek
się ten artykuł?