Doda o social mediach: „To największy nowotwór ludzkości. Zabrał nam zdrowe spojrzenie na samych siebie”

Doda została uznana za najpopularniejszą osobę publiczną w polskim internecie. Do swojego triumfu w rankingu See Blogers artystka odniosła się podczas rozmowy w programie śniadaniowym. Wokalistka gorzko podsumowała, że media społecznościowe są miejscem, gdzie spotyka się nie tylko ze wsparciem fanów, ale też nękaniem ze strony hejterów. „Jestem ofiarą cyberprzemocy co najmniej od dekady” – ujawniła, dodając, że jej marzeniem jest, by zniknąć z przestrzeni social mediów.
Doda najpopularniejszą osobą w sieci
Tegoroczny ranking najpopularniejszych osób publicznych See Blogers został zdominowany przez kobiety, które zajęły aż dziewięć miejsc na liście TOP 10. Pierwsze miejsce należało do Dody, a właściwie Doroty Rabczewskiej. Artystka wyprzedziła tym samym Annę Lewandowską, która przez wiele lat dzierżyła to zaszczytne miejsce w zestawieniu. Zaraz za trenerką uplasowała się Young Leosia. Na liście TOP 10 osób publicznych w polskim internecie znalazły się też między innymi Martyna Wojciechowska, Roksana Węgiel, Blanka Stajkow czy Sandra Kubicka.
W weekendowym wydaniu programu „Dzień dobry TVN” Doda została zapytana o to, co sprawiło, że cieszy się ona tak dużym uznaniem wśród internautów. Wokalistka jest zdania, że stoi za tym przede wszystkim jej autentyczność, jak również skupianie się na działalności artystycznej, a nie na zabieganiu o społeczność w sieci.
„Nie uginam karku i nie błagam o nowych followersów” – zaznaczyła. „Nie mam kamerzystów, którzy robią mi nagrania na rolki, nie posługuję się czatem GPT, żeby tworzył mi ciekawe treści pod postami. Często robię błędy interpunkcyjne. Po prostu jestem sobą, tak żeby moi fani i moi odbiorcy czuli, że mają po drugiej stronie człowieka, a nie influencerkę. Koniec końców jestem artystką. Ten internet mnie nie obchodzi, on jest tylko i wyłącznie dla mnie narzędziem do tego, żeby móc się fanami kontaktować” – wyjaśniła.
Doda: „Internet powoli zabija człowieczeństwo”
Artystka przyznała, że pierwsze miejsce w zestawieniu najbardziej wpływowych osób w internecie z jej perspektywy jest dość „ciekawe”. Wyjaśniła, że jest kobietą, „której konto w mediach społecznościowych jest rocznie zgłaszane przez kilkanaście tysięcy stalkerów”. Poza tym ma mnóstwo hejterów internetowych.
„Jestem ofiarą cyberprzemocy co najmniej od dekady” – wyznała.
W poście, który opublikowała na Instagramie, artystka ujawniła, że raz na dwa miesiące wysyła kilka pozwów do osób, które nękają ją w internecie.
„Namierzanie tych osób jest prostsze niż kiedykolwiek. Zwłaszcza że połowa z nich to osoby mniej lub bardziej publiczne. Pamiętaj, że cyberbezpieczeństwo dotyczy również ciebie! Nie bój się prosić o pomoc” – zaapelowała.
Doda wyznała, że coraz częściej myśli o tym, aby wyłączyć się ze swojej aktywności w mediach społecznościowych. Jak podkreśliła, jest to na liście jej marzeń. Tym wyznaniem artystka zaskoczyła prowadzących program „Dzień dobry TVN”. Jak wyjaśniła, za tą decyzją stoją lata obserwacji destrukcyjnego działania mediów społecznościowych.
„Uważam, że social media to jest największy nowotwór ludzkości. Zabrał ludziom zdrowe spojrzenie na miłość, na przyjaźń, na kontakty, na samych siebie, na budowanie własnej wartości; dzieciom prywatność od najmłodszych lat. W szkole intymność, możliwość spędzania najfajniejszych lub najgorszych chwil samych ze sobą” – wyznała. „Internet powoli zabija człowieczeństwo” – dodała.
Rozwiń
Zobacz także

Raport „Internet dzieci” nie pozostawia złudzeń. Co drugie [sic!] polskie dziecko sięga w sieci po treści erotyczne

Obsesja gwiazd na punkcie Ozempiku. Ekspertka ostrzega: „Mogą zmagać się z długotrwałymi problemami”

„Social media babies” buntują się przeciw rodzicom. Magda Bigaj: przyzwyczailiśmy się, że „dzieci można używać”
Polecamy

Raport „Internet dzieci” nie pozostawia złudzeń. Co drugie [sic!] polskie dziecko sięga w sieci po treści erotyczne

Nie ma smartfona, tylko Nokię 3310, i nie zamierza tego zmieniać. Halszka Witkowska: „Nie do wszystkich zmian technologicznych dorośliśmy”

„Klasyczny narcyzm”, „Od razu widać, że ma borderline”. W sieci wysyp domorosłych diagnostów. Psycholożka tłumaczy, skąd w nas ta potrzeba

„Chciałabym bardzo przeprosić”. Wiceministra zdrowia Urszula Demkow wydała oświadczenie po swojej wypowiedzi ws. zamordowanego ratownika
się ten artykuł?