Co by było, gdyby mężczyźni mieli miesiączki? Nowa reklama Thinx odpowiada na to pytanie
Nowa reklama Thinx pokazuje świat, w którym okres mają nie tylko kobiety, ale również mężczyźni. Panowie, podobnie jak panie, noszą tampony i podpaski, sprawdzają w lustrze czy nic im nie przeciekło, pytają kolegów o środki higieniczne, odmawiają seksu z tytuł miesiączki. Czy zmieniłoby się coś w podejściu do okresu, gdyby doświadczali go wszyscy niezależnie od płci? Oceńcie sami.
Thinx to marka ze Sri Lanki słynąca z produkcji bielizny menstruacyjnej, która ma za zadanie zastąpić inne produkty zazwyczaj używane w trakcie okresu, czyli podpaski, tampony, gąbki, wkładki, kubeczki menstruacyjne. Dla lepszej ochrony może być oczywiście używana również w duecie z tamponem czy kubeczkiem. W zależności od tego, jak wiele krwi tracimy podczas okresu, możemy wybrać mniej lub bardziej zabudowane majtki, które są w stanie pochłonąć od połowy tampona krwi do objętości równej dwóm tamponom.
Reklama „MENstruation”
Teraz, w ramach przełamywania piętna wokół okresu, marka Thinx stworzyła pierwszą kampanię reklamową „MENstruation”. Reklama pokazuje, jak zachowywaliby się mężczyźni w różnych, ale powszechnych sytuacjach, z którymi do czynienia mają kobiety w trakcie miesiączki, jak na przykład poplamiona pościel, przeciekająca przez ubranie krew menstruacyjna, przypadkowe upuszczenie tamponów czy podpasek w szkole lub pracy.
Widzimy sceny, w których mężczyźni rozmawiają o swoich miesiączkach. W jednej chłopak oznajmia ojcu, że właśnie dostał swój pierwszy okres, w innej mężczyzna prosi kolegę o tampon, w kolejnej studentowi wypadają ze szkolnej szafki podpaski, a dziewczyna pomaga mu je podnieść. Widzimy też faceta sprawdzającego w lustrze w łazience czy na dżinsach nie ma plamy.
W pewnym momencie pada pytanie: „Czy gdybyśmy wszyscy mieli miesiączki, moglibyśmy swobodniej rozmawiać o nich?”. Reklama kończy się wezwaniem do działania skierowanym do wszystkich widzów: „Czas się rozluźnić” (w domyśle) mówiąc o miesiączce i doświadczając jej.
Normalizowanie okresu
Maria Molland, dyrektor generalna Thinx, przyznała, że w pierwszej krajowej kampanii telewizyjnej marka Thinx postawiła sobie za cel zwizualizowanie odpowiedzi na takie pytania jak: czy gdyby wszyscy ludzie mieli miesiączkę, w tym mężczyźni, byłaby znormalizowana? Czy moglibyśmy rozmawiać o niej otwarcie i bez wstydu?
„Od najmłodszych lat uczy się kobiety, że jednym z naturalnych procesów naszego ciała jest coś, czego należy się wstydzić i że powinnyśmy bardzo się starać to ukryć. I tak przez lata uczyłyśmy się ukrywać w dłoni produkty do higieny intymnej idąc do toalety, stale sprawdzać nasze ubrania pod kątem wycieków lub plam. W rzeczywistości 80 proc. nastolatek wykazuje negatywne podejście do miesiączki, twierdząc, że jest rażąca lub niehigieniczna” – mówiła Maria Molland.
„Połowa populacji ma okres, a my chcemy zaangażować w rozmowę na temat miesiączki wszystkich, również tych, którzy nie doświadczają jej” – dodała.
Przez lata wmawiano nam, kobietom, że okres to coś wstydliwego, co trzeba kamuflować przed światem, a związany z menstruacją wstyd może zniwelować tylko „genialna” podpaska marki X, Y czy Z. O okresie albo się nie rozmawiało, albo mówiło, używając niedorzecznych eufemizmów. Tym bardziej cieszy nas fakt, że w ostatnim czasie coraz więcej marek stara się podejść do tematu menstruacji w bardziej znormalizowany sposób. Marki takie jak Libresse, Thinx czy YourKaya pomagają w dekonstrukcji tabu i nieporozumień, które przez lata narosły wokół okresu. Jednak jest jeszcze wiele do zrobienia, zanim zmiany te zostaną w pełni przyjęte przez społeczeństwo – w końcu długotrwałych szkodliwych norm społecznych nie można przywrócić z dnia na dzień.
Kampania telewizyjna „MENstruation” od 9 października będzie prowadzona w 18 sieciach telewizyjnych w całych Stanach Zjednoczonych. Chociaż w pierwotnej wersji reklamy widzimy krew (a nie zwykłą niebieską ciecz zastępującą krew menstruacyjną), to okazuje się, że w spotach emitowanych w telewizji jej nie zobaczymy, ponieważ zabrania tego tradycyjne prawo reklamowe.
Reklamę „MENstruation” bez telewizyjnej cenzury już teraz możecie obejrzeć online.
Dajcie znać co sądzicie o tej kampanii. Waszym zdaniem potrzebne są tego typu reklamy, by temat miesiączki przestał być poddawany ciągłej stygmatyzacji?
Zobacz także
Grzegorz Południewski: PMS to choroba, a nie wredna, cykliczna przypadłość, która sprawia, że kobieta jest rozdrażniona, kłótliwa i zrzędliwa
Anna Kiełbasińska nie awansowała do półfinału, ale dla nas i tak jest zwyciężczynią. „Mam dzisiaj pierwszy dzień miesiączki. I wiem, że o tym z reguły sportowcy nie mówią…” – powiedziała
„W reklamach kobieta miesiączkująca jest ubrana na biało, tańczy, śpiewa i nie zachowuje się jak kobieta, która ma okres”. Czego o miesiączce (nie) dowiadujemy się od naszych mam?
Polecamy
Zbadają ból menstruacyjny u nastolatek. „Mówienie im, by po prostu się z tym pogodziły, nigdy nie będzie pomocne”
„Pogadamy jutro, dostałam okresu”. Ewa Swoboda zwraca uwagę na pomijany aspekt kobiecych zmagań
Irmina Walczak: „Cykliczność miesiączki przypomina nam, że jesteśmy częścią natury, w której wszystko ma swój czas”
Jessica Biel wydała książkę dla dzieci o menstruacji. „Najwyższy czas, byśmy otwarcie rozmawiali o okresie”
się ten artykuł?