Poznaj szefa idealnego

Najlepszy lider, to jaki? Jest mężczyzną czy kobietą? Spontaniczny i emocjonalny, a może powściągliwy obserwator? Fińscy naukowcy sprawdzili, jaki szef jest najlepszy.

W pracy spędzamy sporą część życia, więc oczywiście rzutuje ona na nasze samopoczucie i zdrowie. Znaczenie ma też to, jakiego mamy szefa. A jaki byłby idealny dla ciebie? Zamknięty w sobie, a może wręcz przeciwnie – otwarty i łatwo nawiązujący kontakt? Wyważony w sądach i powściągliwy czy szczery do bólu i emocjonalny? Pozostawiający ci wolną rękę w większości działań czy raczej mobilizujący „wujek dobra rada”? To, jaki szef byłby w naszym odczuciu najlepszy dla nas, to jedno, i pewnie żaden naukowiec tego nie odgadnie. Jednak to, jaki szef jest najlepszy dla całej firmy, już wiemy. Uwaga… Obdarzona silną intuicją, ekstrawersyjna i spontaniczna kobieta! To według pracy dr Pii Uusi-Kakkuri z Uniwersytetu Vaasa w Finlandii najlepszy kandydat na lidera. Zdradzając więcej wniosków – spontaniczne kobiety, ale i cechujący się silną intuicją i ekstrawertyzmem przedstawiciele obu płci, zasługują według badań na miano najbardziej kreatywnych liderów. A obdarzone silną intuicją i otwartością kobiety są też najbardziej transformacyjnymi przywódcami.

Przywódcy transformacyjni już wcześniej uznani zostali przez specjalistów za najskuteczniejszych (jeśli weźmiemy pod uwagę efektywność całej organizacji). Transformacyjny styl kierowania opiera się o takie dążenie do realizacji celów, że pracownicy zaczynają podzielać wizję swojego szefa. Lider transformacyjny według twórcy tego terminu – Bernarda M. Bassa, kieruje się zwłaszcza kilkoma ważnymi zasadami: angażuje się w realizację celów, odwołuje się do moralności, traktuje pracowników indywidualnie (stwarza możliwości i okazje do rozwoju), stymuluje intelektualnie (zachęca i motywuje, daje szerokie możliwości działania), inspiruje pozytywnie, ładuje optymizmem, w sposób zdeterminowany dąży do realizacji celów i głęboko wierzy w głoszoną przez siebie wizję, wykazując się też pełną odpowiedzialnością. A przy tym pozostali członkowie grupy darzą go dużym zaufaniem i odczuwają z nim więź emocjonalną. Znacie takich liderów? Jeśli tak, to warto ich docenić.

„Zadaniowi” kierownicy niekoniecznie mogą nas daleko zaprowadzić. Dr Piia Uusi-Kakkuri pisze: – Zrozumiałe jest, że ludzie ceniący fakty i najlepsze praktyki są zazwyczaj wybierani na liderów. Są racjonalni i kompetentni, co wzbudza zaufanie. Jednak okazało się, że liderzy mają duży wpływ na kreatywność organizacji i osób, i niestety ukierunkowani na zadania menedżerowie nie spisują się w tym dobrze – uważa badaczka. Jej zdaniem, owszem, potrzebujemy kierowników typu inżynier, jednak mogą nie być oni skuteczni we wprowadzaniu innowacji. Ale też nie przekreśla możliwości stania się kreatywnym liderem. Jest to tylko kwestią pracy nad sobą.

Czy mowa tylko o wybranych branżach? Nie. Każda firma na całym świecie powinna docenić rolę innowacyjności – uważa autorka. Nawet jeśli od 8 do 16 wypełniamy tabelki cyferkami, to przyda się nam kreatywny i otwarty lider. Dzięki temu szanse firmy na awans (czyli poniekąd każdego zatrudnionego) rosną. I o to chyba chodzi.

Jeśli zainteresował cię ten temat, całą pracę znajdziesz tutaj: Transformational leadership and leading creativity.