3 min.
Co zrobić ze skorupkami jajek po Wielkanocy? Podpowiadamy, jak je możesz wykorzystać

Co zrobić ze skorupkami jajek po Wielkanocy? Podpowiadamy, jak je możesz wykorzystać Istock.com
Najnowsze
03.03.2021
W minionym roku wykorzystano blisko 33 tys. zarodków. MZ podało dane odnośnie in vitro w Polsce
03.03.2021
Kobiety zakochują się inaczej niż mężczyźni. Odpowiada za to chemia miłości – wyjaśnia prof. dr n. med. Robert Jach
03.03.2021
Maja Staśko: żyjemy w świecie, w którym „nie zgwałciłbym cię” ma być obelgą, a nie podstawową zasadą każdego człowieka, który nie jest gwałcicielem
02.03.2021
„Stereotypowe oczekiwania dotyczące płci ograniczają potencjał dzieci” – alarmuje Magda Korczyńska, autorka bloga „Jak wychowywać dziewczynki”
02.03.2021
Co musisz wiedzieć o zwolnieniu lekarskim od psychiatry? Wyjaśnia lek. Joanna Adamiak
Jak się okazuje, skorupki jajek mogą okazać się bardzo przydatne. Możemy ich użyć na przykład do sprzątania albo zrobić z nich maseczkę. Sprawdźcie, co jeszcze możecie zrobić z jajecznymi odpadami!
W miniony weekend zjedliśmy pewnie w Polsce tyle jajek, że skorupkami moglibyśmy wypełnić koryto Wisły. Wiadomo, część z nich czeka dalszy los wydmuszek, ale co z resztą? Fajnie byłoby, gdyby skorupki się nie zmarnowały – wyobrażacie sobie, jak ogromne zasoby wapnia idą na przemiał? Zróbmy z nimi coś praktycznego. Oto kilka wyszperanych w sieci patentów.
Co zrobić ze skorupkami jaj po świętach?
Oprócz tych oczywistych, które, mam nadzieję, zna każde polskie dziecko – użyć ich jako naturalnego źródła minerałów w kompostowniku lub w roli nawozu, pod krzaczkiem – możemy poszerzyć paletę pomysłów. Rośliny lubią być otoczone skorupkami jajek nie tylko po to, by czerpać za ich pośrednictwem, po szybkim rozkładzie, wapń z gleby. Skorupki odstraszają też ślimaki i niektóre gąsienice, powodując, że bez użycia pestycydów pozbędziemy się niepożądanych insekcich towarzyszy. Ba, zapachu jaj nie tolerują nawet niektóre ssaki, w tym jeleniowate, więc nie ma obawy, że będą chciały podgryźć młode pędy czy gałązki drzew zabezpieczonych tymi naturalnymi zasiekami.
Nie macie domu z ogródkiem w bliskości lasu, więc niestraszne wam parzystokopytne i fruwające stwory? Wytłoczki po jajkach wraz ze skorupkami świetnie przydadzą się też ogrodnikom domowym. Wypełnijmy połówki jajecznych łupinek ziemią, umieśćmy w nich nasionka i ustawmy w kartonie po jajkach na nasłonecznionym parapecie. Wykiełkowane w ten sposób roślinki przesadzamy następnie do dużych doniczek, gdzie rozrastają się bez przeszkód, bo skorupki szybko rozkładają się w glebie.
Sprzątanie i pielęgnacja twarzy
Jajeczny odpad przyda się też w kuchni: na przykład do zniwelowania poziomu goryczy w kawie z ekspresu przelewowego. Wystarczy włożyć zmiażdżoną skorupkę wraz ze zmieloną kawą do filtra, by uzyskać bardziej łagodny smak.
Znacie też pewnie problem z czyszczeniem butelek o wąskich szyjkach lub karafek zwężających się ku górze, do których przelany był np. mętny sok owocowy? Trudności w czyszczeniu takich naczyń to też zadanie dla skorupek – wystarczy je rozdrobnić i wrzucić do wnętrza czyszczonej butli z ciepłą wodą z mydłem. Postrząsamy miksturą, uważając, by jej nie porozlewać i czyścimy! Możemy też wyszorować drobinkami patelnię czy spalony garnek (oczywiście nie wtedy, kiedy pokryte są delikatną nieprzywierającą powłoką). Kreatywne użycia w kuchni na tym się nie kończą – można też mieć trochę rozdrobnionych skorupek w sitku w odpływie kuchennego zlewu. Zatrzymują one wpadające doń drobiny, a przy tym powoli ulegają rozkładowi, uwalniając się do kuchennych rur i czyszcząc je po drodze.
Skorupki mają tyle zalet, że nadadzą się nawet na ludzką twarz. Jak? Po rozdrobnieniu w pył w moździerzu i zagęszczeniu białkiem jajka możemy zrobić z nich maseczkę, która ściągnie i odżywi skórę. Pozwalamy jej trochę zastygnąć, by skutecznie zadziałała. A jeśli nie mamy plastrów, ale dysponujemy pozostałościami jajka, cieniutki film ze środka skorupki możemy wykorzystać jako tymczasowe rozwiązanie wspomagające gojenie zadrapań i skaleczeń. Przykładamy mokrą stroną i czekamy, aż wyschnie!
Zobacz także
Spodobał ci się ten artykuł? Poleć go koleżance
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

04.03.2021
Karol Bączkowski, ratownik medyczny: Zdarza się, że nie ma zmiennika i zostajesz na kolejne 12 godzin dyżuru. Bo przecież karetka musi jeździć”

03.03.2021
Hello My Hero. Katarzyna Dacyszyn: Zło, które się wydarzyło, zaczyna być przekuwane w dobro dla innych. To jest chyba najlepsza rzecz, jaka w tym ataku mogła się zdarzyć

02.03.2021
Magda Mołek: My, polskie kobiety, jesteśmy wychowywane w kulturze oceny, w kulturze „nie popełniam błędów”, „jestem idealna”

01.03.2021