Przejdź do treści

Zimowy chłód dobrze działa na figurę, urodę i humor. 5 powodów, by wyjść z domu zimą

zima
5 powodów, by wyjść z domu zimą Alice Donovan/Unsplash
Podoba Ci
się ten artykuł?

Jak jest zima, to jest zimno. Co nie znaczy, że trzeba siedzieć w domu. Skandynawowie przekonują, że nie ma złej pogody na spacer – są tylko źle dobrane ubrania. Postaramy się, przekonać cię, że mają rację. Z takiej pogody po prostu trzeba zacząć korzystać. 

Spalamy kalorie

Chłód przyspiesza spalanie tłuszczu – dowodzą badania opublikowane w czasopiśmie „Trends in Endocrinology & Metabolism”, w których wykazano, że chłód aktywuje tzw. brunatną tkankę tłuszczową – sprzyja to spalaniu kalorii. W ten sposób nasz organizm wykorzystuje energię do tego, by się ogrzać.

Zapobiegamy infekcjom

Wydawałoby się, że wychodząc na zewnątrz w chłodny dzień, możemy dorobić się najprędzej zasmarkanego nosa. Jednak pozostając w domu, ograniczamy nasz kontakt ze słońcem, w rezultacie organizm produkuje mniej witaminy D. A ta działa pozytywnie na naszą odporność – wskazuje duża praca dr Cynthi Aranow z Feinstein Institute for Medical Research (USA). Zatem nie rezygnujmy z zimowych spacerów, zwłaszcza gdy świeci słońce.

Rzadziej dopadnie nas chandra

Między innymi z tego samego powodu co wyżej. Mamy mocne dowody na związek niedoboru witaminy D z większym ryzykiem depresji (badanie opublikowane w Clinical Rheumatology w 2007 roku). Ale ruch na rześkim zimowym powietrzu sprawia też, że wydzielamy więcej hormonów szczęścia: endorfin, adrenaliny, serotoniny i dopaminy. Wystarczy wspomnieć, że narciarze, co dowiedziono naukowo, są szczęśliwsi niż inni ludzie…

Działa łagodząco na ból mięśni

Niska temperatura zmniejsza stany zapalne i odczucie bólu. By się przekonać, wystarczy sięgnąć np. po badanie kierowane przez Christophe’a Hausswirth. Dowiedziono w nim, że działanie bardzo niską temperaturą (tak zwana krioterapia) pomaga zregenerować mięśnie po treningu skuteczniej niż rozgrzewanie podczerwienią czy zwykły odpoczynek.

kobieta

Pozytywnie wpływa na skórę

Jak w przypadku krioterapii zimne powietrze poprawia mikrokrążenie, dzięki czemu zewnętrzne warstwy skóry stają się lepiej dotlenione i szybciej się regenerują. Zbyt długie przebywanie w bardzo niskich temperaturach może jednak uszkodzić skórę i mocno ją wysuszyć. Dlatego gdy zamierzamy spędzić na mrozie więcej czasu, stosujmy krem ochronny.

Przy tym wszystkim trzeba jednak pamiętać, że nie zawsze taka pogoda służy naszemu zdrowiu. Niekorzystnie może wpłynąć na osoby z problemami krążeniowymi, gdy ubierzemy się nieadekwatnie do pogody lub aktywności, oraz na osoby starsze, którym bardziej niż młodym grozi hipotermia, czyli stan nadmiernego obniżenia temperatury wewnętrznej organizmu. Jednak w zdecydowanej większości zimy bać się nie powinniśmy!

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?