Bateria, którą można będzie po prostu… zjeść. Naukowcy stworzyli innowacyjny produkt
Całkowicie bezpieczna, ekologiczna i będąca szansą dla nowoczesnej diagnostyki – tak prezentuje się innowacyjna bateria, którą stworzyli włoscy naukowcy. I co najważniejsze, jest ona jadalna! „Budowanie bezpieczniejszych baterii, bez użycia toksycznych materiałów, jest wyzwaniem, przed którym stoimy w miarę jak rośnie zapotrzebowanie na nie”- powiedział jeden z badaczy.
Elektronika przyszłości?
Połknięcie tradycyjnej baterii wiąże się ze śmiertelnym zagrożeniem. Te mniejsze niestety czasem lądują w żołądkach najmłodszych, którzy są nieświadomi ryzyka. Dzięki pomysłowym badaczom z Włoskiego Instytutu Technologii, bateria może być nie tylko bezpieczna i jadalna, ale także przydatna do szerokiej diagnostyki.
Jak to możliwe? Naukowcy do stworzenia innowacyjnej baterii wykorzystali substancje, z którymi na co dzień spotykają się konsumenci, m.in. w orzechach i kaparach. W jej skład wchodzą także elektrolity, ale także aktywny węgiel w celu zwiększenia przewodnictwa. Z kolei anoda i katoda, czyli główne elementy każdej baterii, są wykonane z odpowiedniej ryboflawiny, czyli witaminy B2. Witamina ta nie jest kumulowana w organizmie, lecz w razie dostarczenie organizmowi zbyt dużej dawek zostaje wydalona wraz z moczem. Co najważniejsze, bateria jest w pełni ładowalna. Daje niskie napięcie, ale zasili diody LED o niewielkiej mocy.
Znajdzie ona również zastosowanie w medycynie. Naukowcy mają nadzieję, że pacjenci będą połykać małe kamerki wielkości tabletki, żeby wykonać diagnostykę przewodu pokarmowego. To także szansa na baterie w pełni ekologiczne i bezpieczne dla środowiska.
„Ta jadalna bateria jest również bardzo interesująca dla badaczy zajmujących się magazynowaniem energii. Budowanie bezpieczniejszych baterii, bez użycia toksycznych materiałów, jest wyzwaniem, przed którym stoimy w miarę jak rośnie zapotrzebowanie na nie„- powiedział Ivan Ilic, jeden z autorów badania, cytowany przez popularmechanics.com.
Dodał, że jadalne baterie wprawdzie nie zasilą samochodów elektrycznych, ale udowodniają, że można stworzyć bezpieczniejszą alternatywę dla tradycyjnej elektroniki.
„Wierzymy, że zainspirują one innych naukowców do budowy bezpieczniejszych baterii dla prawdziwie zrównoważonej przyszłości”- podkreślił.
Jadalne czujniki w medycynie
Jak czytamy w popularmechanics.com, na razie bateria jest prototypem. Naukowcy widzą w jadalnych bateriach olbrzymi potencjał. Żyjemy w czasach kryzysu klimatycznego, kiedy popularne staje się pozyskiwanie energii z naturalnych źródeł. Nic dziwnego, że jest potrzeba szukania alternatywnych rozwiązań w różnych dziedzinach. Jadalne i ekologiczne baterie są szansą na zminimalizowanie toksycznych materiałów. Naukowcy widzą wiele zastosowań innowacyjnej elektroniki.
„Przyszłe potencjalne zastosowania sięgają od jadalnych obwodów i czujników, które mogą monitorować stan zdrowia do zasilania czujników monitorujących warunki przechowywania żywności. Ponadto, biorąc pod uwagę poziom bezpieczeństwa tych baterii, mogłyby one być stosowane w zabawkach dla dzieci, gdzie istnieje duże ryzyko połknięcia. Właściwie już teraz opracowujemy urządzenia o większej pojemności i zmniejszające ogólny rozmiar. Te osiągnięcia będą w przyszłości testowane również pod kątem zasilania jadalnych, miękkich robotów” – podsumował Mario Caironi, koordynator badań w projekcie i jeden z autorów badania.
źródło: popularmechanics.com
Zobacz także
Polecamy
Noblista: „Zbliżamy się do granic możliwości organizmu. Wkrótce ludzie będą żyli ponad 115 lat”. Ma to jednak swoje ciemne strony
Paulina Hojka o noszeniu ubrań po zmarłych: “Myślę, że żaden nieboszczyk się nie obrazi”
Kontrowersyjna marka modowa wkracza na uczelnie. Paulina Górska: „Nie mieści mi się to w głowie”
Lekarka Róża Hajkuś apeluje do rodziców: „Nauka do sprawdzianu nie jest warta zarywania nocy”
się ten artykuł?