Nie tylko egzotyczne komary. Sprawdź, co może ci popsuć te wakacje!

Jak pokazują coroczne raporty, lato i wczesna jesień to najbardziej niebezpieczny czas w roku. Sprawdziłeś, jakie niebezpieczeństwa czyhają na ciebie w kraju, do którego się wybierasz?

Wakacje niosą ze sobą tyle pozytywnych skojarzeń, że turyści czują się nieśmiertelni. Na tyle, że potrafią zapomnieć o ubezpieczeniu turystycznym. Niestety, lista nieprzyjemnych niespodzianek, jakie mogą nas spotkać – od wejścia do samolotu po rozpakowanie walizki po powrocie z podróży – jest całkiem długa. Oto kilka przykładów, o których lepiej pamiętać.

Lot samolotem

U osób, które podróżują na długich dystansach, zwiększa się ryzyko zakrzepicy żył głębokich lub zatorowości tętnicy płucnej. Odpowiedzialne za nie jest tworzenie się zakrzepów w żyłach. Tworzą się one podczas spowolnienia przepływu krwi, np. w czasie długotrwałego unieruchomienia albo ucisku na żyły, co nikogo nie ominie podczas lotu samolotem. Dlatego eksperci zalecają, by spacerować, często ruszać stopami i zmieniać pozycje.

Jet lag

Nagła zmiana czasu wynikająca z dalekich podróży zaburza działanie zegara biologicznego. Według Palo Alto Medical Foundation jet lag powoduje przede wszystkim senność. Możesz jednak odczuwać też niepokój, roztargnienie, problemy z pamięcią. A nawet zacząć lunatykować. Winne są głównie tabletki nasenne. By nie tracić na wakacjach czasu na jet lag, od razu po przylocie dostosuj rytm dnia do tego miejscowego.

Wodne drapieżniki

Morza i oceany są pełne niebezpieczeństw. I nie chodzi wcale o atak rekina. Kąpiel w nich może zaboleć nawet po kontakcie z takimi drapieżnikami jak meduzy. Jad niektórych gatunków jest śmiertelny. Na szczęście poparzenie przez te mniej groźne odmiany piecze kilka minut, czasami parę godzin, ale po dobie powinno minąć. Jeśli jednak pojawiają się takie objawy jak wymioty, problemy z chodzeniem, ból głowy, koniecznie idź do lekarza.

Ucho pływaka

To choroba, która rozwija się zazwyczaj po wakacyjnych kąpielach. Jeśli do przewodu słuchowego dostanie się zanieczyszczona woda, sprzyja to rozwojowi bakterii. Może się to objawiać ostrym bólem, swędzeniem, wyciekiem ropy i uczuciem zatkanych uszu. Obowiązkowo zapisz się wtedy do laryngologa.

Sporty ekstremalne

Skoczyć na bungee czy ze spadochronem, spróbować kite’a? Kiedy, jak nie na wakacjach? Niestety, takie atrakcje sprzyjają wypadkom. Według statystyk National Electronic Injury Surveillance System w latach 2000-2011 było ich aż 4 mln. Badania pokazują też, że liczba ta rośnie wraz z popularnością sportów ekstremalnych.

Biegunka podróżnych

Odpowiedzialne za nią są zanieczyszczona woda, źle przechowywane jedzenie, a także kontakt z inną florą bakteryjną. Choroba dotyczy 10-50 proc. podróżujących po takich miejscach jak Ameryka Łacińska, Afryka, Bliski Wschód i Azja. Problemy żołądkowe mogą się pojawić nawet po dziesięciu dniach od powrotu z wakacji. Często biegunce towarzyszy gorączka i wymioty. Jeśli temperatura ciała jest bardzo wysoka, lepiej udać się do poradni chorób zakaźnych, by sprawdzić, czy nie jest to poważniejsza choroba, jak np. malaria.

Utonięcie

To przerażające, ale według statystyk przeprowadzonych przez Centres for Disease Control and Prevention, w USA jedna na pięć osób, które umierają w wodzie, to dzieci w wieku do 14 lat. Dlatego nieważne, czy jesteś nad morzem, na kąpielisku z ratownikiem, czy nawet w przydomowym baseniku, zawsze miej najmłodszych na oku. Za to w przypadku dorosłych pomoże zasada: Piłeś? Nie płyń! Alkohol spożywany przez dorosłych jest przyczyną do 70 proc. utonięć.

Egzotyczne komary

Niestety, te z krajów tropikalnych mogą zostawić pamiątkę na długo. Jedno niewinne ukąszenie może się skończyć malarią, która objawia się silną gorączką, dreszczami, wymiotami i odwodnieniem. Wtedy trzeba niezwłocznie udać się do lekarza, bo szybkie podjęcie leczenia wpływa na szansę przeżycia. Inną groźną chorobą przenoszoną przez komary jest gorączka denga. Regiony, w których możesz ją załapać, to południowo-wschodnia Azja, wyspy Pacyfiku, a także Ameryka Łacińska i Karaiby. By zminimalizować ryzyko zachorowania na choroby przenoszone przez komary, stosuj tzw. repelenty z deet 50 proc.

Pasażerowie na gapę

Obietnice hoteli na portalach czasami mijają się z prawdą i zdarza się, że w pokoju miałeś współlokatorów, czyli pluskwy. Zazwyczaj nie wiesz tego, dopóki nie poczujesz swędzenia na skórze. Bez obaw, nie odnotowano jeszcze, żeby przenosiły one jakieś choroby. Ale niestety mogą zadomowić się w twojej walizce, na ubraniach i w butach. Dlatego nigdy nie kładź bagażu na łóżku. Jeśli zauważysz, że jest za późno i robactwo znalazło nowy dom, upierz swoje rzeczy.

Ugryzienie pająka lub węża

Z 43 tys. gatunków pająków zaledwie 30 potrafi zabić człowieka. Na szczęście ich jad jest groźny głównie dla mniejszych stworzeń, u ludzi może jednak spowodować zmiany na skórze albo wywołać alergię. Lepiej uważać na węże. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia od ich ukąszenia w ciągu roku umiera 125 tys. osób. W przypadku 400 tys. kończy się to niepełnosprawnością.

Problem ze służbą medyczną

Pamiętaj o tym, że nie wszędzie szpitale działają jak w krajach wysokorozwiniętych. Według mapy przygotowanej przez International SOS nadal są na świecie miejsca, gdzie placówki takie praktycznie nie funkcjonują. To przede wszystkim Afryka. Z drugiej strony są takie kraje, głównie dotyczy to Ameryki Płn., w których leczenie może skończyć się sporym długiem. Dlatego warto zadbać o ubezpieczenie.