Przejdź do treści

Agnieszka Gozdyra: „Nie odpuszczę hejterom i nienawistnikom, którzy nie odróżniają krytyki od gróźb, a nienawiść nazywają poglądami”

Agnieszka Gozdyra nie kryła satysfakcji z wyroku \źródło: East News
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

O tym, że słowa mają moc i nikt nie jest anonimowy w internecie, przekonał się  hejter grożący dziennikarce Polsatu, Agnieszce Gozdyrze. Mężczyzna został uznany przez sąd za winnego i skazany na prace społeczne. Wyrok jest nieprawomocny. „Nie odpuszczę” – zapowiada dziennikarka.

Hejter groził dziennikarce

Był sierpień 2021 roku, w Polsce (i na świecie) trwała epidemia koronawirusa SARS-CoV-2. Agnieszka Gozdyra na Twitterze udostępniła informację o podpalonym punkcie szczepień w Zamościu. Napisała lakonicznie: „Podpalono. Punkt szczepień”. Pod jej tweetem znalazł się nienawistny komentarz zawierający groźby:

„Chodzą słuchy, że będą wzorem AK golić łby namawiającym do szczepień takim szujom jak ty. Najlepsze jest to, że twoje golenie ma lecieć live w sieci… Czekamy na to jak na finał mistrzostw” – napisał antyszczepionkowiec na Twitterze.

Dziennikarka postanowiła złożyć zawiadomienie o groźbach kierowanych pod jej adresem. Jak mówiła wtedy w rozmowie z Wirtualnymi Mediami, na hejt czy wyzwiska jest odporna. Dostaje dużo wiadomości z obelgami i nawet na nie reaguje. Ale…

Czym innym jednak są obelgi, a czym innym – groźby uszkodzenia ciała, po których czuję się zagrożona. W obliczu takich gróźb nie można milczeć” – mówiła wtedy w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

Powiedziała też, że bardzo szybko ustaliła tożsamość autora komentarza. Okazał się nim Maciej R., posługujący się na Twitterze nickiem Macras. Mężczyźnie postawiono zarzut popełnienia przestępstwa z art. 190 § 1 Kodeksu karnego, który brzmi„ kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

"Za czerwone, za duże, niesymetryczne, zrobione". Magda Gessler apeluje do hejterów i wyjaśnia, z czego wynika nietypowy wygląd jej ust

„Nikt nie może być bezkarny”

Sprawa miała finał w sądzie. W listopadzie 2022 roku Agnieszka Gozdyra poinformowała, że Maciej R. został skazany na prace społeczne w trybie nakazowym.

Cieszę się. Zero pobłażania dla hejterów i agresji” – nie kryła satysfakcji w mediach społecznościowych.

Autor hejterskiego wpisu próbował się odwoływać od wyroku nakazowego, ale bezskutecznie. 14 kwietnia zapadł drugi wyrok w tej sprawie. 

 „Wychodzę z sądu. P. Maciej odwołał się od wyroku nakazowego, zgodnie z którym miał wykonywać prace społeczne. Dziś odbyła się rozprawa. Autor wpisu został uznany za winnego i skazany na prace społeczne (pół roku, 30 godzin miesięcznie) i przeproszenie mnie na Twitterze. Wyrok nieprawomocny – przekazała. 

W kolejnym tweecie dziennikarka dodała:

Nikt nie jest anonimowy. Nikt nie może być bezkarny. Słowa mają swoje konsekwencje, co podkreślał dziś sąd”

Na swoim profilu na Instagramie dziennikarka podkreśliła, że ani temu hjterowi (jeśli będzie zamierzał odwołać się do wyższych instancji), ani żadnemu innemu nie zamierza odpuszczać.

„Ten pan może się oczywiście odwołać do sądu wyższej instancji. Ale nie odpuszczę. Nie odpuszczę hejterom i nienawistnikom, którzy nie odróżniają krytyki od gróźb, a nienawiść nazywają poglądami”.

Mężczyzna wciąż jest aktywny na Twitterze, na którym udostępnia homofobiczne i antyukraińskie treści oraz posty chwalące poczynania Konfederacji.

źródło: Wirtualne Media

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: