Przejdź do treści

Gdy twoje dziecko się boi, sięgnij po tę książkę. „Lęk u dzieci” pod matronatem Hello Zdrowie

Gdy nasze dzieci są dręczone lękami. „Lęk u dzieci” pod matronatem Hello Zdrowie
Podoba Ci
się ten artykuł?

Każde dziecko od czasu do czasu odczuwa niepokój – może bać się ciemności, obawiać się nowej szkoły czy denerwować się przed sprawdzianem. Kiedy jednak lęk przybiera zbyt intensywne formy, przeradzając się w ataki paniki, zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne czy lęk społeczny, może zablokować prawidłowy rozwój dziecka. Autorzy książki „Lęk u dzieci” pokazują, jak pomóc najmłodszym radzić sobie z tymi problemami. Hello Zdrowie objęło ją swoim matronatem.

Przedstawiony w książce „Lęk u dzieci. Poradnik z ćwiczeniami” program pracy z dziećmi lękowymi opiera się na solidnych dowodach naukowych oraz narzędziach terapii poznawczo-behawioralnej (CBT). Program ten pomaga w prawidłowym rozpoznawaniu, werbalizowaniu i radzeniu sobie z lękiem. Praktyczne ćwiczenia, skierowane zarówno do dzieci, jak i rodziców, pomogą oswoić trudne sytuacje, a odpowiednio dobrane techniki pozwolą reagować na nagłe ataki paniki. Metoda małych kroków, zastosowana w książce, umożliwia wprowadzenie trwałej zmiany, która może złagodzić lęk do poziomu, na którym dziecko będzie mogło sobie z nim poradzić. Nowe wydanie zostało uzupełnione o wyniki najnowszych badań, które mają na celu złagodzenie lęku u dzieci i młodzieży, w tym tych z trudnościami w nauce, z niepełnosprawnością czy innymi wyzwaniami zdrowotnymi.

„Lęk u dzieci” to nieoceniona pomoc dla rodziców, opiekunów oraz specjalistów – psychoterapeutów, psychologów i pedagogów, którzy szukają skutecznych i współczujących metod wsparcia dla dzieci zmagających się z lękiem. Ta książka pomoże przemienić lęk w siłę, pozwalając dzieciom cieszyć się pełnią życia.

Poniżej publikujemy jej fragment z rozdziału „Zrozumieć lęk”:

Czy lęk waszego dziecka jest problemem?

Każdy z nas czasem odczuwa niepokój. U większości ludzi nie wpływa to znacząco na ich codzienne życie. Jeśli dowiecie się więcej o „standardowych” obawach i lękach oraz o tym, jak strach może wpływać na dziecko, łatwiej ustalicie, czy wasza córka lub syn potrzebują pomocy.

Standardowe obawy

Lęki są czymś zwyczajnym, naturalną częścią życia. Wszystkie dzieci doświadczają lęków i fobii na różnych etapach swojego życia – to oczywisty element dorastania. U niemowląt strach przed obcymi i separacją (rozłąką z opiekunem) ujawnia się zwykle między szóstym a dziewiątym miesiącem życia. Oczywiście każde dziecko doświadczy tego strachu w innej chwili i na innym poziomie, ale wszystkie przejdą przez ten etap i doświadczą większości obaw w zbliżonych momentach.

W miarę jak dziecko dorasta, zaczyna wykazywać inne naturalne lęki. Strach przed zwierzętami (np. psami), insektami (np. pająkami), przed wodą, ciemnością lub tym, co nadnaturalne (jak duchy czy potwory), często pojawia się u małych dzieci już od drugiego roku życia. W środkowym i późnym okresie dzieciństwa dziecko zaczyna być bardziej świadome innych dzieci oraz siebie, a wtedy rozwija się u niego silne pragnienie wpasowania się w grupę. Takie troski zwykle nasilają się w kolejnych latach i osiągają apogeum w połowie okresu dojrzewania – dla nastolatka najważniejszą rzeczą w świecie jest to, jak wygląda i co myślą o nim rówieśnicy.

Gdy pojawiają się takie obawy, zazwyczaj są one po prostu elementem procesu dojrzewania i rozwoju, przez który wszyscy przechodzimy. Czasem jednak lęki i zmartwienia osiągają punkt, w którym zaczynają być dla dziecka problemem. Owe nadmierne obawy często bywają tymczasowe i przelotne, a jednak wywołują taki stres, że rodzice pragną pomóc dziecku jak najszybciej przejść przez ten etap. Z drugiej strony, niektóre dzieci doświadczają obaw i trosk w znacznie większym stopniu niż rówieśnicy, a część z nich boryka się z lękami długo po tym, jak pozostałe dzieci w ich wieku już z tego rodzaju obaw wyrosły.

Na zdjęciu: Załamana kobieta trzyma się za głowę, twarz chowa się za włosami. Dopadła ją depresja lękowa, z którą wybrała się na wizytę do specjalisty.

Kiedy lęk zaczyna być problemem?

W jaki sposób można stwierdzić, czy strach dziecka odbiega od „standardowego”? Otóż nie można! Nie ma czegoś takiego jak „strach niestandardowy”. Wszystkie obawy są czymś zwyczajnym, niektóre po prostu okazują się intensywniejsze czy rozleglejsze od innych. Nawet lęki, które początkowo mogą wyglądać na dziwne – jak strach przed zarazkami, który każe dziecku często się myć – można postrzegać jako obawy standardowe, które za bardzo się nasiliły. Bądź co bądź większość ludzi choć trochę boi się zarazków – wystarczy zadać sobie pytanie, czy zjedlibyśmy obiad z miski naszego psa! Zatem w przypadku dzieci z problemami lękowymi można po prostu uznać, że odczuwają one standardowe obawy, które stały się skrajne i bardziej natrętne niż to, co trapi ich rówieśników.

Do tych spraw lepiej podejść w inny sposób – a mianowicie zastanowić się, czy lęk odczuwany przez dziecko stanowi dla niego problem w życiu codziennym. Czy przeszkadza mu w czymś albo sprawia jakieś trudności? Te ostatnie mogą być wielorakie i zróżnicowane. Na przykład lęk może sprawić, że dziecko będzie zmartwione i przygnębione, przestanie robić rzeczy, które lubi, albo nie będzie się zaprzyjaźniać. Może się także zdarzyć, że zmartwienia i obawy wpłyną na oceny dziecka w szkole lub jego wyniki w sporcie.

Podsumujmy: jeżeli lęk odczuwany przez dziecko niekorzystnie wpływa na jego życie, to pożyteczna będzie nauka metody przezwyciężania tej emocji. Podejmując decyzję o pracy nad takimi umiejętnościami, trzeba pamiętać, że każda zmiana wymaga oddania, wysiłku i poświęcenia, ale często sprawia też przyjemność. Ćwiczenia nie są w żadnym razie szkodliwe ani niebezpieczne i zazwyczaj przynoszą wiele dodatkowych korzyści, takich jak wzmocnienie poczucia własnej wartości, pewności siebie i radości z życia.

Jak często występują problemy z lękiem?

Wielu dorosłych uważa, że dzieciństwo jest okresem beztroski i braku odpowiedzialności. Być może zaskoczy was informacja, że w gruncie rzeczy lęk jest najczęstszym problemem zgłaszanym przez dzieci w dowolnym wieku. Mniej więcej u co dziesiątego dziecka diagnozuje się zaburzenia lękowe, a mniej skrajne, choć nadal dotkliwe, obawy występują u dzieci o wiele częściej. Poszczególne zaburzenia różnią się nieco w zależności od wieku. Lęk przed rozłąką z opiekunami jest powszechniejszy u młodszych dzieci, podczas gdy lęki społeczne – u starszych. Lęki i zmartwienia oddziałują na wszystkie dzieci, począwszy od niemowląt, a skończywszy na nastolatkach. Dziewczęta czy chłopcy, zamożni czy ubodzy, wybitni czy przeciętni – bez różnicy – lęk może dotknąć każdego.

Na zdjęciu: Skulona kobieta siedzi pod ścianą, ma atak lęku napadowego przedstawiony jako atakujące ją wyciągnięte w jej kierunku dłonie

Co ciekawe, mimo że zaburzenia lękowe są tak powszechne w codziennym życiu, nie jest to najczęściej występujący problem, z którym mamy do czynienia w poradniach zdrowia psychicznego przeznaczonych dla dzieci. Do takich miejsc znacznie częściej trafiają dzieci zachowujące się agresywnie, z zaburzeniami koncentracji uwagi, zaburzeniami odżywiania czy skłonnościami samobójczymi. Najwyraźniej, mimo że lęk występuje u dzieci powszechnie, większość rodziców nie myśli o tym, by cierpiące z jego powodu dziecko zabrać do specjalisty, który może udzielić pomocy. Być może wynika to z przeświadczenia rodziców, że lęk jest po prostu częścią osobowości ich dziecka, matka i ojciec sądzą, że nie mogą nic z tym zrobić. A może lęk dręczący dziecko nie wpływa na rodziców czy nauczycieli w takim stopniu jak inne problemy, zatem nie zdają sobie oni sprawy z tego, jak bardzo ta emocja dokucza dziecku. Ponadto w wielu miejscach osoby świadczące pomoc w zakresie zdrowia psychicznego dzieci są lepiej przygotowane i bardziej przyzwyczajone do zajmowania się problemami związanymi z agresją, a nie z lękiem. W rezultacie rodzice często czują, że robią z igły widły, jeśli martwią się o lękowe dziecko, co zniechęca ich do szukania pomocy.

Jak niepokój wpływa na dzieci?

Niektórzy rodzice myślą zapewne: „No i co? Każdy się czasem denerwuje. Nikomu to krzywdy nie robi, więc o co tyle hałasu?”. I w pewnym zakresie mogą mieć rację. Lęk nie jest tak dramatycznym problemem jak rozważanie przez dziecko samobójstwa albo nadużywanie przez nie substancji psychoaktywnych. Emocja ta jest jednak oznaką faktycznego, osobistego cierpienia – to nie jest metoda zdobywania współczucia.

Dzieci dręczone lękiem zazwyczaj mają mniej przyjaciół niż ich rówieśnicy. U wielu z nich lękowi towarzyszy nieśmiałość, więc trudniej jest im poznawać inne dzieci, dołączać do grup i wstępować do klubów. Na skutek tego często mają ograniczoną liczbę znajomych oraz słabsze interakcje z przyjaciółmi. Z kolei brak przyjaźni może wywrzeć poważny wpływ na ich późniejsze życie: nasilić samotność i ograniczyć możliwości uzyskania wsparcia ze strony rówieśników.

Lęk może też wpłynąć na szkolne wyniki dziecka. Wiele dzieci dręczonych lękami radzi sobie w szkole bardzo dobrze, ponieważ sumienność i perfekcjonizm nakłaniają je do ciężkiej pracy. Może się jednak zdarzyć, że takie dziecko nie wykorzystuje w pełni swoich możliwości. Chodzi tu zwłaszcza o dzieci, które często się martwią różnymi rzeczami. Wielokrotnie zauważamy, że odkładają one w czasie odrabianie pracy domowej i męczą się z zadanymi lekcjami nie dlatego, że są nieudolne, tylko dlatego, że z powodu odczuwanych trosk brakuje im pewności siebie w podejściu do różnych zadań. Uczniowie lękowi mogą też mniej wynosić z lekcji i mniej czerpać z wiedzy nauczyciela, gdyż lęk powstrzymuje ich przed pełnym wykorzystaniem zasobów (np. z tego powodu nie zadają pytań podczas lekcji). Ponadto wiele dzieci lękowych może całkiem dobrze radzić sobie w szkole na lekcjach, ale osiągają złe wyniki na egzaminach, ponieważ strach przed porażką nie pozwala im się skoncentrować. Wiemy też, że dzieci lękowe częściej opuszczają dni nauki szkolnej (Lawrence i in. 2015), a także zachodzi większe prawdopodobieństwo, że wcześniej wycofają się z systemu edukacji (Lee i in. 2009). Badacze wykazują, że na dłuższą metę dzieci cierpiące z powodu lęku mają bardziej zawężony wybór i mniej szans, jeśli chodzi o rozwój kariery zawodowej. Sporo zawodów, związanych między innymi z handlem, mediami czy wymiarem sprawiedliwości, może być nieosiągalnych dla nieśmiałego nastolatka z uwagi na to, że martwi się on tym, jak inni odbiorą jego słowa i działania.

Co prawda wiele dzieci lękowych zmienia się w trakcie dorastania i dojrzewania, wiele wyrośnie na pewne siebie i otwarte osoby dorosłe, niektóre z nich jednak staną się po prostu lękowymi dorosłymi. A zaburzenia lękowe w dorosłości mogą być poważną przeszkodą w dalszym życiu. Cierpiący na lęk dorośli częściej sięgają po narkotyki i nadużywają alkoholu, nie pojawiają się w pracy lub są bezrobotni, zapadają na choroby i leczą się u różnych specjalistów, a także wpadają w depresję, a nawet popełniają samobójstwa. Depresja przypuszczalnie zaczyna się u nich wcześniej, zwykle w okresie dojrzewania. Nie próbujemy sugerować, że przydarzy się to waszemu dziecku. Ale nawet jeżeli skutki lęku są u niego niewielkie – być może jedynie kilka zmarnowanych szans – lepiej podjąć działania już teraz, zamiast czekać, aż pojawią się poważniejsze problemy.

Jeśli jesteście rodzicami dziecka lękowego, nie musicie się nadmiernie martwić – nad lękiem można zapanować. Dobrze jest jednak być zmotywowanym do zrobienia czegoś, co pomoże dziecku.

Okładka książki "Lęk u dzieci. Poradnik z ćwiczeniami"

„Lęk u dzieci. Poradnik z ćwiczeniami” wydanie II. Premiera: 25 września. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

O autorach

Dr Ronald M. Rapee jest profesorem Wydziału Psychologii Macquarie University w Sydney, w Australii, i dyrektorem tamtejszego Ośrodka Zdrowia Emocjonalnego (Centre for Emotional Health). Był jednym z doradców pracujących przy podręcznikach DSM-IV i DSM-5, zasiadał także w publicznych i naukowych komitetach doradczych organizacji krajowych i międzynarodowych. Stworzył Cool Kids – program terapeutyczny o dowiedzionej naukowo skuteczności, przeznaczonych dla lękowych dzieci i nastolatków, wykorzystywany przez departamenty zdrowia, terapeutów i organizacje w ponad 30 krajach.

Dr psychologii Ann Wignall jest głównym psychologiem klinicznym i dyrektorem dziecięcego wydziału zdrowia psychicznego w Służbie Zdrowia Północnego Sydney (Northern Sydney Health Service). W roku 1995 założyła Klinikę Lęków Dzieci i Młodzieży (Child and Adolescent Anxiety Clinic) przy Królewskim Szpitalu Północnego Wybrzeża (Royal North Shore Hospital), prowadzi krajowe programy szkoleniowe w zakresie terapii i wczesnej interwencji w obszarze lęku i depresji.

Dr Susan H. Spence jest psychologiem klinicznym i badaczem specjalizującym się w ocenianiu, prewencji i leczeniu lęków oraz depresji u dzieci i młodzieży. Jest emerytowanym profesorem Griffith University w stanie Queensland, w Australii, cieszy się dużym międzynarodowym uznaniem i otrzymała wiele znaczących nagród za swój wkład w terapię zdrowia psychicznego młodzieży.

Dr Vanessa Cobham pracuje jako psycholog kliniczny specjalizujący się w terapii lęku i stresu pourazowego u dzieci i młodzieży. Jest profesorem University of Queensland i wysoko wykwalifikowanym psychologiem klinicznym w departamencie dziecięcego zdrowia psychicznego Służby Zdrowia Psychicznego Dzieci i Młodzieży (Child and Youth Mental Health Service) stanu Queensland.

Dr Heidi Lyneham jest psychologiem klinicznym i badaczem skupiającym się na ocenie i terapii trudności emocjonalnych u dzieci i rodzin, zwłaszcza jeśli chodzi o usprawnianie dostępu do usług w tym zakresie. Pracuje jako dyrektor kliniki w Ośrodku Zdrowia Emocjonalnego (Centre for Emotional Health) przy Macquarie University (Sydney, Australia).

„Lęk u dzieci. Poradnik z ćwiczeniami” wydanie II. Premiera: 25 września. Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?