„Wracamy do plastikowych słomek”. Donald Trump podpisał rozporządzenie

Donald Trump zakazał rządowym agencjom korzystania z papierowych słomek. Zdaniem prezydenta USA, te z papieru „nie działają” i nie wystarczają na długo. Co zamiast tego? Powrót do przeszłości i… plastiku. W ten sposób Trump przekreślił dotychczasowe działania poprzedników, którzy starali się stopniowo wycofywać jednorazowe tworzywa sztuczne z obiegu.
Donald Trump zarządza powrót do plastiku
Donald Trump podpisał w poniedziałek, 11 lutego, rozporządzenie cofające zasady wprowadzone przez administrację Joe Bidena dotyczące stopniowej likwidacji stosowania plastikowych naczyń i słomek z urzędów federalnych.
„To absurdalna sytuacja. Wracamy do plastikowych słomek. Te z papieru nie działają. Używałem ich wiele razy i czasami pękały” – wyjaśnił Donald Trump, cytowany przez „The Guardian”.
Rozporządzenie podpisane przez nowego prezydenta USA nakazuje agencjom federalnym zaprzestanie kupowania papierowych słomek i „dopilnowanie, aby papierowe słomki nie były już dostarczane w budynkach agencji”.
„Nie sądzę, że plastik będzie miał duży wpływ na rekiny, ponieważ one żerują w oceanie” – dodał Trump.
Poniedziałkowa decyzja Trumpa łączy się z osłabieniem zobowiązań środowiskowych przez administrację nowego prezydenta. Następca Bidena od razu po objęciu urzędu usunął bowiem Stany Zjednoczone z paryskiego porozumienia klimatycznego.
Przemysł przetwórstwa tworzyw sztucznych zadowolony
Jak wyjaśnia Will Scharf, sekretarz Białego Domu, naciski na wprowadzenie papierowych słomek kosztowały rząd i prywatny przemysł „ogromną ilość pieniędzy i sprawiły, że konsumenci w całym kraju są bardzo niezadowoleni ze swoich słomek”. „To naprawdę coś, co wpływa na zwykłych Amerykanów w ich codziennym życiu” – dodał Scharf, zgadzając się z decyzją Donalda Trumpa.
Mamy w mózgu mikroplastik
Decyzja Donalda Trumpa, chociaż ma swoich zwolenników, dla naszego zdrowia jest jednak bardzo niekorzystna. „Nasze dzisiejsze mózgi składają się w 99,5 proc. z mózgu, a reszta to plastik” – powiedział niedawno Matthew Campen z Uniwersytetu Nowego Meksyku w Albuquerque, jeden z autorów badania opublikowanego w czasopiśmie „Nature Medicine”. W 2024 roku zespół badawczy z USA znalazł w wątrobie i mózgu zmarłych osób znacznie więcej nanocząstek niż w próbkach z roku 2016. Zanieczyszczenie było szczególnie wysokie w mózgu.
Zobacz także

Spada zużycie plastikowych torebek. Jak na tle Europy wypada Polska? Możesz się zdziwić

Papierowe kubki do kawy uznane za toksyczne. „Mogą uwalniać ok. 20-100 mln cząsteczek mikroplastiku”

Aneta Tor-Świątek i jej zespół ze złotym medalem w Korei. Opracowali plastik, który rozkłada się w kompostowniku
Polecamy

Masz w mózgu tyle mikroplastiku, że dałoby się z niego zrobić standardową plastikową łyżkę

„Aby mieć komfort kontemplacji, nie wrzucaj śmieci do ubikacji”. Na zabawnych plakatach tłumaczą, czego nie wolno wrzucać do toalety

Spada zużycie plastikowych torebek. Jak na tle Europy wypada Polska? Możesz się zdziwić

„Zjawiska klimatyczne coraz częściej odbierają życie i środki do życia”. Naukowcy wyliczają, na ile sposobów może nas zabić globalne ocieplenie
się ten artykuł?