W Teksasie za aborcję grozi odtąd dożywocie. „Staną się one zabójstwami” – komentuje profesorka
 Medyk przeprowadzający terminację ciąży może spędzić resztę życia w więzieniu. Takie konsekwencje rodzi antyaborcyjne prawo, które obowiązuje od czwartku (25 sierpnia) w Teksasie. Natomiast kobieta jest zmuszona urodzić dziecko, które zostało poczęte w wyniku gwałtu czy kazirodztwa. Czy jej także będzie grozić odpowiedzialność karna, gdyby poddała się aborcji?
„Przeprowadzenie aborcji to przestępstwo”
24 czerwca Sąd Najwyższy USA unieważnił orzeczenie w sprawie Roe vs. Wade, które w 1973 r. zalegalizowało aborcję. Od tego dnia to władze poszczególnych stanów decydują o prawie Amerykanek do aborcji. Najczęściej wprowadzają bardzo restrykcyjne, surowe prawo. Tak jest m.in. w amerykańskim stanie Teksas, gdzie przeprowadzenie aborcji to od teraz przestępstwo karane nawet dożywotnim więzieniem i grzywną w wysokości co najmniej 100 tys. dolarów. Nowe prawo stanowe weszło w życie 25 sierpnia 2022. Odstępstwem od niego jest tylko zagrożenie życia lub zdrowia kobiety. Wtedy przeprowadzenie aborcji jest legalne.
„Przeprowadzenie aborcji jest teraz przestępstwem drugiego stopnia zagrożonym karą dożywotniego więzienia i podlega karze cywilnej w wysokości co najmniej 100 tys. dolarów plus koszty sądowe” – podała lokalna telewizja KVUE.
„Aborcje w Teksasie w dużej mierze staną się zabójstwami”
Kiedy kobieta zajdzie w ciążę w wyniku gwałtu lub kazirodczego stosunku seksualnego, nie można tej ciąży usunąć. Kliniki aborcyjne w Teksasie jeszcze przed wejściem prawa stanowego w życie zaprzestały przeprowadzania zabiegów terminacji ciąży w obawie przed konsekwencjami.
Czy coś grozi kobiecie, która zdecyduje się na aborcję? Zagraniczne media podają, że ustawa zabrania jej ścigania.
„Aborcje w Teksasie w dużej mierze staną się zabójstwami. Odpowiadać karnie będą nie tylko osoby przeprowadzające aborcję, ale także podżegające do niej czy pomagające w jej przeprowadzeniu. Takie osoby będę traktowane jako wspólnicy aborcji” – uważa Elizabeth Sepper, profesor prawa na Uniwersytecie Teksańskim w Austin, cytowana przez austinmonitor.com
Elizabeth Sepper wyraziła też zaniepokojenie o los kobiet najuboższych, objętych ubezpieczeniem Medicaid, z terenów wiejskich, które mają utrudniony dostęp do lekarza. One będą miały najtrudniejszy dostęp do aborcji.
82 proc. Teksańczyków uważa, że aborcja powinna być dozwolona w przypadku gwałtu lub kazirodztwa. Takie dane płyną z sondażu przeprowadzonego przez „Dallas Morning News”.
źródła: texastribune.org, fox4news.com, austinmonitor.com
Zobacz także
 Aborcja – w Polsce i na świecie. Jak wygląda, ile kosztuje?
 „Chcę wspierać kobiety i w jednym, i w drugim nieszczęściu”- mówi Kasia Morawska, zwolenniczka legalnej aborcji i dawczyni komórek jajowych
 „Gdyby mężczyźni robili aborcję, dostawaliby jeszcze kwiaty na koniec”. Aborcyjny Dream Team opublikował mocny spot
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
 Prof. Zbigniew Izdebski: „Edukacja zdrowotna jeszcze nigdy nie była tak potrzebna jak teraz, kiedy jest taki chaos informacyjny”
 „Lubię być blisko granicy ryzyka”. Na ponad 300 ratowników w TOPR są tylko dwie kobiety
 Julia Jeschke-Jabłońska: „Osteoporoza wielu osobom kojarzy się z kruchością kości i kruchością istnienia. Okej jest się bać”
 Diane Keaton: „Możemy starzeć się z gracją albo pięknie. Ja wybieram obie opcje”
się ten artykuł?