„To Wasze piersi i Wasz stanik. Możecie go po prostu przestać zakładać!”- proponuje Joanna Pachla, blogerka
Koronkowy, tradycyjny, sportowy… Dla wielu z nas stanik jest obowiązkowym elementem garderoby. Zakładamy go, nawet jeśli nie czujemy się w nim komfortowo. Ale czy słusznie? Wątpliwości ma blogerka Joanna Pachla. W najnowszym wpisie na Instagramie opowiedziała, co wydarzyło się, kiedy zrezygnowała ze stanika.
„Mąż się ze mną nie rozwiódł, rodzice mnie nie wyklęli…”
Halo, proszę pani, a ona ma małe piersi!! Nie powiedział o mnie nikt nigdy. A mógłby, bo przecież mam małe piersi. A ja mogłabym wtedy śmiało wpisać to na listę swoich nastoletnich czy też późniejszych kompleksów – pisze blogerka Joanna Pachla na swoim Instagramowym profilu.
Co byłoby później? Blogerka przypuszcza, że na kompleksach by się nie skończyło. Później zapewne przeszłaby operację powiększającą biust. Tylko że szczęśliwie nigdy nie musiała tego robić, bo jak mówi, „ swój biust od zawsze nieskończenie uwielbia”. Choć piersi jej ostatnio się… zmniejszyły.
Magia? Nic podobnego. Joanna Pachla po prostu przestała nosić push-upy, które do tej pory wydawały jej się czymś zupełnie naturalnym. I które…
… spotykającym się ze mną mężczyznom choć przez chwilę dawały nadzieję – dodaje w żartobliwym tonie.
Później poszła o krok dalej. Jak mówi, przestała nosić staniki.
Co się wtedy wydarzyło?
Nic. Kompletnie nic. Jak z tym kalendarzem Majów, którego koniec miał wyznaczać datę końca świata, i jak z tymi wszystkimi asteroidami, o których media grzmiały, że uderzą w Ziemię, ale które jak już podleciały i zobaczyły, jaki tu mamy burdel, to wzięły i zawróciły. Słowem: no nic się nie stało. Mąż się ze mną nie rozwiódł, rodzice mnie nie wyklęli, lokalna społeczność nie wywiozła mnie z miasta na wozie pełnym gnoju, a piersi nawet się ujędrniły, zamiast w ramach kary boskiej opaść czy to do pępka, czy to od razu do ziemi.
Jeśli nosicie z poczucia obowiązku lub z przyzwyczajenia, a największą ulgę w ciągu dnia przynosi Wam zdjęcie stanika, to warto sobie przypomnieć, że to Wasze piersi i Wasz stanik. Możecie go po prostu przestać zakładać – proponuje.
Joanna Pachla- kim jest?
Joanna Pachla prowadzi bloga „o związkach, rodzinie i fajnym życiu”. Jest też aktywna w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje 56, 7 tys. osób. Jej najnowszy wpis o małych piersiach i rezygnacji ze stanika doczekał się licznych komentarzy ze strony internautek. Oto niektóre z nich:
RozwińLubię swoje małe piersi. Często są na wolności, choć pięknymi koronkami nie gardzę.
Mój rozmiar biustu powoduje, że lepiej się czuję w staniku niż bez. I zawsze zazdrościłam dziewczynom małych piersi.
Od dwóch lat założyłam stanik dosłownie kilka razy, głównie na egzaminy.
Zobacz także
„Noszenie stanika to wybór, a nie obowiązek” – podkreśla edukatorka antydyskryminacyjna Anna Wiatrowska
„Czas już wyrzucić z głowy kanon, według którego jedyne dobre piersi to sterczące kulki” – mówi Kasia Kulpa ze Stanikomanii
„Dlaczego kobiety uczone są zasłaniania swoich sutków, podczas gdy mężczyźni mogą bez problemu pokazywać swoje?” – Magda Falińska o seksualizacji kobiecych piersi
Polecamy
Życie kobiet ratuje się rzadziej poprzez resuscytację. Powód szokuje
„Zamiast postów – miej wspomnienia. Zamiast lajków – wybierz las”. Utwór „Powiedz mi jak?” to manifest uważności i życia offline
„Niech się wstydzi ten, kto zawstydza”. Kaya Szulczewska przypomina, że wydepilowane bikini nie jest biletem wstępu na plażę
Iskra Lawrence: „Pokazuję te zdjęcia jako wzór dla mojego syna. Chcę, by umiał doceniać różnorodność”
się ten artykuł?