Tiktokerka poszła na spacer pod PKiN, wróciła z pudłem butelek. „Polska to istna planeta małpek”

Ponad 70 szklanych butelek, głównie po alkoholu – to bilans zaledwie godzinnego spaceru Justyny Żak w samym centrum Warszawy. Znana tiktokerka zebrała pod Pałacem Kultury i Nauki całe pudło pozostawionych szklanych opakowań po napojach z procentami. „Polska to istna planeta małpek” – podsumowała.
Tiktokerka pozbierała butelki pod PKiN
Justyna Żak, znana w mediach społecznościowych jako Juszes, wybrała się na spacer po Warszawie, który przerodził się w proekologiczną akcję. Towarzyszył jej partner, podcaster Paweł, z którym prowadzi na YouTube kanał „Pananas”.
Tiktokerka postanowiła sprawdzić, ile pozostawionych butelek uda jej się zebrać podczas godzinnego spaceru. Wideo z tego wydarzenia opublikowała na swoich profilach społecznościowych.
Na nagraniu widać, jak w zielonym pudle w lawinowym tempie przybywa szkła. Licznik zatrzymał się na 72 – dokładnie tyle pustych butelek zebrała Juszes w samym centrum Polski, pod Pałacem Kultury i Nauki w Warszawie.
„Planeta małpek”
Tak duża liczba szklanych butelek zwraca uwagę na ważny problem – jednorazowe szkło zaśmieca przestrzeń publiczną. W „zbiorach” Juszes dominowały szklane butelki po whisky, wódce, drinkach, a nawet perfumach. Większość szkła stanowiły jednak „małpki”, czyli małe butelki po alkoholu, które mieszczą się w kieszeni. To opakowania jednorazowe, które podlegają recyklingowi, ale nie są objęte kaucją, więc nie można ich zwrócić w sklepach.
„Największy problem stanowią małpki, które najłatwiej przechylić w jakimś kącie. Polska to istna planeta małpek” – podsumowuje Justyna Żak. „Spodziewaliście się, że będzie tego aż tyle?” – pyta swoich obserwujących.
Wyłączenie szklanych opakowań jednorazowych z systemu kaucyjnego, który od 2025 r. zacznie obowiązywać w naszym kraju, nie daje nadziei na poprawę tej sytuacji. Tymczasem to właśnie małpki w głównej mierze zaśmiecają polskie ulice i trawniki. Ma to związek z rosnącą konsumpcją alkoholu o pojemności 100-200 ml. W 2019 r. sprzedano w Polsce ok. 1,2 mld sztuk małpek.
„Doszło do zwiększenia dostępności i zmiany stylu picia alkoholu. Papierosy i alkohol wywołują cichą epidemię w Polsce” – mówił prof. Wojciech Hanke, komentując wyniki badania Synergion.
Jak podkreślił, na wzrost spożycia alkoholu miało przede wszystkim wpływ obniżenie o 30 proc. akcyzy na napoje spirytusowe sprzed lat i kampania promująca tzw. „małpki”.
RozwińZobacz także

„Bez plastiku można żyć”. Paulina Górska mówi o tym, jak praktykuje ekologiczny styl życia we własnej rodzinie

„Do produkcji 1 kg wołowiny potrzebne jest 15000 litrów wody. A kilograma czekolady aż 17000!” – alarmuje ekodziałaczka Justyna Rogozińska

„Kiedy jakaś marka mówi, że jest ekologiczna, to najczęściej jest to frazes. Nic nie jest ekologiczne, poza samą naturą”. O tym, jak kapitalizm robi z nas eko-idiotów, mówi Janusz Mizerny
Polecamy

„Wracamy do plastikowych słomek”. Donald Trump podpisał rozporządzenie

„Aby mieć komfort kontemplacji, nie wrzucaj śmieci do ubikacji”. Na zabawnych plakatach tłumaczą, czego nie wolno wrzucać do toalety

„Zjawiska klimatyczne coraz częściej odbierają życie i środki do życia”. Naukowcy wyliczają, na ile sposobów może nas zabić globalne ocieplenie

Paulina Hojka o noszeniu ubrań po zmarłych: “Myślę, że żaden nieboszczyk się nie obrazi”
się ten artykuł?