Przejdź do treści

Rwąca woda wdarła się do szpitala w Nysie. Kobiety w ciąży i dzieci ewakuowano na pontonach

Zdecydowano o ewakuacji części pacjentów szpitala powiatowego w Nysie, którą rozpoczęto od ciężarnych kobiet
Ewakuację pacjentów szpitala powiatowego w Nysie rozpoczęto od ciężarnych kobiet / Zdjęcie: Screen Facebook
Podoba Ci
się ten artykuł?

W niedzielę dramatyczne sceny rozegrały się w szpitalu powiatowym w Nysie. Woda wdarła się na tamtejszy oddział ratunkowy. Konieczna była pilna ewakuacja części pacjentów. Ewakuowano 33 osoby, w tym kobiety w ciąży i dzieci. W poniedziałek transportem lotniczym mają być ewakuowani pozostali pacjenci. RCB wystosowało także pilny alert dla mieszkańców terenów zalanych wodą, aby nie spożywali wody z kranów.

Ewakuacja szpitala w Nysie

Południe Polski walczy z niszczycielskim żywiołem. Bardzo trudna sytuacja jest w województwach dolnośląskim, opolskim i śląskim. W związku z powodzią rząd zamierza wprowadzić stan klęski żywiołowej. W niedzielę gwałtownie wzrósł poziom rzeki Nysa Kłodzka, co spowodowało przerwanie wałów w Nysie na Opolszczyźnie. Woda, która wdarła się do miasta, sięgała do parapetów mieszkań na parterze budynków. Zalany został również miejscowy szpital.

Mam 80 pacjentów, bez prądu, bez łączności, zalane 2 poziomy. Próbujemy się ewakuować, ale nie ma jak. Baterie na wyczerpaniu” – relacjonowała dla TVP.Info pani Marta, przebywająca w szpitalu w Nysie.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

W niedzielę ok. godz. 14:00 zaczęto przenosić część pacjentów szpitala powiatowego w Nysie na wyższe piętra. Później konieczna była ewakuacja, którą rozpoczęto od sześciu ciężarnych kobiet z oddziału ginekologicznego. Po godz. 22:00 Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował w mediach społecznościowych, że ze szpitala ewakuowano 33 pacjentów, w tym kobiety w ciąży, dzieci, pacjentów z oddziałów chorób wewnętrznych i chirurgicznego.

„Ewakuowaliśmy najbardziej potrzebujących pacjentów leżących, siedzących, wymagających stałej hospitalizacji, dostępu do sprzętu” – przekazał starosta nyski Daniel Palimąka w rozmowie z Polsat News.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Z uwagi na wysoki poziom wody do ich transportu — z odciętej przez wodę placówki — wykorzystywane były pontony i łodzie.

Zalanie nastąpiło dosłownie w pięć minut. Pacjenci są ewakuowani drogą wodną, pontonami” — informował w niedzielę dyrektor placówki Artur Kamiński.

Dzięki Opolskiemu Centrum Ratownictwa Medycznego udało się zorganizować 22 karetki, które przewoziły pacjentów z nyskiego szpitala do szpitali w Opolu, Strzelcach Opolskich, Krapkowicach. NFZ w swoim komunikacie zapewnił, że pacjenci „są zaopiekowani i bezpieczni”.

W poniedziałek zarządzono całkowitą ewakuację szpitala w Nysie. Starosta nyski przekazał w rozmowie z Radiem Zet, że szpital już nie pełni swojej roli, a pacjenci są przenoszeni do Opola.

„WOT Koordynuje transport lotniczy 60 pacjentów z Nysy do Opola. Każdy transport będzie odbywał się pod czujnym okiem ratowników medycznych, którzy zapewnią bezpieczeństwo podczas całej podróży. W zadaniu wezmą udział dwa śmigłowce W-3 z Opola, gotowe do startu zaraz po poprawie warunków atmosferycznych” – informuje Remiza.pl.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń
na zdjęciu: Ludzie przyglądają się rosnącemu poziomowi wody w Wiśle w centrum Krakowa. Tekst o tym, że susza nie wyklucza powodzi /fot. Getty Images

Alert RCB w sprawie wody pitnej

W niedzielę wieczorem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alert do mieszkańców terenów zalanych wodą w województwach dolnośląskim i opolskim.

„Uwaga! Na zalanym terenie pij tylko wodę butelkowaną. Aktualne informacje dotyczące studni i przydatności wody kranowej do spożycia uzyskasz w Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej” – czytamy w komunikacie.

Komunikat w tej sprawie wystosował również Główny Inspektorat Sanitarny.

„Na terenach dotkniętych powodzią mogą wystąpić problemy z dostępem do wody pitnej. Najlepiej korzystać z wody butelkowanej. Woda kranowa może nie nadawać do spożycia albo może być zdatna do spożycia tylko po przegotowaniu” – apeluje GIS.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

GIS podkreślił, że „woda z zalanych prywatnych studni nie nadaje się do spożycia”, a tuż po ustąpieniu powodzi konieczna będzie dezynfekcja studni i wykonanie badań jakości wody. Zapewniono, że szczegółowe instrukcje oczyszczania studni po powodzi będą dostępne w powiatowych stacjach sanitarno-epidemiologicznych.

Przekazano, że sztab kryzysowy pracujący przy Głównym Inspektorze Sanitarnym koncentruje się aktualnie „na monitorowaniu zabezpieczenia dostępności wody do spożycia o właściwej jakości i niedopuszczeniu do obrotu żywności, która uległa zalaniu”.

Źródło: Radio Zet, PAP, Polsat News

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?