Red Lipstick Monster odwraca narrację: „Był w krótkich spodenkach, więc klepnęłam go w tyłek”
Viralem na TikToku stał się trend #WomenInMaleFields, w którym chodzi o odwrócenie ról płciowych. Kobiety na codziennych przykładach pokazują, jak wyglądałby świat, gdyby zachowywały się tak jak mężczyźni. W akcji wzięła udział m.in. polska youtuberka Ewa Grzelakowska-Kostoglu, znana w sieci jako Red Lipstick Monster. „Zobaczyłam go w krótkich spodenkach, więc klepnęłam go w tyłek” – napisała influencerka.
Trend „Women In Male Fields”
Viralowy trend „Women In Male Fields” na TikToku, opisany m.in. przez brytyjski The Independent, rzuca nowe światło na realia, z jakimi borykają się kobiety w relacjach z mężczyznami. Pod hasztagiem #WomenInMaleFields kobiety publikują nagrania, w których odwracają role płciowe. Na nagraniach parodiują stereotypowo męskie zachowania, zwracając uwagę na kwestię podwójnych standardów w związkach. Choć ich forma jest rozrywkowa i żartobliwa, to wiernie oddaje prawdziwe sedno sprawy: przyzwolenie na niejednokrotnie toksyczne męskie zachowania, które świadczą o ich dominacji i pogłębiają nierówności.
„Ten trend jest wspaniały, bo idealnie ukazuje absurd normalizowanych powszechnie zachowań, które są po prostu niedopuszczalne. Walczmy o swoje” – komentuje jedna z internautek.
Kobiety zwracają uwagę, że zachowania, które w przypadku mężczyzn są powszechnie akceptowalne, u pań traktowane są jako wynaturzenia. Na nagraniach dają za przykład argumenty, jakie kobiety słyszą w przypadku niechcianego dotyku, victim blamingu, ghostingu, rozmów na temat podziału domowych obowiązków czy innych kwestii wynikających z bycia w związku.
Rozwiń„Płakał w łóżku, więc powiedziałam: 'Znowu zaczynamy?’, odwróciłam się i zasnęłam”,
„Złapałam go za talię, gdy przechodziłam obok niego w klubie, ponieważ jest w klubie, więc to w porządku zagranie”,
„Kiedy facet mówi mi, że jego teściowie źle go traktują, mówię mu, że małżeństwo to kwestia kompromisu i że powinien nauczyć się dostosowywać”,
„Kiedy jest na mnie zły za to, że go zdradziłam, mówię mu: 'Przynajmniej jestem szczera, mogłam ci o tym nie mówić'”,
„Błagał mnie, żebym przestała zdradzać, ale to dosłownie biologia. Jako kobieta nie mogę powstrzymać się od szukania bogatych mężczyzn, którzy będą chronić i zapewniać byt moim potomkom. Poza tym to i tak nic nie znaczy”,
„Nie wstawiłam prania ani zmywarki, bo mi nie powiedział, że trzeba. Zakupów też nie zrobiłam, bo nie wiedziałam, co kupić” – to tylko kilka przykładów.
Nagrania kobiet obnażają toksyczne realia damsko-męskich relacji. W satyrycznym tonie pokazują, jak wyglądałby świat, gdyby kobiety zachowywały się jak mężczyźni, gdyby pozwalały sobie na takie same gesty i stosowały takie same argumenty jak oni.
Red Lipstick Monster o odwróceniu ról
Część stereotypowych męskich zachowań przytoczyła w swoim nagraniu polska influencerka Ewa Grzelakowska-Kostoglu, znana w sieci jako Red Lipstick Monster.
„Zobaczyłam go w krótkich spodenkach, więc klepnęłam go w tyłek. Gdy prosił, bym tak nie robiła, wypunktowałam mu, że po pierwsze sam się o to prosił tym ubiorem, więc niech nie przesadza, a po drugie powinien wiedzieć, że ten klaps to najlepszy komplement, jaki może ode mnie dostać” – napisała youtuberka.
W ten sposób nawiązała do częstej argumentacji, która pojawia się, gdy kobiety mówią o tym, że padły ofiarami przemocy seksualnej: „sama się o to prosiła”, „sprowokowała go ubraniem”, „przecież klaps to komplement”.
„Gdy odpowiedział, że to chamskie i przedmiotowe traktowanie, przypomniałam mu, że złość piękności szkodzi i powinien się uspokoić, bo jak będzie histeryzował, to żadna go nie zechce” – pisze influencerka.
W komentarzach internautki dzieliły się swoimi doświadczeniami.
„Wiecie co, takie odwrócenie stron nie tylko w tej kwestii, ale np. też rodziców czy przyjaciół itp., baaardzo otwiera oczy i tworzy świeże spojrzenie na sytuację” – napisała jedna.
„Czytając to, coraz bardziej jestem przerażona tym, jak wiele osób w moim wieku uznaje to za normalne i nie widzi problemu” – dodała kolejna.
Ten trend wielu kobietom uświadomił, że same wielokrotnie tolerowały tego typu zachowania w swoich związkach.
Rozwiń„Trend uczy kobiety, że to nie nasza wina”, „To subtelny przewodnik po czerwonych flagach” – czytamy.
Zobacz także
Polecamy
„System je ubezwłasnowolnił”. O duńskiej wyspie niechcianych kobiet opowiada Agata Komosa-Styczeń
Palenie na stosie, histeria i lobotomia. Czyli rzecz o tym, jak „leczono” kobiety
Anna Szwiec: „Gdy programowanie stało się prestiżowe i dochodowe, weszli w tę dziedzinę mężczyźni i całkowicie ją zdominowali”
Sydney Sweeney: „Wszyscy mówią: ‘Kobiety wspierają kobiety’. To się w ogóle nie dzieje. To wszystko jest fałszywe”
się ten artykuł?