4 min.
Posłanka Marcelina Zawisza karmiła piersią podczas posiedzenia Komisji Zdrowia w Sejmie. „Te czasy, gdy kobiety ukrywały, że karmią piersią, już minęły” – mówi

Marcelina Zawisza / gettyimages
Najnowsze
18.01.2021
Dlaczego lepiej używać szklanej butelki dla dzieci zamiast plastikowej? Wyjaśnia chemiczka Sylwia Panek
16.01.2021
Elektrolity – sprawdź, czego jeszcze o nich nie wiesz
15.01.2021
Nie namawiaj córki do bycia bardziej śmiałą. „Próba zmieniania temperamentu na siłę może być szkodliwa”
15.01.2021
„Męska grypa” to nie wymysł. Winny jest prawdopodobnie testosteron
14.01.2021
Coraz więcej Polaków chce się zaszczepić przeciwko COVID-19 – wskazuje najnowszy sondaż
Posłanka Lewicy, Marcelina Zawisza, podczas wtorkowego posiedzenia Komisji Zdrowia w Sejmie, karmiła swoje dziecko piersią. Przewodniczący Komisji Zdrowia pozwolił jej zabrać głos jako pierwszej, mówiąc, że maleństwo może to zaraz uniemożliwić. Obecność dziecka nie przeszkodziła jednak w skupionej pracy posłanki także w kolejnych godzinach. Karmienie piersią w Sejmie nie spodobało się jednak niektórym osobom.
Marcelina Zawisza na Komisji Zdrowia
W miniony wtorek Komisja Zdrowia spotkała się w celu omówienia realizacji Narodowego Programu Szczepień przeciwko COVID-19. Jedną z posłanek biorących udział w spotkaniu była Marcelina Zawisza z Lewicy. Kobieta przyszła do pracy z niemowlakiem. Nie był to pierwszy raz.
„Posłanka Zawisza jest ze specjalnym maleńkim gościem. Myślę, że ta obecność jest dodatkowym usprawiedliwieniem, żeby w pierwszej kolejności oddać głos pani poseł, bo nie wiem, czy maleństwo za chwilę nie uniemożliwi zabranie tego głosu – powiedział Tomasz Latos, przewodniczący Komisji Zdrowia.
Marcelina Zawisza zaczęła swoje przemówienie dotyczące szczepień. Mówiła m.in. o konieczności przeprowadzenia odpowiedniej kampanii zachęcającej do zaszczepienia się, która rozwiałaby wątpliwości Polaków dotyczące szczepień. Przez cały ten czas posłanka trzymała na swoich rękach 4-miesięcznego synka. W pewnym momencie zdecydowała się też nakarmić go piersią. Nie spodobało się to wielu osobom, które zachowanie posłanki zaczęły komentować w sieci.
Na niepochlebne komentarze zareagowała sama Marcelina Zawisza:
„Podczas komisji zdrowia karmiłam swojego syna. Rzecz zdawałoby się najbardziej naturalna na świecie. I wybuchła awantura, sensacja, bo jak to: PIERSIĄ KARMIŁA?! W SEJMIE?!
No więc mam trzy wiadomości dla szanownych państwa.
Po pierwsze: nie ja pierwsza. Parlamentarzystki wielu krajów pokazały, że można łączyć rolę polityczki i matki.
Po drugie: te czasy, gdy kobiety ukrywały, że karmią piersią, już minęły. Przestrzeń publiczna jest także dla nas. Nie wstydzę się karmić publicznie, nie wiem, dlaczego miałabym, przyznam szczerze.
Po trzecie: wiem, że nie każda kobieta chce i może zabierać dziecko do pracy. Ale coraz więcej jest takich, które chcą i mogą. I nie przestaniemy tylko dlatego, że jakimś konserwatywnym panom się to nie podoba. Nawet jeżeli będą bardzo głośno płakać” – napisała posłanka na swoim profilu na Instagramie.
Do postu Marcelina Zawisza dołączyła zdjęcie innych kobiet, które karmiły piersią w Sejmie. Mowa tutaj o: Darii Gosek-Popiołek z Lewicy, Larrisie Waters z Australii, Karinie Gould z Kanady, Licii Ronzulli z Włoch oraz o Unnurze Brá Konráðsdóttir z Islandii.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Paulina Młynarska o sytuacji
Sytuację na swoim Instagramie skomentowała również Paulina Młynarska, dziennikarka.
„Mamy rodzić, ale kiedy już urodzimy, mamy ukrywać się, najlepiej w kiblu, kiedy karmimy piersią nasze narodzone dzieci. Afery o karmienie butelką pewnie by nie było. Tzn. też by była, ale nie taka” – pisze Młynarska.
Dziennikarka dodaje, że w polskiej przestrzeni publicznej „piersi są do zaakceptowania tylko jako seksi balony w reklamach z mokrych snów wiecznych nastolatków”.
„Kiedy są wykorzystywane przez maleństwo do pobierania najcenniejszego pokarmu od mamy – stają się nagle nie do zniesienia. Nie do patrzenia dla niedojrzałych seksualnie i emocjonalnie (zazdrosnych o piersi) facetów, którym matka karmiąca pracująca nie pasuje do obrazka” – pisze dalej.
Wyświetl ten post na Instagramie.
Udostępnij
Zobacz także

„Czy podoba mi się moje ciało poporodowe? Nieszczególnie, ale jestem z niego bardzo dumna”. Kobiety pokazały, jak wyglądały po porodzie

„Jestem po to, by razem z przyszłą mamą doprowadzić do szczęśliwego zakończenia. Wymaga to zaufania ze strony kobiety. Powinna wierzyć, że mi także zależy na tym, by ujrzeć całego i zdrowego noworodka” – mówi Izabela Rychlik, położna z sześcioletnim stażem

„Lekarz nie powinien krytykować naszych wyborów osobistych. Jeśli chcemy karmić długo piersią, nie powinien na nas krzywo patrzeć” – mówi Aleksandra Jagłowska-Pietraszek, założycielka grupy na FB „Eko Matka Lekarka”
Pierwsze suplementy od kobiet dla kobiet
Poznaj WIMINPodoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

16.01.2021
Kim Cattrall: Bezsenność? To jakby trzytonowy goryl siedział mi na piersi

15.01.2021
Minął 13. miesiąc, od kiedy Julia nie opuściła domu. „Nie chcę ryzykować życiem”

13.01.2021
Hanka Grupińska: wydaje się, że świat ultraortodoksji żydowskiej jest bardziej otwarty i respektujący prawa kobiet niż polski kościół katolicki

09.01.2021