Przejdź do treści

Poprawa opieki zdrowotnej dla kobiet się opłaca. „Może przynieść globalnej gospodarce co najmniej 1 bilion dolarów”

Inwestowanie w zdrowie kobiet może przynieść 1 bilion dolarów światowej gospodarce - na zdjęciu kobieta w trakcie badania lekarskiego Hello Zdrowie
Inwestowanie w zdrowie kobiet może przynieść 1 bilion dolarów światowej gospodarce / Zdjęcie: Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Każdy 1 dolar zainwestowany w poprawę zdrowia kobiet może wygenerować 3 dolary dla gospodarki – wynika z pierwszego raportu oceniającego możliwości ekonomiczne wynikające z inwestowania w dobrostan kobiet. „Środowiska naukowe i medyczne traktują kobiety jak małych mężczyzn, podczas gdy cała nasza biologia jest inna…” – podkreśliła współautorka raportu, Anouk Petersen.

Dodatkowe siedem dni w zdrowiu każdego roku

Niedostateczne inwestowanie w zdrowie kobiet sprawia, że spędzają one średnio dziewięć lat w złym stanie, co wpływa nie tylko na ich produktywność w domu, w społeczeństwie, ale też w miejscu pracy, ograniczając ich potencjał zarobkowy. Tymczasem, jak wynika z raportu Światowego Forum Ekonomicznego i Instytutu Zdrowia McKinsey „każdy 1 dolar zainwestowany w poprawę zdrowia kobiet może wygenerować 3 dolary dla gospodarki”, ponieważ wraz z poprawą zdrowia zmianie ulega jakość życia, a kobiety są w stanie aktywnie uczestniczyć w rynku pracy.

„Zniwelowanie różnic w zdrowiu kobiet i mężczyzn może przynieść globalnej gospodarce co najmniej 1 bilion dolarów rocznie do 2040 r.” – informują autorzy badania.

Z obliczeń autorów raportu wynika, że inwestowanie w poprawę zdrowia pań mogłoby przyczynić się do dodatkowych siedmiu dni przeżytych w zdrowiu każdego roku dla każdej kobiety lub ponad 500 dni w ciągu całego życia.

Założycielki Muzeum Historii Kobiet/ fot. Łukasz Nowak

Kobiety cierpią dłużej niż mężczyźni

Raport przygotowany przez Światowe Forum Ekonomiczne i Instytut Zdrowia McKinsey to pierwsza publikacja analizująca korzyści zdrowotne i ekonomiczne wynikające z wyeliminowania różnic w inwestowaniu w zdrowie kobiet i mężczyzn. Koszty nierówności ponosimy (wbrew pozorom) wszyscy, choć najbardziej dotkliwe są one dla kobiet.

Badanie wykazało, że ​​luka zdrowotna, z którą wiążą się późniejsze diagnozy dla kobiet, oznacza, że cierpią one na zły stan zdrowia o 25 proc. dłużej niż mężczyźni. Dlaczego tak się dzieje? Otóż, „zdrowie kobiet jest często upraszczane” i sprowadzane wyłącznie do zdrowia seksualnego i reprodukcyjnego, co w niedostatecznym stopniu odzwierciedla rzeczywiste problemy zdrowotne kobiet.

Z raportu dowiadujemy się, że często brakuje danych na temat zdrowia kobiet lub są one niedokładne, a finansowanie badań nad konkretnymi schorzeniami bywa ograniczone. W 2015 r. przeprowadzono pięć razy więcej badań naukowych na temat zaburzeń erekcji, które dotykają 19 proc. mężczyzn, niż na temat zespołu napięcia przedmiesiączkowego, który dotyka 90 proc. kobiet.

Jak informuje „The Guardian”, w raporcie obliczono lukę zdrowotną skorygowaną pod względem niepełnosprawności – liczby lat utraconych z powodu złego stanu zdrowia, niepełnosprawności lub przedwczesnej śmierci – oraz zakres, w jakim różnica ta wynika z barier strukturalnych i systemowych, z którymi borykają się kobiety.

„Środowiska naukowe i medyczne traktują kobiety jak małych mężczyzn, podczas gdy cała nasza biologia jest inna… Jeśli mamy zapełnić tę lukę, musimy ewoluować w naszym rozumieniu zdrowia kobiet, aby przyjrzeć się całej istocie w znacznie bardziej konkretny sposób” – podkreśliła współautorka raportu, Anouk Petersen.

Wraz z publikacją raportu uruchomiony został Globalny Sojusz na rzecz Zdrowia Kobiet, czyli wielosektorowa platforma mająca na celu poprawę inwestycji w zdrowie kobiet. Co najmniej 42 organizacje zadeklarowały chęć wsparcia sojuszu, przekazując 55 milionów dolarów.

 

Źródło: theguardian.com

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?