Patrisse Cullors: poszukiwanie duchowości miało wiele wspólnego ze zrozumieniem warunków w jakich żyję i walką o moje życie
Jest gniewna, kolorowa i nieheteroseksualna. „Los Angeles Times” określił Patrisse Cullors, założycielkę ruchu Black Lives Matter, aktywistkę LGBT liderką działań na rzecz praw obywatelskich na miarę XXI wieku a „Fortune” zamieścił ją na liście 50 najbardziej wpływowych kobiet świata. Wyleczyła z kompleksów miliony czarnoskórych kobiet, zmieniła życie wielu osób otwarcie mówiąc o problemach bycia queer.
Patrisse Cullors urodziła się w 1984 roku w Los Angeles i wychowała w biednej dzielnicy Pacoima w San Fernando Valley. Jako dziewięciolatka była świadkiem jak jej niewiele od niej starszymi braćmi policjanci bez powodu uderzali w ściany, a ojciec został kilkakrotnie zatrzymany z powodu narkotyków. Jeden z jej braci, Mante, chory na schizofrenię, wielokrotnie doświadczył agresji służb porządkowych przebywając w więzieniu.
Jako dziecko była związana z ruchem Świadków Jehowy, później zwróciła się w stronę nigeryjskich tradycji kultu Ifa. ”Dla mnie poszukiwanie duchowości miało wiele wspólnego ze zrozumieniem warunków w jakich żyję i walką o moje życie” – napisała w wydanej w 2018 r. książce When they call you a terrorist – a Black Lives Matter memoire.”
”Dla mnie poszukiwanie duchowości miało wiele wspólnego ze zrozumieniem warunków w jakich żyję i walką o moje życie”
Przeciwko przemocy
W wieku 16 lat ujawniła się jako queer, opuściła dom i rozpoczęła działalność na rzecz innych młodych, kolorowych i żyjących w biedzie kobiet ze swojego otoczenia. Jej działalność w obronie praw czarnych kobiet i przeciwko przemocy sprawiły, że szybko stała się znana. W wieku 22 lat otrzymała nagrodę dla młodych działaczy Mario Savio. W 2012 roku ukazał się jej pierwszy performance dotyczący warunków systemu więziennego w Stanach Zjednoczonych – „Stained: An Intimate Portrayal of State Violence” („Naznaczony: Intymny portret brutalności państwa”). Ostro wyraża się w nim na temat przemocy wobec Afroamerykanów.
Zobacz także
W 2013 roku czarną społecznością Ameryki wstrząsnęło niesławne zwolnienie z zarzutów Georga Zimmermana po morderstwie Trayvona Martina. Patrisse Cullors stworzyła wtedy hashtag #BlackLivesMatter. Kiedy zaczął zdobywać popularność, wraz z dwiema innymi czarnymi działaczkami, Alicią Garzą i Opal Tometi zorganizowały ruch, który zorganizował serię marszów po śmierci Michaela Browna w Fergusonie oraz Erica Garnera w Nowym Jorku. Od tamtej pory ruch aktywnie reaguje na nadużycia policji.
„#BlackLiveMatter to wezwanie do działania, to narzędzie, które pozwala wyobrazić sobie świat na nowo. Świat, w którym czarni mogą normalnie funkcjonować, normalnie żyć. Dorastałam w dzielnicy pełnej policji. Byłam świadkiem, jak moi bracia, rodzeństwo było zatrzymywane i przeszukiwane w ramach egzekwowania prawa. Pamiętam naloty na mój dom. Jako dziecko zastanawiałam się dlaczego. Dlaczego my? #BlackLiveMatter daje odpowiedź na te wszystkie „dlaczego” – mówiła podczas TEDWomen w 2016 r.
Rozwiń
Patrisse Cullors uważa, że ruchy walczące o prawa obywatelskie skupiały się do tej pory na czarnych, heteroseksualnych mężczyznach. W swojej działalności stawia na osoby wcześniej marginalizowane – kobiety, osoby LGBT oraz transseksualne. „Jestem dumna z bycia abolicjonistką” – podkreśla.
RozwińPrzeciwko władzy
Cullors otrzymała szereg nagród i wyróżnień, m.in. tytuły „Człowieka Roku”, „Liderki na rzecz praw obywatelskich na XXI wiek” czy Justice Award Narodowego Centrum Praw Lesbijek. W Białym Domu przyjął ją prezydent Barack Obama. Posypały się propozycje wykładów na uniwersytetach, Kolejne Została także wyróżniona grantem Google za pracę nad siecią ułatwiającą szybkie reagowanie na nadużycia władzy. Razem z dwiema innymi założycielkami ruchu Black Lives Matter. Została także wymieniona wśród „50 najbardziej wpływowych przywódców na świecie” magazynu „Fortune”.
W 2018 roku ukazała się książka „When they call you a terrorist – a Black Lives Matter memoir” („Kiedy nazywają cię terrorystą – wspomnienia związane z organizacją Black Lives Matter” opisująca powstawanie ruchu Black Lives Matter, która szybko osiągnęła status bestsellera „New York Times’a”.
„Liderki ruchu Black Lives Matter były nazywane terrorystkami i zagrożeniem dla Ameryki, ale naprawdę są to kochające kobiety, których doświadczenia życiowe pchnęły w stronę szukania sprawiedliwości dla skrzywdzonych skrzywdzeni przez ludzi u władzy”– tak uzasadniała tytuł.
Zobacz także
Teraz Patrisse Cullors pracuje nad reformami systemu więziennego w Los Angeles i kontynuuje naukę na Uniwersytecie Południowej Kalifornii. Udziela się politycznie i społecznie, protestując przeciwko najnowszym problemom z napływem imigrantów w Stanach Zjednoczonych. Jak dotychczas nie szczędzi ostrych słów nazywając urzędników imigracyjnych gestapowcami a Donalda Trumpa Hitlerem.
”Jestem dumna z bycia abolicjonistką”
W sierpniu 2018 roku wyszła z inicjatywą nowego kursu uniwersyteckiego na College’u Arizona Prescott, gdzie jako adiunkt będzie uczyć o wzajemnych wpływach organizacji trzeciego sektora, pracy z kulturą i sztuką oraz praw obywatelskich. Program, który ma zostać zakończony otrzymaniem tytułu magistra, skupia się na teorii rasy, antykolonializmie, feminizmie i teorii queer, starając się ukazać w szerszej perspektywie osoby zmarginalizowane w relacji do historii, polityki oraz ekonomii.
Polecamy
Islandia uznana najbardziej feministycznym i równościowym krajem na świecie
Emma D’Arcy: „Zdecydowałom się zrobić coming out, aby pokazać młodym osobom, że jest dla nas przestrzeń i jest jej coraz więcej”
Chloë Grace Moretz dokonała coming outu. „Wierzę w potrzebę ochrony prawnej, która ochroni mnie jako lesbijkę”
Agata Młynarska nazwała Andrzeja Sołtysika „patriarchalnym dziadem”. „Czasem warto powiedzieć, co się myśli”
się ten artykuł?