Przejdź do treści

Nieświeży oddech, brudna bielizna, dziura w skarpecie. Joanna Pachla zapytała swoje obserwatorki, co je zniechęca do seksu. Historie bawią do łez

Na zdjęciu kobieca noga w wannie wypełnionej wodą i płatkami kwiatów- HelloZdrowie
Nawet największą ochotę na seks można stracić w ułamku sekundy. Wystarczy jeden nieodpowiedni tekst \źródło: AdobeStock
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Miał być seks, a jest eks, czyli co nas zniechęca do seksu’? Pod takim tytułem Joanna Pachla zebrała opowieści internautek o przeszkodach, które powodują, że zamiast namiętnych chwil czeka nas zażenowanie lub konsternacja. Bo kiedy robi się naprawdę gorąco, a ty słyszysz „Poczekaj chwilę, muszę jednak kupę”, łatwo stracić apetyt na seks.

„Fajna gra wstępna, a ten wyskakuje z pytaniem: „I co tam?”

Wyobraź sobie sytuację, że jesteś z partnerem lub partnerką w łóżku i nagle słyszysz: „Cześć, jestem Dorotka. A Ty jak masz na imię?’. W tym przypadku nieproszoną gościnią okazała się lalka córki pary. Jak można się domyślić, kochankom skutecznie przeszła ochota na miłosne igraszki. To jedna z opowieści, którą na swoim instagramowym profilu udostępniła blogerka Joanna Pachla.

„Nieświeży oddech, brudna bielizna, dziura w skarpecie, a czasem pies, który siada i perfidnie się gapi, ewentualnie – wzrok kota z nutką pogardy”- czytamy.

Dalej dowiadujemy się, że w propozycjach, które otrzymała, przeważały historie dotyczące nieumytych zębów i niemądrych tekstów, które miały zadziałać jak wabik, a zadziałały jak czerwona płachta na byka.

„Ale były też telefony od matek (one zawsze wiedzą, kiedy zadzwonić!), dłubanie w nosie, a nawet oglądanie cichaczem meczu piłki nożnej na telefonie – wymieniła.

Swój wpis podsumowała, że trudno stwierdzić, czy czytając wpisy lepiej śmiać się czy płakać.

Jakie więc historie nadesłały internautki? Oto one:

„Poczekaj chwilę, muszę jeszcze kupę”

„Ubrałam super seksowne body, a on zapytał: „Idziesz na basen, czy co?”

„Leżałam w wannie, położyłam nogi na brzegach wanny: „ Co ty się tak rozłożyłaś jak do porodu?”

„Ja seksowne body, a on: 'Kupiłaś to na allegro?’”

„Nagle wypalone zdanie: „Byłaś dzisiaj w kościele”?

„Leżę w wannie, światło zgaszone, zapalone świeczki. On przychodzi, zapala światło i pyta, czemu tak po ciemku siedzę”

„Jestem w ciąży, a on zażartował tekstem: 'Posuń się, tatuś wchodzi’”

„Fajna gra wstępna, a ten wyskakuje z pytaniem: 'I co tam?’”

Joanna Pachla – kim jest?

Joanna Pachla z wykształcenia jest filologiem, krytykiem i dziennikarką. Na swoim blogu, który założyła w 2014 roku, pisze o związkach i miłości oraz podpowiada, jak można fajnie żyć. Jej profil na Instagramie @joannapachla obserwuje 53 tys. osób. Pachla aktywnie działa też w blogosferze, biorąc udział w popularnych wydarzeniach, na których wygłasza prelekcje i uczestniczy w panelach dyskusyjnych. Kocha polskie kino, najnowszą literaturę i Warszawę. Marzy o tym, żeby „żyć wolno, umrzeć staro i być maksymalnie szczęśliwą”.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?