Nie kupisz ich w drogerii. Niebawem znikną ze sklepowych półek
Plastikowe słomki, talerze czy patyczki higieniczne będą objęte całkowitym zakazem w krajach Unii Europejskiej. W piątek ambasadorowie krajów UE zatwierdzili porozumienie Parlamentu Europejskiego i państw unijnych w sprawie nowych przepisów, które mają ograniczyć ilość plastikowych śmieci trafiających do mórz.
Od wprowadzenia w życie nowych regulacji dotyczących zakazu stosowania przedmiotów plastikowych jednorazowego użytku na terenie Unii Europejskiej dzieli nas już tylko jeden krok. W piątek projekt uzyskał poparcie unijnych ambasadorów i teraz zostanie przedstawiony do ostatecznego przyjęcia przez Radę UE i Parlament Europejski.
Projekt przewiduje zakaz wprowadzania na rynek produktów plastikowych, które można zastąpić innymi odpowiednikami. Będą nim objęte m.in. plastikowe patyczki higieniczne, sztućce, talerze, słomki, mieszadła i kubki do napojów, pojemniki na żywność i kubki styropianowe, produkty wykonane z oksydegradowalnego tworzywa sztucznego (tzw. utleniający się plastik) oraz plastikowe patyczki do balonów.
Ponadto według nowych wytycznych zużycie innych produktów, dla których nie istnieją zamienniki powinno być ograniczane przez państwa członkowskie o co najmniej 25 proc. do 2025 roku. Mowa o jednorazowych pudełkach na burgery, kanapki, owoce, warzywa, desery i lody.
Zmiany w recyklingu, projektowaniu i etykietowaniu
Kraje członkowskie UE będą obowiązywały również nowe regulacje dotyczące recyklingu plastiku oraz projektowania i etykietowania. Od 2025 roku będą miały obowiązek recyklingu co najmniej 25 proc. butelek plastikowych (PET), a w 2030 roku recyklingowi ma być poddanych minimum 30 proc. wszystkich butelek plastikowych.
Jeśli chodzi o etykietowanie to przykładowo na opakowaniach chusteczek nawilżających do higieny intymnej będą musiały być oznaczenia, które poinformują konsumentów o obecności plastiku w produkcie i szkodliwości dla środowiska, jeśli zostanie on wyrzucony gdzie indziej niż do kosza.
Filtry papierosowe pod lupą
Parlament Europejski zwrócił również uwagę na filtry papierosowe, które są produkowane z tworzyw sztucznych. Po pierwsze koncerty tytoniowe, których produkty będą zawierały plastik, będą musiały na opakowaniach zamieścić specjalne oznaczenia, informujące konsumentów o obecności plastiku i szkodliwości dla środowiska, jeśli niedopałek nie trafi do kosza na śmieci. Po drugie będą zobowiązane do pokrycia opłat za sprzątanie niedopałków i utrzymanie odpowiedniej infrastruktury (chodzi np. o pojemniki na odpady w popularnych miejscach dla palaczy). Unijni legislatorzy uznali, że takie restrykcje spowodują rozwój alternatywnych produktów.
RozwińPaństwa członkowskie mają opracować również krajowe plany promowania produktów nadających się do wielokrotnego użytku, a także do ponownego użycia i recyklingu.
Nowe regulacje unijne są reakcją na alarmujący wzrost ilości szkodliwych odpadów z tworzyw sztucznych w morzach i oceanach. Łącznie stanowią one 70 proc. wszystkich odpadów morskich. Eksperci wskazali, że części plastikowych odpadów przedostają się do płuc i trafiają na stoły przez to, że mikrodrobiny plastiku są obecne w powietrzu, wodzie i żywności.
Polecamy
Butelczak wiecznisty – nowy „grzyb” w polskich lasach. Świetna akcja Lasów Państwowych
Wielkie palety z wodą przed Biedronką w 30-stopniowym upale. „Załamka” – komentuje Paulina Ihnatowicz i ostrzega
Zanurkowała u wybrzeży Wysp Kanaryjskich. Zamiast kolorowych ryb i bujnej roślinności – śmieci
Jason Momoa ściął swoje rozpoznawalne włosy w słusznej sprawie. „Musimy przestać!” – zaapelował
się ten artykuł?