„Nie chcę się bać być, kim jestem”. Klaudia Janas zrobiła coming out

Klaudia Janas, aktorka, której popularność przyniosła rola ratowniczki w produkcji TVP „Na sygnale”, w najnowszym wywiadzie wyznała, że jest lesbijką. Otworzenie się na ten temat przyniosło jej ulgę. „Umawiałam się z chłopakami, żeby na imprezach studenckich widziano mnie z chłopakami. Chciałam to stłamsić w sobie” – przyznała.  

„Ta rozmowa jest dla mnie aktem odwagi”

27-letnia Klaudia Janas jest aktorką Teatru im. Stefana Żeromskiego w Kielcach. Największą popularność i rozpoznawalność przyniosła jej rola ratowniczki w serialu „Na sygnale”.

Rozmowa z Klaudią Janas pojawiła się niedawno na łamach magazynu „Replika”. W szczerym wywiadzie aktorka otworzyła się na temat swojej orientacji seksualnej. Pretekstem do rozmowy był dzień coming outu, który w Polsce obchodziliśmy 11 października. Młoda aktorka po raz pierwszy wyznała, że jest lesbijką. Zaznaczyła, że opowiedzenie o tym nie było to dla niej proste.

„Jeśli chodzi o odwagę, to ta rozmowa jest dla mnie aktem odwagi” – przyznała. „Nigdy nie mówiłam w żadnym wywiadzie, że jestem lesbijką, ale nie dlatego, że to ukrywam, tylko dlatego, że nikt mnie o to nie pytał (…) Nie chcę się nad tym zastanawiać, nie chcę się bać być, kim jestem” – powiedziała.

Był czas, kiedy sama nie akceptowała bycia lesbijką i chciała być postrzegana jako osoba heteroseksualna.

„Umawiałam się z chłopakami, żeby na imprezach studenckich widziano mnie z chłopakami. Chciałam to stłamsić w sobie. Na siłę, ale swoją siłę, bo nikt mnie nie zmuszał” – wyznała.

W dalszej części wywiadu przyznała, że jej orientacja seksualna miała wpływ na jej życie zawodowe.

„Dla mnie bycie lesbijką utrudniało bycie aktorką. Wiele osób, zapraszając mnie do współpracy, nie wiedziało o tym, że jestem lesbijką, musiałam to ukrywać. W rozmowach mówiłam: moja bliska osoba, zamiast moja dziewczyna”

Nie wie jeszcze, jak to wyznanie wpłynie na dalszy przebieg jej kariery. Najważniejsze dla niej, że ma to już za sobą i nie będzie musiała niczego udawać.

„(…) Z pełną świadomością mówię: trudno. Bo nie będę mogła przyjść na premierę z osobą, którą kocham? To przerażające, że muszę o tym myśleć”.

Tata Klaudii Janas walczy z glejakiem

Klaudia Janas jest aktywna w mediach społecznościowych. Za pośrednictwem Instagrama nagłośniła m.in. chorobę swojego taty Roberta, który od trzech choruje na glejaka. Dołączyła także link do zbiórki, która pomoże pokryć nierefundowaną operację neurochirurgiczną oraz rehabilitację.

Robert Janas jest pacjentem Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu. Głos w jego sprawie zabrała także Sandra Janas, siostra aktorki, influencerka. Nagłośniła, że szpital, w którym przebywa ich tata, nie opiekuje się nim ani innymi pacjentami tak, jak należy. Pacjenci mają być nieumyci, niezadbani, leżący we własnym moczu.

„Nie ma we mnie zgody na takie traktowanie pacjenta! I nie chodzi tu tylko o mojego tatę, ale o wszystkich ludzi, którzy walczą o swoje zdrowie i życie. Szpital to miejsce, w którym chorzy powinni odzyskiwać nadzieję, empatię i szansę na dalsze życie” –  napisała Sandra Janas na Instagramie.