„My znikniemy. Przeżyją nas nasze plastikowe śmieci”. XI odsłona wymownego projektu „No Beauty In Plastic”
„W tej odsłonie nie ma ludzi. Ale jest nasze dziedzictwo” – tłumaczy Daniel Petryczkiewicz. Fotograf jest autorem kampanii „No Beauty In Plastic”, poświęconej jednemu z większych problemów globalnych – zanieczyszczeniu środowiska plastikiem. To, co widzimy na zdjęciach, tym razem zrobionych w polskich lasach, jest przerażające.
„No Beauty In Plastic” w lesie
Daniel Petryczkiewicz jest polskim fotografem, który zwraca uwagę na problem zaśmiecania środowiska. W swoim projekcie „No Beauty In Plastic” pokazuje, co się stanie, jeśli nie przestaniemy zużywać rekordowych ilości plastiku. Statystycznie na całym świecie tylko w czasie 1 minuty sprzedaje się milion plastikowych butelek.
Najnowsza, już XI odsłona jego kampanii ma miejsce w lesie i pokazuje dziedzictwo, jakie ludzkość pozostawi po sobie na Ziemi. Petryczkiewicz przyznaje, że zastanawiał się, w jaki sposób kontynuować swój projekt w trakcie trwającej pandemii. Odpowiedź dał mu właśnie las. Tym razem to nie ludzie toną w śmieciach ani nie duszą się nimi. Umiera natura a symbolem naszych czasów jest jednorazowy plastik.
Nie lubię ludzi w lesie. Wystarczy mi to, co po sobie zostawiają. Kiedy na to patrzę, to myślę o tym, jak bardzo nie chcę ich spotkać.
Często siadam w lesie, na śródleśnych wydmach albo na Wielkiej Łące. Wyobrażam sobie, że ludzie zniknęli. Nie chcę spotkać tych, którzy zostawili w lesie to wszystko, co widzicie na zdjęciach. Nie chcę czuć tego, co czuje Natura, znosząc nas. Natura nie jest jednorazowa. Jest wieczna – jak życie. Jednorazowość to nasza – ludzka domena. Żaden z kawałków plastiku, który zostawiamy za sobą, jeszcze się za naszego życia nie rozłożył.
Myślałeś kiedyś o tym?
– pisze Petryczkiewicz na swoim profilu na Instagramie.
Ile potrzeba czasu, aby jedna butelka czy foliówka się rozłożyły? Aż 500 lat! Dlatego tak ważne jest, aby ograniczyć wykorzystanie plastiku. Inaczej – jak ostrzega fotograf swoimi wcześniejszymi pracami – udusimy się lub utoniemy właśnie w plastiku.
Widziałeś, jak wygląda reklamówka, która leży kilka lat w leśnej ściółce? A może widziałeś opakowanie po kefirze, którego już od 10 lat nie produkują, ale które ani trochę nie zniknęło…co najwyżej farba na opakowaniu wyblakła. Rękawiczki lateksowe będą obejmować korę drzew niezmiennie, nawet kiedy drzewa upadną i zgniją w ściółce.
My znikniemy. Przeżyją nas nasze plastikowe śmieci. Czy na pewno to jest znak, symbol, dziedzictwo, które chcemy po sobie na trwałe zostawić?
– dodaje fotograf.
Śmieci, które zostały wykorzystane do zdjęć, zostały znalezione w lesie. Po sesji trafiły do właściwej frakcji w śmietniku.
Rozwiń5 kroków do zmiany
Petryczkiewicz w swoim wpisie podaje także 5 prostych kroków, jak przysłużyć się naturze.
Chcesz coś zmienić? Oto 5 wskazówek:
- Nie używaj jednorazowych foliówek – masz w domu torby wielorazowego użytku – korzystaj z nich!
- Nie kupuj warzyw i owoców w opakowaniach – wcale nie są bezpieczniejsze – i tak każdy świeży produkt trzeba umyć!
- Nie kupuj wody w butelkach. Woda w kranie w Polsce jest bezpieczna i 100 razy tańsza od wątpliwej jakości wody w plastiku!
- Zaprotestuj razem ze mną – podpisz petycje do sieci Biedronka o ograniczenie plastiku change.org/plastikowabiedronka – zrobiło to już ponad 10.000 ludzi!
- Udostępnij ten post znajomym – jest nas więcej, którzy nie godzą się na dalszą degradację Planety!
Daniel Petryczkiewicz – kim jest?
Daniel Petryczkiewicz jest fotografem, blogerem i aktywistą. Oprócz fotografii komercyjnych, zaangażowany jest również w projekty autorskie, m. in. „Beauty&theSmog”, który zwraca uwagę na problem smogu. Od 1,5 roku pracuje nad projektem „No Beauty In Plastic” w ramach walki z jednorazowym plastikiem. Projekt miał 2 wystawy w Warszawie.
Petryczkiewicz walczy również z supermarketami w Polsce, aby ograniczyły ilość używanego plastiku. Petycję w tej sprawie można podpisać tutaj.
Zobacz także
Smog i Warszawa w tle. Beauty&theSmog to niezwykły projekt polskiego fotografa zwracający uwagę na zanieczyszczenie powietrza
„Bez plastiku można żyć”. Paulina Górska mówi o tym, jak praktykuje ekologiczny styl życia we własnej rodzinie
Domowa chemia. Jak zrobić proszek do prania czy płyn do podłóg, by uniknąć szkodliwej chemii sklepowej
Polecamy
Kontrowersyjna marka modowa wkracza na uczelnie. Paulina Górska: „Nie mieści mi się to w głowie”
Butelczak wiecznisty – nowy „grzyb” w polskich lasach. Świetna akcja Lasów Państwowych
„To kolejne hot girl summer, ale nie w przyjemny czy zabawny sposób” – ostrzega Jane Fonda
Wielkie palety z wodą przed Biedronką w 30-stopniowym upale. „Załamka” – komentuje Paulina Ihnatowicz i ostrzega
się ten artykuł?