Przejdź do treści

Marzenie każdego: by choć jedna osoba na świecie wierzyła w nas jak Hunter Woodhall w Tarę Davis

hello poniedziałek
Tara Davis-Woodhall i Hunter Woodhall
Tara Davis-Woodhall otrzymała niezwykłe wsparcie na igrzyskach olimpijskich od swojego męża Huntera/ fot. Patrick Smith/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

Na igrzyskach olimpijskich w Paryżu zobaczyliśmy, co znaczy prawdziwe wsparcie. Kiedy Tara Davis-Woodhall zdobywała złoto w skoku w dal, jej mąż Hunter Woodhall był jej największym kibicem. Klaskał, krzyczał i płakał. Jego słowa „Kochanie, jesteś mistrzynią olimpijską!” sprawiły, że niejedna osoba z pewnością wyciągała chusteczki ze wzruszenia.

„Wszyscy potrzebujemy takiej miłości!”

Tego uścisku na igrzyskach olimpijskich szybko nie zapomnimy. Jeden z najpiękniejszych momentów w Paryżu zdecydowanie należy do Tary Davis-Woodhall i jej męża Huntera Woodhalla. „Kochanie, jesteś mistrzynią olimpijską” – wykrzyczał Hunter do Tary zaraz po tym, jak zdobyła złoto w skoku w dal kobiet z wynikiem 7,10 metra. Złota medalistka po usłyszeniu wyniku przewróciła się ze szczęścia z powrotem na piasek, a następnie podbiegła do trybun, gdzie energicznie wskoczyła w ramiona swojego męża.

„Patrzyłam mu w oczy i nie wiedziałam, gdzie jestem. Prawie zemdlałam na sekundę, a on sprawił, że ten moment stał się jeszcze bardziej wyjątkowy” – mówiła w rozmowie z NBC.

Moment z tej wiekopomnej chwili stał się również szczególny dzięki wideo, które stało się popularne w mediach społecznościowych. Na filmie widzimy, jak Hunter kibicuje swojej żonie w trakcie zawodów. Trzykrotny medalista paraolimpijski ma na sobie koszulkę z napisem „Team Tara”, klaszcze i krzyczy „Dawaj, kochanie!”.

Na jeden skok chciałbym, żebyś myślała o wszystkim, co przeszłaś” – mówił do Tary przed skokiem w nawiązaniu do ciężkiej pracy, jaką wykonała, by dotrzeć do finału igrzysk.

Emocje były tak duże, że u Huntera pojawiły się łzy, kiedy widział swoją żonę rywalizującą na igrzyskach olimpijskich. Był chyba także najgłośniej krzyczącym kibicem, kiedy okazało się, że Tara skoczyła z najlepszym wynikiem. To on jako pierwszy poinformował ją o wygranej i cieszył się razem z nią.

„On jest moim największym fanem i myślę, że cały świat mógł zobaczyć, jak bardzo mnie wspiera” – mówiła później Tara w rozmowie z People.

Wzruszenie udzieliło się także internautom, którzy licznie skomentowali zachowanie Huntera.

„Wsparcie, pasja i szczęście. Co za radość móc na to patrzeć!”,

„Wygrała też w konkurencji na zdobycie najlepszego męża! Tak to powinno wyglądać”,

„Pięknie patrzy się na taki rodzaj wsparcia!”,

„Ta para sprawia, że wierzę w miłość”,

„Widziałam to 100 razy i wciąż mam dreszcze”,

„Uwielbiam sposób, w jaki wspieracie się nawzajem w trudnych i wspaniałych chwilach”,

„Wszyscy potrzebujemy takiej miłości!” – czytamy w komentarzach.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń
Alice Finto

„Wnosimy do naszego związku wiele różnorodności”

„Zasługują na swój własny film Disneya” – czytamy w jednym z komentarzy pod wiralowym wideo Tary i Huntera. Historia ich miłości to prawdziwe „love story”, które idealnie wpisuje się w bajkową narrację. Sportowcy poznali się w 2017 r. podczas zawodów lekkoatletycznych w Idaho. Oboje byli wtedy w szkole średniej, Davis w Kalifornii, a Woodhall w Utah. Jak przyznali w wideo opublikowanym w mediach społecznościowych, od razu wpadli sobie w oko. To jednak Tara zrobiła pierwszy krok.

„Wybiegłam na tor i powiedziałam: ‘Nie wiem dlaczego, ale muszę to zrobić i cię przytulę’. To był pierwszy raz, kiedy rozmawialiśmy” – opowiadała.

Niedługo potem zaczęli się spotykać. Studiowali na różnych uczelniach, więc przez cztery lata byli w związku na odległość. Para zaręczyła się we wrześniu 2021 r., a 16 października 2022 r. wzięła ślub w Teksasie.

Letnie Igrzyska Olimpijskie w Tokio w 2021 r. były pierwszymi, w których Tara i Hunter wzięli udział razem. Davis-Woodhall wystartowała w skoku w dal kobiet, a Woodhall w sprintach paraolimpijskich. Hunter urodził się z wadą wrodzoną zwaną hemimelią strzałkową. Choroba charakteryzuje się podłużną wadą kończyn dolnych, w której brakuje części lub całości kości strzałkowej. W związku z chorobą, Hunterowi amputowano dolne kończyny poniżej kolan, kiedy miał 11 miesięcy. Mimo to nie poddał się i intensywnie trenował przez całe życie. W Tokio zdobył brązowy medal w biegu na 400 metrów mężczyzn w klasyfikacji T62. Tara zajęła szóste miejsce w skoku w dal kobiet. Już w trakcie tamtych igrzysk para wyróżniała się niezwykłym wsparciem, o czym oboje opowiadali w wywiadzie dla Archewell, oficjalnej strony internetowej księcia Harry’ego i Meghan Markle.

„Chcę, żeby ludzie wiedzieli, że jesteśmy po prostu dwojgiem normalnych ludzi” – mówiła Tara, a Hunter dodał: „Wnosimy do naszego związku wiele różnorodności i chcemy być w tym naprawdę transparentni. Tara jest kobietą kolorową. Ja jestem osobą z niepełnosprawnością. Chcemy, by ludzie wiedzieli, że kimkolwiek jesteś, w jakiejkolwiek sytuacji się znajdujesz, to jest w porządku i to czyni cię wyjątkowym i niepowtarzalnym”.

Po wygranej Tary na igrzyskach olimpijskich w Paryżu Woodhall zamieścił również na swoim profilu na Instagramie wzruszającą wiadomość skierowaną do swojej żony.

„Nie mam słów, żeby opisać, jak bardzo jestem z ciebie dumny. Nie ma w tym żadnego szczęścia, zasłużyłaś na to. Dyscyplina, etyka pracy i determinacja. To są te chwile i to jest twój moment. Rozkoszuj się nim” – napisał pod zdjęciem pary pozującej przed Wieżą Eiffla.

Teraz nadchodzi kolej Tary, by wesprzeć swojego męża. Hunter ma wziąć udział w zawodach T 62 na 100 i 400 m podczas Paraolimpiady 2024, która ma rozpocząć się 28 sierpnia w Paryżu.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?