Magda Korczyńska: seksualizacja jest tak powszechnym zjawiskiem, że często uznajemy ją za coś naturalnego i niegroźnego lub nawet jej nie zauważamy

„Seksualizacja w rzeczywistości jest naprawdę poważnym problemem, ponieważ już od dzieciństwa profiluje nasze myślenie o sobie samej_samym i o innych ludziach w bardzo konkretny, stereotypowy i seksistowski sposób” – pisze na swoim profilu na Instagramie Magda Korczyńska, autorka bloga „Jak wychowywać dziewczynki”.

Seksualizacja dziewczynek i kobiet

Klepnięcie w pośladki dla zabawy, komentowanie rosnących piersi u dojrzewających dziewczynek, gwizdy na ulicy, ocenianie przez pryzmat wyglądu przez kolegów z klasy, seksistowskie komentarze wujka na imieninach. Seksualizacja kobiet już we wczesnych latach ich życia jest kwestią, z którą płeć żeńska zmaga się od dekad. Problem ten poruszyła na swoim profilu na Instagramie Magda Korczyńska, autorka bloga „Jak wychowywać dziewczynki”. Jak zaznacza w swoim wpisie, seksualizacja nie ogranicza się jedynie do dziewczynek i kobiet, jednak to właśnie one są jej poddawane w naszym społeczeństwie i mediach zdecydowanie najczęściej. Sprawa urosła do takiego stopnia, że często nawet nie zauważamy, że dane zachowanie wobec kobiet czy dziewczynek jest niewłaściwe.

„Seksualizacja jest niestety tak powszechnym w naszych czasach zjawiskiem, że często uznajemy ją za coś naturalnego i niegroźnego lub nawet jej nie zauważamy” – pisze blogerka.

Autorka wpisu zaznacza, że seksualizacja dziewczynek może odbić się znacząco na ich zdrowiu oraz niesie ze sobą poważne konsekwencje w postrzeganiu własnej wartości przez pryzmat wyglądu.

„Tymczasem w rzeczywistości jest ona naprawdę poważnym problemem, ponieważ już od dzieciństwa profiluje nasze myślenie o sobie samej_samym i o innych ludziach w bardzo konkretny, stereotypowy i seksistowski sposób – dodaje.

Kiedy dochodzi do seksualizacji?

Korczyńska wymienia kilka przykładów, na które powinnyśmy szczególnie zwrócić uwagę:

„Według Amerykańskiego Towarzystwa Psychologicznego seksualizacja ma miejsce wtedy, gdy dochodzi do jednej z następujących sytuacji:

• wartość osoby określana jest na podstawie jej atrakcyjności seksualnej – do tego stopnia, że wyklucza znaczenie innych jej cech;
• dana osoba jest uprzedmiotowiona pod względem seksualnym, czyli staje się dla innych raczej przedmiotem seksualnego wykorzystania niż podmiotem zdolnym do podejmowania niezależnych działań i decyzji;
• osoba jest dopasowywana do normy, według której atrakcyjność fizyczna (wąsko zdefiniowana) oznacza bycie „seksownym”;
• wyrażenie swojej seksualności jest narzucane danej osobie z zewnątrz.

Dodaje także, że seksualizacja w przypadku dzieci i młodzieży nakłada na nie normy, zasady, wymogi i pewne potrzeby wobec wyglądu i zachowań, które należą do świata dorosłych.

W komentarzach zawrzało

Wpis Korczyńskiej doczekał się prawie 4 tys. polubień. Kobiety w komentarzach dzielą się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami.

„Dla mnie seksualizacja przejawia się też w częstym przekonaniu, że kobiety robią coś (głównie ze swoim wyglądem), żeby się podobać mężczyznom i wszystko co z tym związane. Jakby jedynym celem kobiet było bycie atrakcyjnym dla mężczyzn”

„Jeszcze komentarze jakie słyszą dziewczynki w szkole lub ze strony rodziny czy kogokolwiek innego – że powinny nie kusić chłopców swoim ubiorem, że top na ramiączkach albo szorty są zabronione”

„Złącz nogi, bo nie wypada. Wujek do mnie gdy miałam 8 lat: jak będziesz niegrzeczna będę spał z tobą w jednym łóżku… O! Dorastamy! Ciekawe kiedy urosną ci piersi!”

„Usłyszałam od bliskiej, dorosłej osoby podczas spaceru, że „nie potrafię kręcić dupcią”, wiecie, tak, żeby skusić chłopaka. Miałam może ze 13 lat”

„Ostatnio komentarz zasłyszany jak byłam nad jeziorem: Kto to widział, żeby dziewczynka w samych majteczkach biegała, musi zasłonić piersi. Dziecko 5 lat”

„Sesja zdjęciowa dla rocznego dziecka, propozycje fotografa: dla chłopca strój lotnika, policjanta, dla dziewczynki szal boa i kabaretki. Byłam w szoku”

„Do dzisiaj potrafię sobie obcinać wartość, ze względu na wygląd. Dopiero niedawno zauważyłam, że jest to dla mnie tak normalne, że trudno by mi było myśleć o sobie inaczej niż przez pryzmat wyglądu – jakby nic innego co sobą reprezentuje się nie liczyło”

„Kiedy rodzina przyjeżdża i brata i kuzyna pytają jak studia, a mnie czy już znalazłam chłopaka”

– czytamy.

Magda Korczyńska – „Jak wychowywać dziewczynki”

Magda Korczyńska jest mamą dwóch córek w wieku 5 i 7 lat. Prowadzi bloga i instagramowy profil „Jak wychowywać dziewczynki”. Jak tłumaczyła w rozmowie z Hello Zdrowie, zaczęła blogować, gdy jej starsza córeczka miała 4,5 roku:

„To był moment, kiedy coraz większą uwagę zwracałam na rzeczy usłyszane od rodziny czy na placach zabaw – były to komentarze bądź sugestie dotyczącego tego, jak moje córki powinny się zachowywać czy wyglądać. Narastał we mnie bunt przeciwko ich formatowaniu pod kątem płci. Postanowiłam zgłębić ten temat. Największym odkryciem i motorem, żeby jeszcze głębiej wejść w tematykę wychowania dziewczynek, był dla mnie artykuł w magazynie ‚Science’. Odnosił się do badań, z których wynikało, że dziewczynki już w wieku 6 lat potrafią myśleć, że są mniej mądre od chłopców! Pomyślałam sobie wtedy: ‚Moja córeczka niedługo będzie miała 5 lat, mam mało czasu, żeby do tego nie doprowadzić’”.

Korczyńska wierzy, że jej blog może być dla rodziców drogowskazem. W opublikowanym przez siebie manifeście wypowiada wojnę stereotypom i uprzedzeniom dotyczącym wychowywania dzieci.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Jak wychowywać dziewczynki? (@jakwychowywacdziewczynki)