Lubisz kawę na wynos z kawiarni? Chemiczka wyjaśnia, dlaczego lepiej pić ją we własnym kubku
„Kawa w obojętnie jakim kubku to samo zdrowie, a te papierowe przecież są eko” – jeśli podpisałabyś się obiema rękami pod tym zdaniem, to koniecznie sprawdź, co na ten temat ma do powiedzenia chemiczka Sylwia Panek.
Nie tylko papier
Pijąc kawę na wynos z kawiarni, jesteś z siebie dumna, że jesteś eko, bo używasz papierowych kubeczków? Niestety, muszę cię rozczarować: nie ma w nich jedynie papieru.
„Takich kubków nie powinno się wyrzucać do papieru, a do śmieci zmieszanych, ponieważ papier zazwyczaj pokryty jest cienką warstwą tworzywa sztucznego, zazwyczaj polietylenu. W związku z tym kubki na gorące napoje nie są dobre dla naszego środowiska” – podkreśla w swoim wpisie na Instagramie chemiczka Sylwia Panek.
Jak dodaje, oczywiście powstały już bardziej ekologiczne kubki, w których zamiast polietylenu mamy PLA, który jest roślinnym polimerem otrzymywanym między innymi z mączki kukurydzianej. Jednak ekspertka podkreśla, że takich kubków też nie powinniśmy wyrzucać do papieru.
„Nie ma możliwości rozdzielenia papieru z warstwą polimeru, ale ponieważ jest to polimer biodegradowalny, to powinien ulec rozkładowi w przemysłowych kompostowniach (w domowym kompostowniku nie ma do tego odpowiednich warunków), więc moglibyśmy wrzucić go do odpadów bio”- zauważa chemiczka.
Jak dodaje, jest tylko jeden problem: ponieważ większość kubków wykonywanych jest z użyciem niebiodegradowalnych tworzyw sztucznych, to taki kubek może zostać potraktowany jako zanieczyszczenie odpadów bio.
Kubki na kawę a zdrowie
Zdrowotne właściwości kawy znane są nie od dziś. Ale czy twój organizm na pewno podziękuje ci za picie tego napoju z jednorazowego kubka?
„Jak wiecie, zazwyczaj odradzam łączenie tworzyw sztucznych i gorącej żywności ze względu na uwalnianie mikroplastiku. Nie inaczej będzie tym razem. Badania („Microplastics and other harmful substances released from disposable paper cups into hot water”) pokazują, że z kubka na kawę może uwalniać się około 25 tysięcy cząstek mikroplastiku! Co więcej, w tych samych badaniach sprawdzano również filmy, którymi pokryty jest papier, i znaleziono tam metale ciężkie (!), takie jak ołów, chrom i kadm” – pisze Panek.
Jak dodaje ekspertka, codzienne spożywanie gorących napojów z takich jednorazowych naczyń może więc negatywnie wpływać na nasze zdrowie. Jest jednak rozwiązanie: zapytaj w ulubionej kawiarni o możliwość zrobienia kawy do twojego własnego kubka. W coraz większej liczbie miejsc jest taka możliwość.
Mama Chemik – kim jest?
Sylwia Panek jest chemiczką, która, jak sama o sobie mówi: „uczy chemii, ale nie takiej szkolnej, tylko tej życiowej. Tego, co wszyscy powinniśmy wiedzieć, bo chemia jest wszędzie wokół nas…”. Panek prowadzi w sieci swojego bloga i jest aktywna w mediach społecznościowych.
Jej profil na Instagramie obserwuje ponad 52 tys. osób. Znajdziemy tam między innymi informacje dotyczące segregowania odpadów, chemii dodawanej do żywności oraz zdrowe przepisy.
RozwińPolecamy
„Aby mieć komfort kontemplacji, nie wrzucaj śmieci do ubikacji”. Na zabawnych plakatach tłumaczą, czego nie wolno wrzucać do toalety
Butelczak wiecznisty – nowy „grzyb” w polskich lasach. Świetna akcja Lasów Państwowych
Gdzie wyrzucać blistry i opakowania po lekach? Nie popełniaj tego błędu
„To kolejne hot girl summer, ale nie w przyjemny czy zabawny sposób” – ostrzega Jane Fonda
się ten artykuł?