Jurek Owsiak ostro o krytyce akcji WOŚP-u: „Nasze bilbordy mają taki charakter, aby wszystkimi wstrząsnąć i aby system traktował to jako psi obowiązek”
Bilbordy Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy znalazły się pod ostrzałem polityków. Fundacji zarzucono, że miesza się w trwającą w naszym kraju kampanię wyborczą. „Nasze bilbordy 'wygramy z sepsą’ mają taki charakter, aby o nich mówić, wszystkimi wstrząsnąć i aby system traktował to jako psi obowiązek i zapewnił nam, Polakom, bezpieczną diagnostykę i leczenie” – tłumaczy Jerzy Owsiak.
Bilbordy WOŚP denerwują polityków
„Polacy, pokonamy to zło! WYGRAMY z sepsą” – brzmi hasło na bilbordach Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Plakaty mają szare tło z pomarańczowo-czerwonymi napisami. Dwie litery „m” i „y” widnieją w narodowej biało-czerwonej barwie. Obok umieszczono logo WOŚP-u, a na dole mniejszą czcionką adnotację o kampanii przeciwko sepsie. Bilboardy zawisły w całej Polsce, a Fundacja znalazła się pod ostrzałem Zjednoczonej Prawicy. Jak argumentują politycy, grafiki stylistyką i formą wpisują się w trwającą kampanię wyborczą, w trakcie której plakaty – nawołujące o poparcie danej partii – wiszą w niemal każdym miejscu. Do sprawy postanowił odnieść się Jerzy Owsiak, prezes Fundacji WOŚP.
„Bilbordy denerwują. Mówicie, że bilbordy 'wygramy z sepsą’ niektórych denerwują, bo drugie dno, bo jeszcze coś innego chodzi po głowie niż sepsa? To posłuchajcie” – rozpoczął swój wpis.
Owsiak wskazał, że Najwyższa Izba Kontroli już w 2018 r. wykazała, że w naszym kraju dochodzi do ogromnych zaniedbań w temacie leczenia sepsy. „Brak rejestru sepsy, brak sprzętu, a co za tym idzie absolutny brak opieki nad naszym zdrowiem i życiem” – wymienił. I dodał, że NIK wobec powyższych nakazał natychmiast wprowadzić zmiany potrzebne do poprawy komfortu chorych. Nakaz ten został jednak zbagatelizowany.
„Jest rok 2023 i nie wprowadzono słownie ani jednej zmiany nakazanej przez NIK. Ale jak ktoś z Waszych bliskich z sepsą walczy w szpitalu – płacz i rozpacz. Jak to mówią – jak trwoga to do… lekarza! Bo jak trwoga ze zdrowiem, to tylko lekarz, pielęgniarki, pielęgniarze, ratownicy medyczni, diagności laboratoryjni i przede wszystkim sprzęt, którego system przez te wszystkie lata nie kupił ani jednej sztuki” – podkreślił Owsiak.
Prezes WOŚP-u wymienił, że Fundacja zakupiła 476 nowoczesnych urządzeń przeznaczonych do leczenia sepsy i przekazała je 206 laboratoriom w Polsce. Zakup ten był celem 31. Finału WOŚP w styczniu br. Z zebranej podczas wydarzenia kwoty Fundacja w ramach 66. Konkursu Ofert zakupiła część sprzętu za 194 450 919,60 zł. Nie jest to jednak ostateczna pomoc dla placówek, w których leczy się sepsę. W październiku WOŚP planuje zakupić kolejny sprzęt.
„By o nich mówić, wszystkimi wstrząsnąć”
Owsiak w dalszej części swojego wpisu wspomniał także o wydarzeniu organizowanym przez Akademię Śląską i Krajową Izbę Diagnostów Laboratoryjnych. Konferencja pt. „SEPSA czy tylko problem kliniczny?” odbyła się w Katowicach w środę, 4 października. Podczas spotkania podziękowano Fundacji za pomoc i zaangażowanie się w poprawę leczenia sepsy w naszym kraju.
„Poruszono między innymi ogromny problem – czy na pewno system finansować będzie wszystkie używane do badania odczynniki. Na spotkanie zaproszono tych, którzy o tym decydują. Nie przyszedł nikt z Narodowego Funduszu Zdrowia” – zaznaczył.
Podkreślił również, że bilboardy WOŚP-u zostały zaprojektowane w taki sposób, by zwrócić uwagę na problem.
„Nasze bilbordy 'wygramy z sepsą’ mają taki charakter, aby o nich mówić, wszystkimi wstrząsnąć i aby system traktował to jako psi obowiązek i zapewnił nam, Polakom, bezpieczną diagnostykę i leczenie. My kupiliśmy sprzęt, oni muszą zapewnić finansowanie. Dlatego te bilbordy tak żrą w przestrzeni publicznej i oby jak najwięcej o nich mówiono” – podsumował.
I dodał także link do strony z grafikami o sepsie, które można pobrać, wydrukować, umieścić w widocznym miejscu i w ten sposób przyczynić się do leczenia sepsy. Można je pobrać TU.
Rozwiń
Polecamy
Ruszył proces lekarzy oskarżonych w związku ze śmiercią Izabeli z Pszczyny. „Bardzo wiele wskazuje, że można było tę dziewczynę uratować”
Pan Roman wyprzedaje kiosk, żeby ratować syna. Odzew ludzi chwyta za serce
Kolejny rekord na liczniku WOŚP! Takiego wyniku jeszcze nie było. „To prawdziwe szaleństwo!”
Jerzy Owsiak ogłosił cel 32. Finału WOŚP. „Problem ogromny i problem, z którym się chcemy uporać”
się ten artykuł?