Przejdź do treści

Jennifer Aniston szczerze o bezdzietności. „Nie macie pojęcia, co dzieje się w moim życiu, z moim zdrowiem”

Jennifer Aniston
Jennifer Aniston szczerze o bezdzietności/ Photo by Steve Granitz/WireImage
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Kiedyś traktowałam to wszystko bardzo osobiście – plotki o ciąży i całe założenie: „Och, wybrała karierę a nie dzieci” – powiedziała otwarcie Jennifer Aniston o spekulacjach odnośnie jej rzekomej niechęci do założenia rodziny. Jak przyznała w najnowszym wywiadzie aktorka, podobne słowa zawsze były dla niej bolesne. 

„Wybrała karierę a nie dzieci”

Jennifer Aniston należy do grona gwiazd, którym na każdym kroku wytyka się brak potomstwa. Gwiazda, znana wszystkim m.in. z roli Rachel w serialu „Przyjaciele”, niemal przez całe życie musiała mierzyć się z ciągłymi spekulacjami na temat swojej domniemanej ciąży. Plotki nasiliły się w szczególności, kiedy aktorka związała się z Justinem Therouxem, a tabloidy i media plotkarskie doszukiwały się zaokrąglonego brzucha na każdym zdjęciu gwiazdy.

I choć przypuszczenia co do wyborów życiowych Aniston odnośnie dzieci trochę zelżały, jeszcze w kwietniu pisano o tym, że 52-latka stara się o adopcję . Jak przyznała gwiazda w szczerym wywiadzie dla magazynu „The Hollywood Reporter”, w którym otworzyła się na temat macierzyństwa i bezdzietności, takie informacje zawsze sprawiały jej ból.

„Kiedyś traktowałam to wszystko bardzo osobiście – plotki o ciąży i całe założenie: „Och, wybrała karierę a nie dzieci” – powiedziała.

„Nie macie pojęcia, co dzieje się w moim życiu”

52-latka wyznała, że wielokrotnie musiała tłumaczyć się z tego, dlaczego nie została matką. Od zawsze powtarzała jednak, że czuje się spełniona, a wytykanie jej bezdzietności godzi nie tylko w nią, ale i inne bezdzietne kobiety.

„Dobrze się bawisz, przyjmujesz te dziwne role, g*wno cię to wszystko obchodzi, pamiętasz, że masz wspaniałą grupę przyjaciół, że jesteś uprzywilejowany i robisz to, co najlepiej potrafisz” – powiedziała.

Gwiazda „Przyjaciół” dodała, że wchodzenie z butami w czyjeś życie nie powinno mieć miejsca. Nikt bowiem nie wie, co właśnie dzieje się w życiu danej osoby i dlaczego ta nie ma dzieci. Zasugerowała przy tym, że decyzja o bezdzietności nie do końca zależała od niej samej.

„Myślałam sobie: „Nie macie pojęcia, co dzieje się w moim życiu, z moim zdrowiem, dlaczego nie mogę… czy mogę mieć dzieci?”. Nikt nic na ten temat nie wiedział, a to było naprawdę bolesne i po prostu paskudne” – podsumowała.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: