Jakub Tolak z żoną i półroczną córką prowadzą życie w vanie. Jeden z internautów zgłosił ich do kuratora
Jakub Tolak wraz ze swoją żoną i półroczną córką mieszka w vanie dostosowanym do warunków mieszkalnych. Taki pomysł nie wszystkim internautom się spodobał. „Zgłosiłem do Sądu Rodzinnego wniosek o wgląd w sytuację rodzinną (mieszkanie w takich warunkach w kamperze)” – pisze pod filmem na YouTubie zamieszczonym przez Jakuba Tolaka i jego żonę jeden z internatów. Odpowiedź aktora była bezcenna.
Z niemowlakiem w vanie
Jakub Tolak, aktor znany z serialu „Klan”, wraz ze swoją żoną Zofią Samsel od kilku lat podróżują vanem po Europie. Narodziny ich córki Tosi przerwały na jakiś czas taki styl życia. Teraz jednak, kiedy dziewczynka ma już pół roku, para postanowiła do niego powrócić.
Rozwiń„Pomysł na 'zamieszkanie z niemowlakiem w kamperze’ to kontynuacja naszego życia przed dzieckiem. Od trzech lat żyjemy w stylu vanlife, w drodze. Nie wyobrażaliśmy sobie, by rezygnować z siebie, swoich potrzeb i pomysłu na życie tylko dlatego, że pojawił się mały człowiek” – mówi Jakub Tolak w rozmowie z Pudelkiem.
Dodaje, że oczywiście, jeśli zajdzie potrzeba zatrzymania się gdzieś na dłużej, zrobią to, ponieważ są ludźmi odpowiedzialnymi. Aktor podkreśla jednocześnie, że na ten moment zarówno jemu, jak i jego żonie wydaje się, że nie tylko oni funkcjonują lepiej w drodze, ale też ich córka.
Rozwiń„W dalszą podróż wyruszyliśmy dopiero po sześciu miesiącach od jej narodzin. Warunki mamy iście domowe. Wszystko, czego potrzebujemy, mamy. Kuchnia, łazienka, ciepła woda, sypialnia, bawialnia, osobna przestrzeń dla dziecka. I okno na świat. Czy to nie doświadczenia rozwijają nas najlepiej?” – zaznacza Tolak.
Sprawa w sądzie rodzinnym?
Jakub Tolak i jego żona są bardzo aktywni w social mediach, głównie na YouTubie – to właśnie tam relacjonują swoje podróże i opowiadają, jak wygląda życie w mieszkaniu na kółkach. Pod jednym z filmików otrzymali komentarz, który ich zaskoczył bardzo… negatywnie.
„Zgłosiłem do Sądu Rodzinnego wniosek o wgląd w sytuację rodzinną (mieszkanie w takich warunkach w kamperze) – pierwszą czynnością, którą wykona sąd, będzie wysłanie na miejsce kuratora, który zbada sytuację” – pisze w nim jeden z internatów.
W kolejnym komentarzu mężczyzna dodaje, że „w pierwszej kolejności kurator przeprowadzi wywiad środowiskowy”, a także, że para „nie ma się, czym martwić”, ponieważ jego działania podyktowane są „dobrem dziecka”. Na komentarz internauty odpowiedział Jakub Tolak, który nie ukrywa zdziwienia całą sytuacją.
„Smutny z Pana człowiek. A niech sobie kurator przeprowadza wywiady, chociaż lepiej by było, żeby zajął się prawdziwymi problemami społecznymi, a nie szczęśliwymi rodzinami, które wyjeżdżają w podróż” – pisze aktor w odpowiedzi na słowa internauty.
W rozmowie z Pudelkiem podkreśla, że chętnie ugości kuratora… na jednej z hiszpańskich plaż, bo zapewne tam niebawem będzie wraz z całą rodziną.
Polecamy
„Można być obecnym ojcem, spędzając z dziećmi godzinę dziennie”. Z Jackiem Masłowskim rozmawiamy o „Syndromie tatusia”
„Social media babies” buntują się przeciw rodzicom. Magda Bigaj: przyzwyczailiśmy się, że „dzieci można używać”
„Samotne macierzyństwo może być zwycięstwem życia nad martyrologią” – mówi reporterka Anita Sobczak
Rabat za świadectwo z paskiem to nie jest dobry pomysł. „Każde dziecko jest wartościowe bez względu na uzyskiwane oceny” – apeluje RPD
się ten artykuł?