Przejdź do treści

Izabela Janachowska o utracie ciąży: „Uznałam to za swoją osobistą porażkę”

Izabela Janachowska
Izabela Janachowska o utracie ciąży: "Uznałam to za swoją osobistą porażkę"/ PHOTO: PIOTR ANDRZEJCZAK/MWMEDIA
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Gdy zobaczyłam te dwie kreski, byłam przeszczęśliwa. Nastąpił u mnie pewien zwrot akcji. Z tego 'nie chcę, nie chcę’ nagle chciałam, chciałam być w ciąży. A okazało się, że to nie jest wcale takie łatwe” – powiedziała Izabela Janachowska w podcaście „Tak mamy”. Celebrytka, która jest mamą trzyletniego Christophera, ujawniła, że straciła ciążę. 

Izabela Janachowska o poronieniu

Izabela Janachowska, prezenterka telewizyjna i wielokrotna mistrzyni Polski w tańcach latynoamerykańskich i standardowych, zdobyła się na poruszające wyznanie. W rozmowie z Martyną Wyrzykowską i Natalią Hołownią w podcaście „Tak mamy” przyznała, że kilka lat temu poroniła.

„To, co sama przeżyłam, było dosyć traumatyczne… Nie mogłam uwierzyć, że mi nie wyszło. Uznałam to za swoją osobistą porażkę. Byłam oszołomiona i długo nie mogłam dojść do siebie” – mówiła.

Janachowska w 2014 roku wyszła za mąż za biznesmena Krzysztofa Jabłońskiego. Pięć lat później na świat przyszedł ich syn Christopher. 35-latka przyznała, że wcześniej nie myślała o macierzyństwie. Z czasem jednak wraz z mężem zapragnęła dziecka, a dwie kreski na teście ciążowym bardzo ją ucieszyły. Niestety, jak zdradziła celebrytka, jej pierwsza ciąża zakończyła się poronieniem.

„Gdy zobaczyłam te dwie kreski, byłam przeszczęśliwa. Nastąpił u mnie pewien zwrot akcji. Z tego 'nie chcę, nie chcę’ nagle chciałam, chciałam być w ciąży. A okazało się, że to nie jest wcale takie łatwe. W momencie, gdy zaczynasz się starać, przez jakiś czas ci nie idzie i nagle – jest! No to wtedy jest mega radość i sukces. Tak więc ja byłam zachwycona, na maksa, i to nie raz… Niestety, najpierw przeżyłam trochę zachwytu, a potem smutku” – mówiła.

„Sytuacje, które są na etapie późniejszej utraty ciąży, są dla mnie absolutnie niewyobrażalne”

Specjalistka od branży ślubnej przyznała, że straciła ciążę ok. 10 tygodnia.

„Poronienie nastąpiło między 8. a 10. tygodniem ciąży. I może całe szczęście, że tak szybko. Że nie widziałam tego dziecka, nie musiałam go urodzić… Te sytuacje, które są na etapie późniejszej utraty ciąży, są dla mnie absolutnie niewyobrażalne” – dodała.

Janachowska przyznała, że strata ciąży była dla niej traumatycznym przeżyciem. Kiedy zaszła w następną ciążę, długo czekała zanim podzieliła się tą informacją z bliskimi oraz opinią publiczną. Na szczęście tym razem wszystko potoczyło się dobrze, a prezenterka urodziła syna. Christopher niedługo skończy trzy lata.

„Moi rodzice, czyli pierwsze osoby, które dowiedziały się o tym, że jestem w ciąży, dowiedziały się dopiero jak skończyłam czwarty miesiąc. Mówi się, że kluczowe są te trzy pierwsze miesiące. Ja na wszelki wypadek poczekałam jeszcze jeden dodatkowy. A z takim oficjalnym ogłoszeniem ciąży zwlekałam aż do siódmego miesiąca” – zdradziła.

Joanna Frejus, O matko, depresja

Krótka Instrukcja. O poronieniu

Temat poronienia jest nam bardzo bliski. Właśnie dlatego w marcu 2020 r. opublikowaliśmy Krótką Instrukcję: o Poronieniu.

Instrukcja została stworzona z myślą, by wspierać kobiety, które doświadczyły poronienia, ich partnerów oraz wszystkich tych, którzy zastanawiają się, jak wspomagać osoby, które znalazły się w takiej sytuacjiCzy tą osobą jest przyjaciółka, brat, żona, pacjentka czy kolega z pracy.

O Instrukcji myślimy jak o znajomej, która przeszła już drogę, którą masz przed sobą, i chce podzielić się z Tobą swoją wiedzą i doświadczeniem. Daje rzeczowe porady i pomaga oswoić nową, nieznaną sytuację.

Instrukcję stworzyliśmy razem z kobietami, które doświadczyły poronienia, ich partnerami i bliskimi, fundacjami i stowarzyszeniami, które zajmują się tym tematem w Polsce, oraz specjalistami – lekarzami i lekarkami specjalizującymi się w ginekologii i położnictwie, położnymi, prawniczkami, psychologami i psychoterapeutami.

Tematy związane z poczęciem i ciążą są często kontrowersyjne i pojmowane bardzo różnie, zależnie od światopoglądu. Niektóre kobiety wolą używać sformułowania utrata ciąży lub utrata dziecka, niż poronieniePisząc Instrukcję postanowiliśmy stosować te sformułowania zamiennieChcemy skupić się na tym, co nas łączy, nie dzieli, a różnice między nami – uszanować.

Niezależnie od tego, czy było to poronienie na wcześniejszym czy późniejszym etapie ciąży, masz prawo myśleć o swoim doświadczeniu na własny sposób i przeżywać je zgodnie ze sobą i swoimi wartościami. Ten poradnik jest dla każdej i każdego z Was, którzy szukają wsparcia w swojej sytuacji.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawienia

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?