Isabella Rossellini bez retuszu na okładce „Vogue’a”. „Wyglądanie na młodszą, niż wskazuje mój wiek, jest bardzo poniżające”
Bez retuszu, filtrów, zbędnych upiększeń. Dojrzała, autentyczna, ciałopozytywna i pewna siebie – taka Isabella Rossellini patrzy z okładki najnowszego włoskiego wydania „Vogue’a” . Kiedyś uznana za „zbyt starą” do reklamy kosmetyków, dziś z utkaną pajęczyną zmarszczek reprezentuje naturalne dojrzałe piękno. „Jakie to szczęście, że mogę żyć tak długo i być świadkinią wielkiej ewolucji społecznej nas, kobiet!” – wyznała w wywiadzie.
Nowe pokolenia szukają nowych definicji piękna
Na okładce październikowego numeru włoskiego „Vogue’a” widzimy dojrzałą Isabellę Rossellini, ikonę mody i kina. Po raz 38. zdobi ten ekskluzywny magazyn: na pierwszej okładce miała 27 lat, teraz ma 71. Autorką wyjątkowego zdjęcia jest słynna fotografka Zhong Lin.
Na okładce uwidaczniają się zmarszczki, kurze łapki i inne ślady świadczące o jej dojrzałości Rossellini. Z dużo większą pewnością siebie i zadziornością patrzy w obiektyw. Okazuje się, że to sama aktorka poprosiła szefową magazynu, aby jej zdjęcia nie były retuszowane. Jak powiedziała w wywiadzie, ma świadomość, że nowe pokolenia szukają bardziej nowoczesnych i inteligentnych definicji piękna.
Gwiazdka okładki jest bardzo zadowolona z efektu. Uważa, że zdjęcia te „mają wymiar poetycki, wyrafinowany i elegancki”. Jak powiedziała w rozmowie z dziennikarką włoskiego magazynu, jest ciekawa reakcji czytelników. Spodziewa się, że mogą one być zarówno pozytywne, jak i negatywne.
„To szczęście być świadkinią wielkiej ewolucji społecznej kobiet”
Isabella Rossellini podzieliła się także wspomnieniem, kiedy to przez wiele lat współpracowała z marką Lancôme. Ale kiedy tylko skończyła 40 lat, usłyszała, że jest „za stara, żeby reprezentować piękno”. Na szczęście, 10 lat temu Françoise Lehmann, dyrektorka tej marki zaprosiła ją ponownie do reklamy, udowadniając, że piękno nie ma ograniczeń wiekowych.
„Jakie to szczęście, że mogę żyć tak długo i być świadkinią wielkiej ewolucji społecznej nas, kobiet!”- wyznała entuzjastycznie w wywiadzie.
Zarówno na okładce, jak i na zdjęciach w środku magazynu Rosselinii prezentuje się bez zbędnych ulepszeń. Jest autentyczna, prawdziwa i przede wszystkim dojrzała.
„Uważam, że wyglądanie na młodszą, niż wskazuje mój wiek, jest bardzo poniżające, a w każdym razie jest to przegrana bitwa” – mówi Isabella Rossellini w wywiadzie.
„Szybko podjęłam decyzję o zostaniu niezależną kobietą”
Jednak nie wojenki w głowie aktorki. Woli skupić się na naturze. I to dosłownie. Mieszka na wsi, gdzie prowadzi ekologiczną farmę Mama Farm. Nowe zadania znalazła u kresu kariery w modelingu. Kiedy jej dzieci były już dorosłe, a harmonogram aktorski nie był napięty, zapisała się na uniwersytet. Tam skończyła etologię i zaczęła kręcić filmy o zwierzętach. Jej krótkie nagrania z serii Green Porno, w których w sposób humorystyczny i oryginalny edukuje na temat życia seksualnego zwierząt, cieszą się ogromną popularnością. Można je zobaczyć na YouTube. Isabella Rossellini przebiera się za pająka, wieloryba czy goryla i w sposób niebanalny dzieli się swoją wiedzą o zwierzętach. Co także jest dowodem na jej dystans do siebie.
W wywiadzie wyznała również, że zawsze ceniła sobie niezależność, dlatego już w wieku 22 lat zarabiała na siebie. Brała przykład z matki, szwedzkiej aktorki Ingrid Bergman (jej ojcem był wybitny włoski reżyser Roberto Rossellini).
RozwińŹródło: vogue.it„W jej czasach (matki – przyp. red.) nadal panowało przekonanie, że kobiety mają naturalną skłonność do pozostawania w domu, aby opiekować się dziećmi i mężem. Ale dzięki przykładowi mojej matki i latom 70., burzliwemu okresowi feminizmu we Włoszech, szybko podjęłam decyzję o zostaniu niezależną kobietą. Dlatego już w wieku 22 lat zarabiałam na życie: niezależność to przede wszystkim kwestia finansowa” – podkreśliła w wywiadzie.
Zobacz także
„Jedyne, co się zmieniło, to mój wiek”. Modelka Paulina Porizkova pozuje nago i z pełną świadomością celebruje swoje ciało
„My, dojrzałe kobiety, zaczynamy budzić się do życia. Nasza siwa rewolucja dopiero nadchodzi!” – mówi Izabela Pajor
„To pokazuje naszą dojrzałość, odpowiedzialność i świadomość siebie” Psycholog podpowiada, jak przyznawać się do błędów
Polecamy
Renata Szkup: „Siedemdziesiątka to nie koniec kariery, ale początek wielkiej przygody”
Andie MacDowell o nierealnych standardach piękna: „Jestem za stara, by się głodzić”
Magdalena Popławska o samodzielnym macierzyństwie: „Chcę żyć na własnych zasadach. Nie mieć wyrzutów, że nie spełniam oczekiwań innych”
Tysiące nagich osób na moście Story Bridge. „Wszyscy jesteśmy tacy sami”
się ten artykuł?