„Gdy moja zawodniczka przegrywa mecz, dostaję nawet groźby śmierci”. Psycholożka Igi Świątek o cyberprzemocy
Daria Abramowicz, psycholożka sportowa, od lat wspiera sportowców w ich drodze do zwycięstwa, a także podczas trudnych sytuacji w ich karierze. Od 2019 r. współpracuje z Igą Świątek, jedną z najlepszych tenisistek świata. W ostatnim wywiadzie wyznała, że czasem sama pada ofiarą hejtu.
Poczucie anonimowości i swoboda
Daria Abramowicz jest psycholożką sportową. Od lat współpracuje z Igą Świątek. Jak mówiła kilka lat temu w jednym z materiałów przygotowanych przez WTA, jej rolą jest pomóc zawodniczce w opanowaniu stresu. Wspiera tenisistkę także na różnych innych płaszczyznach: w życiu osobistym, w kwestii regeneracji, biznesu, a nawet mediów społecznościowych. Pomaga Idze Świątek także radzić sobie z hejtem.
Okazuje się, że Daria Abramowicz sama czasem pada ofiarą niepochlebnych komentarzy i nienawistnych wpisów. Ostatnio była gościnią programu Biznes Klasa na kanale YouTube. W rozmowie z prowadzącym wyznała, że zdarzało jej się dostawać nawet groźby śmierci.
„Nie mamy żadnego wpływu na to, czy pojawi się jakiś komentarz. Do pewnego czasu codziennie zgłaszałam jakiś wpis. Dostaję nawet groźby śmierci, gdy moja zawodniczka przegrywa mecz. (…) To, co możemy zrobić, to tylko albo aż pracować nad tym, jak sobie z tym radzić, zarządzać tym, budować swoje zasoby i przestrzenie, żeby funkcjonować konstruktywnie” – powiedziała.
Wydawać by się mogło, że napastliwi internauci wyrażają swoją złość po tym, jak zawodnik na którego postawili pieniądze, przegrał. Jednak Daria Abramowicz nie zgadza się z tym przypuszczeniem.
„Przez długi czas w sporcie była narracja mówiąca, że hejt wiąże się z zakładami bukmacherskimi, że ludzie, którym „nie wchodzi kupon”, wylewają swoje żale, krytykując i używając najgorszych wyzwisk. Dobrze by było, żebyśmy skończyli z tą narracją. Dzisiaj hejt nie opiera się tylko na zakładach bukmacherskich. Jest wiele osób, które przez to, że w Internecie czują się anonimowe i swobodne, dają sobie prawo nie tylko do posiadania opinii, ale do bezkrytycznego i bezrefleksyjnego jej wyrażania. Czasem nawet do szkodzenia drugiej osobie, co nazywamy 'cyberprzemocą'” – dodała.
„Hejt to prymitywny mechanizm poprawy własnego samopoczucia”
W świecie sportu hejt niestety jest bardzo częstym zjawiskiem. We wrześniu 2023 r. ofiarą hejtu stał się tenisista Daniel Michalski. Po przegranym meczu został zasypany nienawistnymi wiadomościami. Z kolei wiosną 2023 wiadomości od internautów ujawniła Brazylijka, Tabatha Ricci. Zawodniczka MMA dostaje niemoralne propozycje, które godzą w jej dobre imię.
Na temat hejtu rozmawiałyśmy w wywiadzie Hello Zdrowie z psycholożką i terapeutką, Kariną Milan-Szymańską. Zapytałyśmy, gdzie kończy się krytyka a gdzie zaczyna hejt?
„Szczerość nie oznacza możliwości przekraczania cudzych granic, braku szacunku dla drugiego człowieka – mówiła w wywiadzie – To, że nam osobiście coś nie odpowiada nie daje nam prawa, by omnipotentnie stwierdzać, iż jest to złe czy gorsze. Hejt jest czymś więcej niż stwierdzenie 'nie podoba mi się’, czy 'to nie jest w moim stylu’. To próba zgnębienia i poniżenia, obśmiania kogoś lub czegoś tak, by samemu poprzez porównanie się na korzyść, poczuć się lepiej. To prymitywny mechanizm poprawy własnego samopoczucia.
źródło: Biznes KlasaYT
Polecamy
Koniec z bezkarnym hejtem w internecie? Ślepy pozew za mowę nienawiści
Podając się za fotografów, robili im nagie zdjęcia. Ponad 100 pokrzywdzonych dziewcząt. Są kolejne zatrzymania
„Czym się różni serce od murzyna?”. Poruszająca kampania Ogi Ugonoh z Grzegorzem Daukszewiczem
Marsz ciszy po tragicznej śmierci 16-letniej Julii. „Szydzono z jej wyglądu, ubioru, nawet nazwiska”
się ten artykuł?