Europa ociepla się dwa razy szybciej niż reszta świata. Polska na niechlubnym miejscu. Aktywistka bije na alarm

Rozpoczął się szczyt klimatyczny ONZ. W Szarm el-Szejk w Egipcie zostaną podjęte najważniejsze kwestie dotyczące zmian klimatycznych, środowiskowych oraz zagrożeń z tym związanych. Z najnowszego raportu Światowej Organizacji Meteorologicznej wyłaniają się bardzo pesymistyczne wnioski dotyczące Europy oraz Polski. Pod lupę wzięła je ekoaktywistka i blogerka Sylwia Majcher.

Najgroźniejsze ekstremalne zdarzenia klimatyczne w Europie

Sylwia Majcher na swoim instagramowym profilu przygotowała ważny wpis na temat klimatu. W tym celu posłużyła się raportem Światowej Organizacji Meteorologicznej. Wynika z niego, że Europa ociepla się dwa razy szybciej niż reszta świata. Wpływa na to fakt, że położona jest ona w bliskim sąsiedztwie Arktyki, czyli najszybciej ocieplającego się regionu na planecie.

Ocieplanie się klimatu może mieć bardzo groźne konsekwencje dla naszego zdrowia.

„Najgroźniejszymi ekstremalnymi zdarzeniami klimatycznymi w Europie są fale upałów, szczególnie w zachodniej i południowej Europie. Z roku na rok pochłaniają coraz więcej ofiar. Zmiany w produkcji i rozmieszczenie pyłków wywołane zmianą klimatu mogą prowadzić do nasilenia zaburzeń alergicznych, a one już są plagą dorosłych mieszkańców Europy: ponad 24 proc. z nich cierpi na różne alergie, w tym ciężką astmę, podczas gdy odsetek dzieci w regionie wynosi 30-40 proc. i rośnie” – czytamy w poście.

Sylwia Majcher zauważa także, że Polska znajduje się w trójce krajów o najwyższej śmiertelności wywołanej zanieczyszczeniami powietrza. Na milion mieszkańców umierają z tego powodu ok. 724 osoby rocznie.

Wspomniany raport został przygotowany przez Światową Organizację Meteorologiczną we współpracy z europejskim programem obserwacji Ziemi Copernicus. Został wydany przed dorocznymi negocjacjami ONZ w sprawie zmian klimatu COP27.

Ciepło, ciepło, coraz cieplej…

Jak podaje Światowa Organizacja Meteorologiczna, od 1991 do 2021 roku temperatura w Europie rosła średnio o 0,5 stopnia Celsjusza na dekadę, podczas gdy na całym świecie notowano wzrost o 0,2 st. C. W rezultacie tego alpejskie lodowce w latach 1997-2021 straciły 30 metrów grubości lodu. Latem zeszłego roku na stacji badawczej Summit na Grenlandii, znajdującej się na wysokości ponad trzech tysięcy metrów nad poziomem morza, zaobserwowano… opady deszczu.

Jak czytamy w raporcie, „tylko w roku ubiegłym silne wydarzenia pogodowe i klimatyczne doprowadziły do setek ofiar śmiertelnych, bezpośrednio dotknęły ponad pół miliona osób i spowodowały straty gospodarcze przekraczające 50 mld dolarów”. Około 84 proc. zdarzeń stanowiły powodzie lub burze.

Europejczycy już odczuwają ocieplenie – tegoroczne lato było najbardziej suche od 500 lat.

Jak Polska walczy ze zmianami klimatu?

„Najgorzej w całej Unii Europejskiej” – zauważa Sylwia Majcher. „W zestawieniu autorzy raportu oceniali zarówno obecny stan środowiska naturalnego w danym kraju, jak i starania podejmowane na jego rzecz. W przypadku Polski szczególnie źle przedstawiają się wysiłki państwa na rzecz klimatu. Polska otrzymała w tej kategorii zaledwie 20 pkt, podczas gdy unijna średnia wyniosła 38 punktów. To najgorszy wynik w całej UE” – alarmuje aktywistka.