„W oceanach ląduje 50 tysięcy ton plastikowych strzępów po siatkach”. Sylwia Majcher przekonuje, że czas zrezygnować z foliówek
23 stycznia obchodzimy Dzień bez Opakowań Foliowych. Wiesz, że Europejczycy zużywają rocznie co najmniej 100 miliardów jednorazowych reklamówek? A co minutę w Europie wyrzucamy około 190 tysięcy foliówek? Blogerka i ekoaktywistka Sylwia Majcher opowiada o tym, jak reklamówka stała się towarem luksusowym i dlaczego teraz powinniśmy powiedzieć jej „żegnaj na zawsze”!
Reklamówka – synonim luksusu?
W Dzień bez Opakowań Foliowych Sylwia Majcher udostępniła na swoim profilu na Instagramie zdjęcie siatki na zakupy – ale nie plastikowej, tylko takiej wykonanej z materiału, wielorazowej. Kiedyś była normą, teraz mało kiedy można zobaczyć, żeby ktoś w takiej siatce niósł zakupy.
„Ta siatka na zdjęciu na 25 lat. Wydziergała ją babcia, żebym miała w czym nosić studenckie książki. Przetrwała przeprowadzki, mnóstwo podróży, bo świetnie sprawdza jako torba podręczna. Dziś pakuję do niej zakupy, choć z jednorazówkami też zaliczyłam długi romans” – opowiada blogerka.
Jak pisze, zaczęło się w latach 80, gdy plastikowa siatka z logo Pewexu była spełnieniem marzeń.
„Kto z was też pamięta reklamówkę jako synonim luksusu? Ja dostawałam ją czasem od sąsiadki i byłam dumna z takiego stanu posiadania. Potem uruchomiła się lawina nadmiaru, kupiłam nawet specjalny kosz do przechowywania reklamówek, w który wciskałam kolejne plastikowe siatki i woreczki” – wspomina Majcher.
Jak podkreśla, pewnie nawet Gustav Thulin Sten, szwedzki inżynier, który 1965 roku opatentował plastikową siatkę, nie spodziewał się takiej popularności jednorazówek. „Dla producentów pomysł inżyniera był idealną powierzchnią reklamową, dla klientów -wygodą” – dodaje.
Przerażające statystyki
Jak pisze Majcher, Dzień bez Opakowań Foliowych obchodzimy, żeby zwrócić uwagę na skutki ich nadmiaru. Wymienia najważniejsze z nich:
- Co najmniej 100 miliardów jednorazowych reklamówek zużywają rocznie Europejczycy.
- Co minutę w Europie wyrzucamy około 190 tysięcy foliówek.
- Tylko niespełna 10 proc. jednorazowych siatek trafia do recyklingu.
- W oceanach ląduje ok. 50 tysięcy ton plastikowych strzępów po naszych siatkach. Są zagrożeniem dla ryb i ptaków, wiele z nich myli te rozdrobnione kawałki z jedzeniem. Wyłowiony z morza ważący 5 ton płetwal karłowaty miał w żołądku 800 kilogramów plastikowych odpadów.
- Plastikowe siatki są groźne dla ludzi, blokują odpływy rzek i kanałów.
- W Polsce od 1,5 roku jest zakaz pakowania towarów do darmowych reklamówek. Obowiązuje opłata recyklingowa, wszystkie – poza cienkimi zrywkami – plastikowe torby są płatne. Zrywki – będące dla wielu największą zmorą – pozostawiono ze względów bezpieczeństwa higienicznego.
- Według badania Polskiego Instytutu Ekonomicznego 1/4 z nas przyznaje, że jednorazowych siatek używa za dużo. 53 proc. twierdzi, że zabiera na zakupy swoje torby, a co trzecia osoba, że odmówiła w sklepie wzięcia niepotrzebnej reklamówki.
Sylwia Majcher – kim jest?
„Codziennie piszę, jak nie marnować” – mówi o sobie Sylwia Majcher, blogerka i autorka dwóch książek: „Gotuję, nie marnuję” oraz „Wykorzystuję, nie marnuję”. Blogerka tworzy też patenty i przepisy, dzięki którym zastanowisz się dwa razy, zanim coś wyrzucisz do kosza.
Konto Sylwii Majcher na Instagramie obserwuje ponad 20 tys. osób. Popularność przyniosła blogerce nie tylko duża wiedza, ale i umiejętność przekazywania jej innym w łatwy sposób.
RozwińPolecamy
Wielkie palety z wodą przed Biedronką w 30-stopniowym upale. „Załamka” – komentuje Paulina Ihnatowicz i ostrzega
Zanurkowała u wybrzeży Wysp Kanaryjskich. Zamiast kolorowych ryb i bujnej roślinności – śmieci
Jason Momoa ściął swoje rozpoznawalne włosy w słusznej sprawie. „Musimy przestać!” – zaapelował
Lubisz kawę na wynos z kawiarni? Chemiczka wyjaśnia, dlaczego lepiej pić ją we własnym kubku
się ten artykuł?