Dostałeś e-receptę? Sprawdź, czy nie wysłali jej oszuści!
Cyberprzestępcy w swoich działaniach idą coraz dalej. Tym razem podszywają się pod Ministerstwo Zdrowia i wysyłają fałszywe informacje o wystawieniu e- recepty. Zajrzenie do takiej wiadomości e- mail lub SMS może nas wiele kosztować. Jest jeden ważny szczegół, który odróżnia fałszywe wiadomości od tych wysyłanych przez resort.
Nie klikaj w link!
Cyberprzestępcy na różne sposoby próbują wyłudzić tak zwane dane wrażliwe. O nowym niebezpiecznym rodzaju phishingu poinformował zespół CSIRT (Computer Security Incident Response Team). Tym razem oszuści wysyłają do nas wiadomości informujące o wystawieniu e-recepty. Mogą to zrobić zarówno drogą mailową, jak i za pomocą SMS. W wiadomości znajduje się link: rzekomo w nim mamy znaleźć szczegółowe porady, jak zrealizować receptę. I to jest ten szczegół, który odróżnia fałszywe wiadomości od wysłanych przez resort zdrowia. Pamiętajmy, że Ministerstwo Zdrowia nie prześle nam w e-recepcie żadnych linków!
Co się stanie, jeśli klikniemy w link? To umożliwi cyberprzestępcom przejęcie dostępu do naszej poczty elektronicznej.
Pamiętaj! Jeśli w wiadomości łudząco podobnej do e-recepty widzisz załącznik, nie otwieraj go. Nie klikaj w link. SMS-y z kodem e-recepty dostarczane przez zarejestrowane placówki medyczne nie zawierają linków i nie odsyłają Cię do innych stron.
W rzeczywistej e- recepcie widnieje tylko jej kod. Musisz go podać w aptece wraz ze swoim numerem PESEL.
RozwińPiszą do ciebie oszuści? Zgłoś to!
Jeśli podejrzewasz, że wiadomość jest fałszywa, zgłoś to. Możesz to zrobić za pośrednictwem wiadomości SMS na numer 799 448 084, mailowo na adres cert@cert.pl lub poprzez formularz na stronie incydent.cert.pl. Nad bezpieczeństwem internetowym czuwa NASK, czyli Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa.
„NASK jest państwowym instytutem badawczym, którego misją jest poszukiwanie i wdrażanie rozwiązań, służących rozwojowi sieci teleinformatycznych w Polsce oraz poprawie ich efektywności i bezpieczeństwa” – informują eksperci na swojej stronie internetowej nask.pl
Niestety oszuści nie ustają w wymyślaniu nowych sposobów na kradzież danych. Dlatego też ważna jest edukacja społeczeństwa w tym zakresie. Dbają o nią eksperci pracujący w instytucie.
„Instytut prowadzi badania naukowe, prace rozwojowe, a także działalność operacyjną na rzecz bezpieczeństwa polskiej cywilnej cyberprzestrzeni. Ważnym elementem działalności NASK jest też edukacja użytkowników oraz promowanie koncepcji społeczeństwa informacyjnego, głównie w celu ochrony dzieci i młodzieży przed zagrożeniami, związanymi z użytkowaniem nowych technologii” – czytamy w dalszej części komunikatu.
źródło: nask.pl
Zobacz także
Boisz się, że ktoś na imprezie dosypie ci czegoś do drinka? Bransoletka LimeBands może pomóc w wykryciu GHB
Rośnie popularność aplikacji, które pomagają dbać o zdrowie psychiczne czy monitorują owulację. Dlaczego to może być niebezpieczne? Wyjaśnia Gosia Fraser, analityczka prywatności i cyberbezpieczeństwa
Bullying – czym jest? Jakie są przyczyny, skutki i skala bullyingu i cyberbullyingu
Polecamy
Po alkotubkach pojawiły się alkolody. Izabela Leszczyna: „Ciśnie mi się na usta wyraz nieparlamentarny”
Podając się za fotografów, robili im nagie zdjęcia. Ponad 100 pokrzywdzonych dziewcząt. Są kolejne zatrzymania
NFZ nie toleruje odmowy legalnej aborcji. Sypią się kilkusettysięczne kary dla szpitali
Są wytyczne dotyczące aborcji. Izabela Leszczyna: „Wystarczy jedno zaświadczenie od lekarza, nawet psychiatry”
się ten artykuł?